W piątek rano na al. Spółdzielczości Pracy doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zderzenia trzech pojazdów.
Jechałam o 8.30 i światła nie działały,czyli migało żółte cały czas .. Także wszystko jasne,chcieli się wepchać z podporządkowanej..
Bezmajtek
Białe laczki, rąnie obracają pewien organ, niektórzy mówią na to klejnoty.
poldek
a może migało zielone i obydwoje mieli pierwszeństwo
Marco
Chwile przed kolizja jechałem i dwóch fachowców dubalo w tej sygnalizacji i do końca nie wiadomo czy nie puścili zielonego a drugie migało. Przed kolizja był duży korek na dozynkowej.
mmm
Nie ma takiej technicznej możliwości
Antszej
Mówi ślepy _coś widziałem
Mówi głuchy _coś słyszałem
Kulawy _lepiej uciekajmy
Garbaty_ja już jestem spakowany!
21-310
No tak, te Renault to Mlekosy…. z Parczewa, zapier… jak glupi tymi samochodami… Nawet jak idziesz z wózkiem po drodze nie zwalniają i to w zabudowanym !!!
Jechałam o 8.30 i światła nie działały,czyli migało żółte cały czas .. Także wszystko jasne,chcieli się wepchać z podporządkowanej..
Białe laczki, rąnie obracają pewien organ, niektórzy mówią na to klejnoty.
a może migało zielone i obydwoje mieli pierwszeństwo
Chwile przed kolizja jechałem i dwóch fachowców dubalo w tej sygnalizacji i do końca nie wiadomo czy nie puścili zielonego a drugie migało. Przed kolizja był duży korek na dozynkowej.
Nie ma takiej technicznej możliwości
Mówi ślepy _coś widziałem
Mówi głuchy _coś słyszałem
Kulawy _lepiej uciekajmy
Garbaty_ja już jestem spakowany!
No tak, te Renault to Mlekosy…. z Parczewa, zapier… jak glupi tymi samochodami… Nawet jak idziesz z wózkiem po drodze nie zwalniają i to w zabudowanym !!!