Nie żyje Tomasz Knapik. Jego głos zna większość Polaków
16:35 06-09-2021
Zmarł lektor filmowy, radiowy i telewizyjny Tomasz Knapik. Informację przekazał jego syn Maciej tłumacząc, iż jego ojciec odszedł we śnie, nad ranem. Dodał jednocześnie, że od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. „Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety” – tłumaczy syn lektora.
Tomasz Knapik w najbliższy czwartek świętowałby swoje 78 urodziny. Urodził się 16 września 1943 r. w Warszawie. Ukończył studia na Politechnice Warszawskiej, gdzie później pracował jako wykładowca na Wydziale Transportu.
Jednak Polacy znają go głównie za sprawą jego charakterystycznego głosu. Po raz pierwszy, jeszcze przed maturą, zaczął pracę w radiowej Rozgłośni Harcerskiej. Następnie przeszedł do Polskiego Radia. Dla m.in. TVP, telewizji Polonia 1 i Polsatu, czytał liczne materiały, jak też zagraniczne filmy i seriale. Był także lektorem Polskiej Kroniki Filmowej w latach 1986-1994.
Obecnie na co dzień słyszą go pasażerowie warszawskiej komunikacji miejskiej. W tramwajach, autobusach oraz metrze emitowane nazwy przystanków oraz komunikaty zostały nagrane właśnie przez Tomasza Knapika.
(fot. Maciej Knapik)
Piękny głos. Wielka szkoda. Niech odpoczywa w pokoju Pana.
A skąd takie domniemanie Janie, że Pan go na pokoje zaprosił…
Mi jego głos najbardziej kojarzy się z tanimi filmami na kasetach VHS.
No widzisz. To tak jak Ty nam się kojarzysz z tanimi prowokacyjnymi komentarzykami?
Ci kojarzy się z tanimi filmami, a mnie to najbardziej ze Strażnikiem Teksasu.
No właśnie – niestety Franio ma rację. Nie wyobrażam sobie usłyszeć go w najnowszych Avengersach. Jego głos to moja młodość i te tanie filmy. Piękne czasy.
Nawet raz wystąpił w kabarecie
youtube.com/watch?v=VVeveRGiIaw
Umarł człowiek . Ale nowina, łoooo esuuuu
Wy ludzie macie dziwne podejście do czegoś co jest na początku dziennym.
Obudźcie się… Ludzie są śmiertelni i umierają.
Kiedy ? Nikt z Was nie wie jaki mu scenariusz życia pisany.
Gotowy, ludzie umierają ale dobrze wiedzieć, że ktoś znany i dobry człowiek odszedł od nas. Jak twój bliski umrze z nikim nie podzielisz się tą wiadomością?
Tak, dobrze wiedzieć kiedy umierają, bo można wślizgnąć się na wakatujący etat – jak się umie coś robić.
każdy ma swoje cele w życiu… ty juz wiemy jaki masz…
Gotowy chciałbyś posiadać mikroprocent talentu i głosu śp. pana Tomasza. I stąd ten idiotyczny post.
Nie bój, o twojej śmierci nikt nie wspomni, bo po co.
Jeżeli można tak powiedzieć, miał dobrą śmierć, o 20 lat za wcześnie, ale dobrą . Każdy z nas powinien tak odchodzić. We śnie, w sedziwym wieku.
Ej, ale jednak dobrze odejść świadomie, przygotowując się na to, pożegnać się z bliskimi i dalszymi, posprzątać biurko i historię w przeglądarce.
Cześć i chwała bohaterom polskiej akademii sztuk pięknych! Byłeś i będziesz mistrzem języka Polskiego! Każdy Polak do dnia dzisiejszego powinien mieć cię w pamięci.
Jak na palacza to dobry wynik, Szymborska też paliła i żyła 78 lat , dużo nałogowych palaczy nie zbliży się do 60
W przypadku Szymborskiej pomyliłem się o 11 lat,może pomyliłem Szymborską z inną poetką.
To Szymborska nie żyje?!