Nie wszędzie są zniczodzielnie, warto jednak nadać zniczom drugie życie również w inny sposób (zdjęcia)
08:30 01-11-2024 | Autor: redakcja
W ostatnich latach coraz większą popularność zdobywają zniczodzielnie. Inicjatywa ta ma na celu wsparcie osób, które nie mogą sobie pozwolić na zakup zniczy na groby swoich bliskich. Polega na odstawieniu zniczy, które nadają się do dalszego wykorzystania na specjalnie wyznaczonych do tego celu regałach. Wiele osób bowiem, szczególnie w okresie Wszystkich Świętych wymienia znicze na nowe wyrzucając „stare” do śmieci.
Tymczasem nie brakuje osób, którym mogą one jeszcze posłużyć. Zwłaszcza, że zakup wkładu do nich to znacznie niższy wydatek, niż w przypadku kupna całego znicza. Dzięki temu każdy, niezależnie od sytuacji finansowej, ma szansę uczcić pamięć swoich bliskich.
Akcja ma jeszcze jeden aspekt. Pozwala bowiem na ograniczenie ilości odpadów. Pomimo tego regały na używane znicze wciąż można znaleźć na niewielu nekropoliach. Jak wskazują przedstawiciele grupy „Czysty Lublin”, która cyklicznie dba o porządek w mieście organizując m.in. liczne akcje porządkowanie zaśmieconych terenów, pomysł utworzenia zniczodzielni na lubelskich cmentarzach pojawił się już wiele lat temu.
– Jak tylko powstała pierwsza zniczodzielnia zaczęliśmy planować takie miejsca u nas. Od kilku lat próbowaliśmy ufundować i ustawić całkowicie za darmo i bez jakichkolwiek reklam tego typu regały przy lubelskich cmentarzach. Prosiliśmy o zgodę na takie działania w dwóch częściach cmentarza na ul. Lipowej, na Majdanku, w Markuszowie i jeszcze kilku miejscach w okolicy. Mieliśmy wolontariuszy, którzy wyrazili chęć doglądania takich regałów. Wystarczy podobno trochę dobrej woli. Niestety wszędzie kończyło się to niepowodzeniem – brakiem zgody osoby zarządzającej nekropolią – wyjaśniają.
Inicjatorzy otrzymywali również propozycje dzierżawy gruntu na stawkach przedsiębiorców handlujących zniczami i kwiatkami. Kosztowo wychodziłoby to drożej niż dla handlarzy, gdyż regał, aby spełniał swoją rolę, powinien stać cały rok a nie kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych. Choć jednak nie wszędzie „odbijano się od ściany”. W Świdniku nikt nie stwarzał problemów dzięki czemu zniczodzielnia funkcjonuje i cieszy się sporym zainteresowaniem.
Jednak wolontariusze z grupy „Czysty Lublin” nie poddają się i tam, gdzie nie udało się stworzyć takiego miejsca zachęcają mieszkańców do dzielenia się zniczami w nieco innej formie. Znicze nadające się do dalszego wykorzystania zamiast wyrzucać warto postawić obok śmietnika. Zawsze znajdą się osoby, które się nimi zaopiekują.
dobry pomysl zeby wszystkiego co jeszcze dobre nie wyrzucac na ssmieci
pomysł fajny ale trzeba mieć na uwadze żeby na regał ustawiać znicze które są faktycznie nie zniszczone. W efekcie ludzie ustawiają jak leci i regał szybko się zapełnia. Pozostali ładne znicze wyrzucają do kosza bo nie ma gdzie ustawić.
Dzieje się tak jak z kontenerami na ubrania, połowa na ścierki się nie nadaję.
Przecież to radna parę miesięcy temu apelowala o ustawienie regałów na cmenatrzach. Mieli je ustawić
Takie regały powinny być na wszystkich cmentarzach!