Obraz Matki Bożej Kodeńskiej zyskał nowe korony. W uroczystościach wzięło udział tysiące pielgrzymów (zdjęcia)

W Kodniu dobiegają końca uroczystości związane z obchodami 300-lecia koronacji Matki Bożej Kodeńskiej. Rozpoczęły się one w niedzielę odsłonięciem pomnika Powstańców Styczniowych na pamiątkę zwycięskiej bitwy w Kodniu jak też Oratorium ku czci Matki Bożej Kodeńskiej w wykonaniu Filharmonii Lubelskiej.

Wczoraj Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda odprawił eucharystię na rozpoczęcie uroczystości odpustowych, była też droga krzyżowa, nieszpory maryjne, procesje: maryjna z Bazyliki na Kalwarię oraz różańcowa ze świecami a także Apel Maryjny Podlasia i koncert „Siewcy Lednicy”. W poniedziałek do Kodnia przybył również Legat Papieski kard. Stanisław Dziwisz.

Główne uroczystości odbyły się dziś w południe. Przybyły na nie tysiące pielgrzymów z Polski i zza granicy. Ich centralnym punktem była koronacja obrazu. Legat Papieski założył nowe, jubileuszowe korony, na skronie Matki Bożej i Pana Jezusa. Wcześniej zostały one pobłogosławione przez papieża Franciszka. Po mszy odpustowej poświęcono zioła a z Kalwarii do bazyliki przeszła procesja maryjna. Modlono się też o pokój, m.in. na Ukrainie.

– Maryja łączy Lud Boży. A znajdujemy się na ziemi, na której to zjednoczenie ludu Bożego posiadało szczególne, historyczne znaczenie. Tutaj właśnie nastąpiło spotkanie Kościołów rozłączonych: zachodniego i wschodniego. Tutaj dokonywało się i dokonało ich zbliżenie, zjednoczenie, unia – mówił kardynał Stanisław Dziwisz przytaczając słowa św. Jana Pawła II.

Korony jakie trafiły na obraz Matki Bożej Kodeńskiej zostały wykonane przez specjalizującego się w złotnictwie i bursztynnictwie gdańskiego artystę Dariusza Drapikowskiego. Znajdują się w nich białe, złote i miodowe bursztyny, kamień z groty Narodzenia w Betlejem oraz kamień z Golgoty. Fundatorem nowych koron jest senator Grzegorz Bierecki. Ma to być jego dar w podziękowaniu za ozdrowienie żony z bardzo ciężkiej choroby.

Galeria zdjęć

Poprzednia strona Następna strona