Nie chciał zderzyć się z sarną. Volkswagen wpadł do rowu i uderzył w ogrodzenie (zdjęcia)
09:58 20-05-2019

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 5 w miejscowości Biszcza w powiecie biłgorajskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji.
Funkcjonariusze pracujący na miejscu ustalili wstępnie, że kierujący volkswagenem 23-latek, który jechał z pasażerami 22-latkiem oraz 21-latkiem, chcąc uniknąć zderzenia z sarną, stracił panowanie nad pojazdem. Po chwili auto wpadło do przydrożnego rowu i uderzyło w betonowe ogrodzenie.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Dwaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący był trzeźwy. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
(fot. Policja Biłgoraj)
A wszystkiemu winien jest ten co na skrócie dla samochodów postawił ogrodzenie, gdyby go nie było nikt by nie ucierpiał
Boi się ukłucia igłą i ucieka przez okno, tłukąc szybę. Mężczyzna takie rzeczy, bierze na klatę! Rozumiem, jak wyleci coś wysokie, trzeba wejść ślizgiem.
A hamulców to samochód nie posiadał? Obrażenia pojazdu wskazują, że wolno to on nie jechał. Kierowcę na badania psychotechniczne odesłać na sprawdzenie reakcji i koncentracji.
Coś mi się nie chce wierzyć w żadną sarne! Dziś wiesniaki dobrze umia się tłumaczyć.
Odnaleźć ślady sarny a w razie ich braku zabrać kwity.
tobie dać żółte papiery i na księżyc wypad !
Sarna, jelen, dzisk, zaslabniecie….. czy moze telefonik w reku….
Tylko ostre hamowanie bez kręcenia kierownicą! Sarna do bagażnika. Zrekompensuje nieco wymianę zderzaka.
Rozbił passata na pewno tdi szkoda.
inni widzieli na miejscu zabitego komara -patrz szyba-