Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nocny pożar w Lublinie. Paliła się wiata śmietnikowa (zdjęcia)

Kierowcy zauważyli spore płomienie oraz dużo dymu na jednej z posesji. Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, akcją gaśnicza już trwała.

Pożar w rejonie skrzyżowania ul. Dywizjonu 303, Krańcowej i Długiej w Lublinie został zauważony około godziny 1 w nocy z soboty na niedzielę. O wszystkim zaalarmowana została straż pożarna oraz policja.

Jak się okazało, w płomieniach stanęła wiata śmietnikowa zlokalizowana na jednej z posesji. W momencie przyjazdu strażaków, pożar gasili już mieszkańcy oraz świadkowie.

Sytuacja została błyskawicznie opanowana. W akcji brał udział jeden zastęp straży pożarnej. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.

Nocny pożar w Lublinie. Paliła się wiata śmietnikowa (zdjęcia)

Nocny pożar w Lublinie. Paliła się wiata śmietnikowa (zdjęcia)

10 komentarzy

  1. Tylko jeden zastęp w straży pożarnej nie wierzę.

  2. Pożar, czy wypadek i zaraz pojawiają się komentarze, ile przyjechało zastępów straży pożarnej. A czy to jest takie ważne. Grunt, że praca została wykonana należycie.
    Komentujący cierpią chyba na jakiś rodzaj psychozy względem straży pożarnej.

    • Pola, puknij się w baniak, czy tu ktoś ma złe zdanie o pracy strażaków ?
      Chodzi o to dzieciaku, że zwykle na miejscu wypadku czy kolizji, pracuje 5-8 strażaków a reszta robiąc za kibiców opowiada sobie sny i ile który wypił wczorajszego dnia.

      • A czy choć raz ten twój ograniczony móżdżek pomyślał w innym kierunku. Strażacy, choć nie tylko, gdyż ratownicy medyczni jak i policjanci wyjeżdżając do zdarzenia nie mają wiedzy, co zastaną na miejscu. Prosty przykład z ostatnich dni, a mianowicie głośny wypadek z pijanymi na Osmolickiej. Przyjechały dwa zastępy i ledwo co dawali radę. Gdyby nie pomoc ludzi, byłoby ciężko. A później prokurator by szukał kto zawinił. Pojmij więc, że ludzkie życie jest bezcenne i lepiej wysłać więcej służb, niż gdyby ich miało zabraknąć.

  3. W czym nie dawali rady przecież więcej jak osiem osób to się nie dopcha do tego wraku.

Dodaj komentarz

Z kraju