Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nietrzeźwy kierowca doprowadził do kolizji. W audi miał plastikowy kanister z paliwem, bo w baku była dziura (zdjęcia)

Najpierw doprowadził do kolizji, a potem odjechał. Jak się okazało, kierowca audi był nietrzeźwy. Co więcej, mężczyzna w pojeździe miał dziurawy bak, ale poradził sobie z tym problemem.

W miniony piątek na drodze pomiędzy Puławami a Gołębiem doszło do kolizji dwóch pojazdów. Kierowca audi na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka oplem.

Nie reagując na to co się wydarzyło, mężczyzna pojechał dalej. Kierujący oplem zawrócił i pojechał za kierowcą, który kilkaset metrów dalej zjechał z głównej drogi, w kierunku tamy na Wiśle. Jak się okazało, mężczyzna nie miał zamiaru ponieść konsekwencji swojego zachowania i po burzliwej wymianie zdań, wsiadł w samochód i odjechał w kierunku Puław. Kierowca opla, podejrzewając, że mężczyzna może być nietrzeźwy, powiadomił służby.

Policjanci zatrzymali kierowcę audi jadącego w kierunku Puław. Jak się okazało po badaniu alkomatem, 35-latek z Dęblina miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy.

Co więcej, mężczyzna między siedzeniami w audi miał zamontowany duży kanister z paliwem, a w nim przewody, którymi płynęło paliwo. Jak się okazało, 35-latek mając w pojeździe dziurawy bak, wymyślił sposób na „obejście” tego problemu. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, natomiast audi trafiło na policyjny parking. Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem.

Odpowie między innymi za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 i wysoka grzywna.

Nietrzeźwy kierowca doprowadził do kolizji. W audi miał plastikowy kanister z paliwem, bo w baku była dziura (zdjęcia)

(fot. Policja Puławy)

38 komentarzy

  1. Ćwok zawsze ćwokiem zostanie. Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy!

  2. ten głośniczek co leży na tylnym siedzeniu to chyba po dzwonie z boczka drzwi wypadł

Z kraju