O mało nie doprowadził do czołowego zderzenia. Zatrzymano go pod sklepem, miał cztery promile alkoholu w organizmie
18:12 30-08-2017
We wtorek około godziny 15:20 przejeżdżający przez miejscowość Konstantynów w powiecie bialskim kierowca, zwrócił uwagę na jednego z uczestników ruchu. Sierdzący za kierownicą renaulta mężczyzna poruszał się bowiem wężykiem, do tego podczas wyprzedzania nie zwracał uwagi, iż z naprzeciwka nadjeżdżają inne pojazdy. Jadąc na tzw. czołówkę, powodował ogromne zagrożenie w ruchu. Świadek podejrzewając, iż mężczyzna może być pijany, natychmiast powiadomił policję i na bieżąco informował o dalszych wyczynach kierowcy.
Ten w końcu zatrzymał się przed jednym ze sklepów. Po chwili dojechali funkcjonariusze. Kierowca renaulta wciąż siedział w zaparkowanym przed sklepem samochodzie. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec gminy Janów Podlaski. Badanie alkomatem wykazało, że miał on niemal 4 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, twierdził, że to nie on kierował autem.
Niebawem mężczyzna stanie przed sądem. Odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoką grzywną. Do tego straci uprawnienia do kierowania pojazdami.
4 promile, fiu, fiu (jak mawiał wróbel Ćwirek)… na zachodzie Panie uważają to za dawkę potencjalnie śmiertelną.
A dla świadka mandacik za korzystanie z telefonu podczas jazdy.
A jak miał zestaw słuchawkowy to też mandacik ??? „Ona” ogarnij się i nie mierz wszystkich swoją miarą !!!
ona czy przypadkiem nie poszukujesz zgubionego mózgu wraz z rozumem. Bądź namiastki czegoś co odpowiada za myślenie u człowieka.
nie słyszałeś o czymś takim jak „blutuf”
To zadzwoń do bialskiej komendy z takim wnioskiem. Kto Ci broni? Tylko uważaj, bo może się to skończyć zabójstwem policjanta – możliwe, że umrzeć ze śmiechu.
Nawet mi Cię nie żal.
Do ona: a dla ciebie kolegium za brak myślenia, kierowca mógł mieć sesja głośnomówiący, a jakby taki opon j ebnal ciebie albo kogości ci bliskiego ciekaw jestem czy też byś biegła za świadkiem z mandatem, kobieto internet ci szkodzi rzuć to proszę
„Ona” i wszystko jasne.
Bo żem jest blondyna.Ale fajnie jest poczytać wkurzających się fajfusów.
Sama jesteś fajfus, tyle że ucięty…
Bo żem jest blondyna…to się popisałaś, które to twoje konto na roksie bo dawno tego nie robiłem z idiotką