Nie do końca wytrzeźwiał, jechał załadować ciężarówkę
16:53 12-01-2023
W minionym tygodniu inspektorzy transportu drogowego podczas rutynowej kontroli drogowej w miejscowości Karp w powiecie zamojskim poddali badaniu trzeźwości kierującego samochodem ciężarowym.
Urządzenie pokazało wynik 0,14 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co jest równoważne 0,28 promila alkoholu we krwi. Pojazd poruszał się z Hrubieszowa do miejscowości Bortatycze celem załadunku. Kierowca jednak tam nie dojechał.
Na miejsce został wezwany patrol policji, który prowadził dalsze czynności w tej sprawie. Mężczyzna musi liczyć się w konsekwencjami kierowania pojazdu w stanie po użyciu alkoholu.
Zgodnie z przepisami prawa stan, w którym stężenie alkoholu we krwi osoby kierującej pojazdem wynosi między 0,2 a 0,5 promila (0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza), określany jest stanem po użyciu alkoholu.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu, grozi obecnie: kara grzywny nie niższa niż 2500 zł (maksymalna to 30 tys. zł) lub areszt domowy do 30 dni, bezwzględny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 6 miesięcy do 3 lat, 15 punktów karnych (od 17 września 2022 roku ).
(fot. ITD)
To zróbcie akcje rozdawanie alkomatów policyjnych każdy będzie wiedział o której z rana mozna jechać taki alkomat ponad tysiąc zł kosztuje
Zrób akcję „nie chlej jak idziesz do roboty.”
Chyba jak jedziesz do pracy flejo
Najpierw musi dojść pieszo do pojazdu, więc „idziesz” jest jak najbardziej poprawne nieuku.
A jak chlal w samochodzie matole
Alkomat chemiczny, o takich samych parametrach jak policyjny, kosztuje nie więcej niż 600 PLN. Sam mam taki prywatnie. Więc będąc zawodowcem, nie mam problemów nawet po 45 pauzy. Koszt konsekwencji a koszt alko jest wprost proporcjonalny do kwadratu poniesionych konsekwencji. Polecam.
juz dawno powinni zwiekszyc ten limit do 0.5 promila
no 0,5 promila?wtedy już wszyscy jeździliby na ebani.
0,5 promila i nayebany? Niezły kozak z Ciebie… niegdyś widywałem artykuły, że w Polsce mieli po 10 promili i jeszcze rowerem jechali. W Europie zachodniej limitem jest 0,5promila, to jakoś tyle, że małe piwo można wypić, we Włoszech, czy Francji nikt nie wyobraża sobie nie wypić kieliszka wina po obiedzie i nikt z tego powodu nie robi afer, czy ogólnokrajowej akcji policyjnej „łapiemy od szóstej rano, może ktoś o jedno piwo za dużo wypił do wieczornego meczu”.
Mógł nie dmuchać, nim by przyjechała policja i wzięła go do szpitala, tam nim by mu pobrali, to już by miał zero. Jak jesteś wczorajszy a nie pijany jak szpadel, to warto tak robić. Godzinę później i już by miał poniżej 0.2 promila.
kolo widać boi sie igiełek jak każdy odważny mencizna
Tyle że wtedy zatrzymaliby mu prawo jazdy i poczekali z oddaniem do czasu otrzymania wyniku badania. A to może potrwać na przykład miesiąc.
Jesteś kierowcą zawodowym więc nie pij.