Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nieudany drift pijanego kierowcy bmw. Spadł z muru i uderzył w drzewo

Po pijanemu szalał po osiedlowych uliczkach, aż w końcu stracił kontrolę nad pojazdem. Jazdę zakończył w widowiskowym stylu. Mężczyzna z urazem głowy trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 22 na ul. Koryznowej w Lublinie. Samochód osobowy uderzył tam w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący bmw mężczyzna wjeżdżając w ul. Tumidajskiego stracił panowanie nad pojazdem. Auto o mało nie uderzyło w budynek sklepu, odbiło się od krawężnika oraz zaczepiło o zaparkowanego land rovera.

21191291_1529267810445935_1201806582_o
(fot. nadesłane Ernest)

Następnie pojazd przejechał na drugą stronę ulicy, gdzie spadł z murku i uderzył w drzewo. Kierowca usiłował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak ze względu na obrażenia ciała, po kilkunastu metrach usiadł na chodniku i czekał na przyjazd ratowników.

-Przez kilka minut słychać było tylko pisk opon, jak szalał po ulicy. Po chwili był tylko huk, a auto zaczęło się palić. Szybko jednak zostało ugaszone – wyjaśniał nam jeden ze świadków zdarzenia.

Kierowca został przetransportowany do szpitala. Odmówił jednak udzielania mu pomocy medycznej. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 2,8 promila alkoholu w organizmie. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

(fot. lublin112, nadesłane – Paweł)
2017-08-28 23:00:59

Szybki i sprawny dojazd naszym reporterom zapewnia:
Nieudany drift pijanego kierowcy bmw. Spadł z muru i uderzył w drzewo

61 komentarzy

  1. haha, selekcja naturalna

  2. selekcja naturalna

  3. No to kolejnego złoma i pijanego barana mniej na ulicy. Oby tak dalej i bez ofiar. Tylko Land’a szkoda.

  4. Sorry, ale kto uważa, że dobrym pomysłem jest robienie hałasu, agresywna i niebezpieczna jazda będąc pijanym? Zawsze mi się wydawało, że jak się próbuje po pijaku przejechać samochodem z punktu A do punktu B to ktoś to będzie robić cicho, spokojnie, niepostrzeżenie. Po prostu tak, żeby dojechać na miejsce i żeby nikt się nie dowiedział.

  5. A po co to ścierwo było ratowane i ścierwowóz gaszony. Nie się by jarał. Jeszcze d3bila obciążyć całą akcją.

Z kraju