Nocny pożar budynku przy Al. Racławickich nie był przypadkowy. Prezydent Lublina powiadomił prokuraturę
15:50 15-05-2020 | Autor: redakcja

Władze Lublina zareagowały na informację o nocnym pożarze budynku zlokalizowanego przy skrzyżowaniu Al. Racławickich i ul. Poniatowskiego. Wczoraj informowaliśmy, że wydobywający się z pustostanu dym został zauważony w środę przed północą. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nam wyjaśniał st. kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, strażacy po dojechaniu na miejsce zastali palące się poddasze oraz prowadzące na nie schody. Sytuacja została szybko opanowana. Po ugaszeniu pożaru sprawdzony również został budynek, pod kątem osób poszkodowanych. Nikogo jednak w środku nie było. Wstępnie ustalono, że przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.
Budynek ten przeznaczony jest do rozbiórki w związku z przebudową Al. Racławickich. Prace przy jego wyburzaniu miały się rozpoczynać w nadchodzący weekend. Jednak w ostatnich dniach jeden z mieszkańców zgłosił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska informację, że na poddaszu znajdują się gniazda gołębi z jajami oraz pisklętami. Ponieważ trwa okres lęgowy, pojawił się problem, gdyż w tym czasie ptaków nie można płoszyć. Dlatego tez zapadła decyzja, że na miejscu pojawi się ornitolog i sprawdzi, jak wygląda sytuacja.
Zanim jednak zdołał odwiedzić budynek, nocą pojawił się tam ogień. Zdaniem strażaków, pożar zlokalizowany był właśnie na poddaszu, uszkodzona częściowo została także konstrukcja dachu. Występowało również bardzo duże zadymienie. Przeprowadzone oględziny wykazały, że wiele ptaków nie przeżyło pożaru. W wyniku tego ornitolog powiadomił o wszystkim policję. Z kolei prezydent Lublina Krzysztof Żuk skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wniósł w nim jednocześnie, aby śledczy ustalili dokładne okoliczności pożaru, a także sprawcę lub sprawców podpalenia.
Galeria zdjęć





(fot. nadesłane – Norbert, Tomasz, Bartłomiej)
Szczwany Lis z tego Żuka 🙂 Od razu Wam powiem że sprawa będzie umorzona a sprawca nie wykryty ! Chyba że doniesie sam na siebie 🙂
Ile razy ten pustostan się wcześniej podpalał?
Kto przebudowuje Poniatowskiego ?
Komu najbardziej zależało na kontynuowaniu prac?
Lublin przestępcze miasto
Zawsze się coś podpala w miejscach przyszłych inwestycji
Altanki działkowe przy tarasach płonęły jedna po drugiej a teraz ?
Targowisko przy dworcu jak ludzie nie chcieli się wynieść
Górki Czechowskie płonęły non stop a w tym roku ANI RAZU
itd. itd.
Ty w odróżnieniu od Pana Prezydenta nie jesteś sprytny ani specjalnie rozgarnięty. Wszędzie spisek i podstęp? Całe szczęście, że twoja ulubiona frakcja to sami kryształowi ludzie.
kolejny wyznawca łysego przekręta
Lubię, jak się tak złościsz 🙂
To zazpoznaj sie chłopie z kulisami wyłączenia spod ustaleń planu zagospodarowania, terenu budowy szpitala na Staszica. Cwaniaki z ratusza ugieły sie jak im grozila kara za poblokowanie budowy kiedy dotacja dla szpitala zaczela byc zagrożona. A okoliczne działki spieprzyli ludziom bo ci nie mają siły przebicia. Teraz deweloper ziemię po taniości kupi bo bezwartościowa, po kumotersku plan zagospodarowania sobie zmieni i wyrosną nam nowe apartamenty w centrum.
Z tym ”przestępczym miastem” to jest coś na rzeczy..
Czy okres lęgowy ptaków nie przeszkodzi w wycince drzew pod rozbudowę pętli na Zbożowej??
W tujach to tylko kleszcze się lęgną. Ale tam mają wystawiać rachunki za bezumowne zajęcie nie swojego terenu.
Budynek już wyburzyli czy poczekają do poniedziałku ? Parę milionów zaoszczędzone. Takie inwestycje nie lubią przestoju…
Pamiętam jak budynki po warsztatowe przy ul Sulislawickiej również się spaliły. Wtedy miał chrapkę na ten teren deweloper ale mieszkańcy zastopowali cały projekt. Teraz jest niby tor do jazdy wyczynowej przeznaczony dla rowerów. Ale według mnie to jakaś gigantyczna ściema.
Panowie i Panie z redakcji, proszę o wytłumaczenie mi co to jest cytuję „konsytuacja dachu”?
Nieraz rzeczywiście głupoty piszą i nie nie chcą przyznać, że popełnili błąd – ale tutaj to zwykła literówka, nie napinaj się.
(edytor tego słowa nie podkreśla)
Wybrano wariant win-win. Wszyscy są czyści i wygrani. Inwestor ponieważ zatrudnił odpowiedzialnego kierownika budowy. Odpowiedzialny kierownik budowy ponieważ nie podjął prac wyburzeniowych w okresie lęgowym i skontaktował się z ornitologiem. Ornitolog ponieważ będzie mógł pooznaczać martwe ptaki. Inwestycja ruszy o czasie, ludzie o kilka miesięcy wcześniej zaczną jeździć płynnie. Do atmosfery dostanie się mniej CO2 z samochodów stojących w korku na Poniatowskiego. Szlag trafił kilka gołębi. Nietoperze raczej przeżyły – one w nocy nie śpią tylko latają…
„Szlag trafił kilka gołębi'”
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt-kim jesteś zwyrodnialcu?
Chciałbyś spalić się żywcem razem ze swoja rodziną ?
Ale czemu nocą ? ptaki ślepe w nocy i nie mogły uciec …. Nie można było zorganizować jak jest widno ……
W tym naszym mieście to już wszystko się zaczyna dziać przypadkowo. Szkoda że na górkach Czechowskich nie ma czego podpalić bo deweloper już by bloki budował. A swoją droga to ciekawe jak sprawy się mają bo płoty stoją. Hit sezonu kupić jako teren zielony po czym wymuszać na wszystkich żeby uznali ze to teren pod budowę blokowiska. Ciekawe jak płacili za ten teren bo działki budowlane to trochę inaczej kosztują a teraz nasz łaskawie panujący klepnie im zmianę zagospodarowania. Nie trzeba być wybitnym śledczym żeby zobaczyć tu gruby przekręt ale kto podskoczy władzy i tym co kasę płacą. Szkoda tylko ze grupa „nadzianych ćwoków” robi co chce i są bezkarni. Tym razem zginęły gołębie a następnym…
Zdarzają się czasem ludzie co podpalą i krzyczą „Ratunku, pali się!”…
„osobistY” nadzór tow. żukowa nad wiodącą inwestycją – najlepszą formą obrony jest atak. Kto jest zainteresowany wycinką drzew w jak najszybszym tempie. Kto w końcu przyjrzy się bliżej wyczynom wspaniałego gospodarza
jest takie przysłowie : ten jest winien kto ma z tego korzyść…