O 3 w nocy mieszkańcy usłyszeli przeraźliwe krzyki kobiety, która uciekała wzywając pomocy. Za nią miał biec gwałciciel. Okazał się nim małżonek kobiety. Po obywatelskim zatrzymaniu, mężczyzna trafił do szpitala.
Pytanie czy niebieska karta dla niej czy dla niego reh reh reh. W każdym bądź razie do domu bym jej już nie wpuszczał na wypadek wszelki.
jerzy z wieży
Mężulek gonił za żonką żeby ją przeprosić, ta krzyknęła, to chłopa przekopali 😀
XxX
Tylko najpierw mąż jej wpier…dziel spuścił, a potem uciekł….i dostał za pobicie kobiety…
m7
I przez takie babsztyle prawdziwe ofiary przemocy mogą nie uzyskać pomocy ,gdyż ludzie stwierdzą lepiej się nie wtrącać . Szacunek do osób które pomogły i …teraz będą mieć problemy . Dlatego ofiary gwałtu muszą udowadniać krzywdę .
XxX
m7 przecież ta kobieta została pobita i przekopana przez męża… to nie jest przemoc?????????
Zbyszko
A kto i gdzie napisał że została pobita lub przekopana ?
Jutrzenki
XxX tak napisał, bo broni tego co teraz będzie miał mocno zabrudzone papiery xD
Rudy
Patologia się szerzy w mieście inspiracji.
Pieczychlebek Garncarz
Niezłe cyrki.
Kielbasa82
No i po co było się wtrącać?
Norsk Arisk Black Metal
Lepa na ryj patusa i tyle w temacie.
gdjgkd
Mam nadzieje że białorycerzyk będzie miał sprawę w sądzie za pobicie i jeszcze będzie bulił gościowi tysiące odszkodowania. Jak jak nie toleruje takich pustych naiwnych ludzi.
czytelnik
Człowiek szedł za swoją podchmieloną żoną, z którą się wcześniej pokłócił. Miał do tego święte prawo, a może nawet powinien był to zrobić. Na skutek jej kłamstw (urojeń?) został schwytany i ciężko pobity przez „obywatela zatrzymującego”. I jeszcze na koniec założono mu niebieską kartę. Gdzie tu sprawiedliwość? Z powyższego opisu wygląda na to, że to „obywatel zatrzymujący” powinien odpowiedzieć za pobicie i ograniczenie (odebranie ) wolności drugiej, niewinnej osoby, choć wyrok może być złagodzony, gdyż został wprowadzony w błąd. Kobieta może odpowiadać przed sądem za rozgłaszanie fałszywych, poniżających informacji, skutkujących pobiciem jej męża. Jak rozumiem, stan upojenia alkoholowego jest okolicznością obciążającą. Na koniec pytanie do psychologów, kryminologów i innych znawców tematu: jak często autentyczny gwałciciel po zbrodni idzie jeszcze za ofiarą ulicą mimo jej demaskujących krzyków i obecności innych ludzi?
Gnom
Przez to babsko tylko człowiek który chciał pomoc narobił sobie problemów, tyle że następnym razem jak się coś takiego wydarzy naprawdę to nikt nie zareaguje
Aga
Dokładnie to samo chciałam napisać! Potem płacz ze znieczulica że można było uniknac tragedii.gosciu zrobił to co uważał za stosowne..Ale pod takimi artykulami to 99%pisze „Ale bym mu…””jak bym go dorwal” jak w końcu ktoś to zrobił to teraz może mieć problemy
Pytanie czy niebieska karta dla niej czy dla niego reh reh reh. W każdym bądź razie do domu bym jej już nie wpuszczał na wypadek wszelki.
Mężulek gonił za żonką żeby ją przeprosić, ta krzyknęła, to chłopa przekopali 😀
Tylko najpierw mąż jej wpier…dziel spuścił, a potem uciekł….i dostał za pobicie kobiety…
I przez takie babsztyle prawdziwe ofiary przemocy mogą nie uzyskać pomocy ,gdyż ludzie stwierdzą lepiej się nie wtrącać . Szacunek do osób które pomogły i …teraz będą mieć problemy . Dlatego ofiary gwałtu muszą udowadniać krzywdę .
m7 przecież ta kobieta została pobita i przekopana przez męża… to nie jest przemoc?????????
A kto i gdzie napisał że została pobita lub przekopana ?
XxX tak napisał, bo broni tego co teraz będzie miał mocno zabrudzone papiery xD
Patologia się szerzy w mieście inspiracji.
Niezłe cyrki.
No i po co było się wtrącać?
Lepa na ryj patusa i tyle w temacie.
Mam nadzieje że białorycerzyk będzie miał sprawę w sądzie za pobicie i jeszcze będzie bulił gościowi tysiące odszkodowania. Jak jak nie toleruje takich pustych naiwnych ludzi.
Człowiek szedł za swoją podchmieloną żoną, z którą się wcześniej pokłócił. Miał do tego święte prawo, a może nawet powinien był to zrobić. Na skutek jej kłamstw (urojeń?) został schwytany i ciężko pobity przez „obywatela zatrzymującego”. I jeszcze na koniec założono mu niebieską kartę. Gdzie tu sprawiedliwość? Z powyższego opisu wygląda na to, że to „obywatel zatrzymujący” powinien odpowiedzieć za pobicie i ograniczenie (odebranie ) wolności drugiej, niewinnej osoby, choć wyrok może być złagodzony, gdyż został wprowadzony w błąd. Kobieta może odpowiadać przed sądem za rozgłaszanie fałszywych, poniżających informacji, skutkujących pobiciem jej męża. Jak rozumiem, stan upojenia alkoholowego jest okolicznością obciążającą. Na koniec pytanie do psychologów, kryminologów i innych znawców tematu: jak często autentyczny gwałciciel po zbrodni idzie jeszcze za ofiarą ulicą mimo jej demaskujących krzyków i obecności innych ludzi?
Przez to babsko tylko człowiek który chciał pomoc narobił sobie problemów, tyle że następnym razem jak się coś takiego wydarzy naprawdę to nikt nie zareaguje
Dokładnie to samo chciałam napisać! Potem płacz ze znieczulica że można było uniknac tragedii.gosciu zrobił to co uważał za stosowne..Ale pod takimi artykulami to 99%pisze „Ale bym mu…””jak bym go dorwal” jak w końcu ktoś to zrobił to teraz może mieć problemy
Białego rycerza gazem i palą po mordzie