Nie był w stanie pokonać skrzyżowania, zjechał na przebudowywany chodnik. Kierowca skody był pijany (zdjęcia)
06:42 28-05-2021
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 22 na ul. Poniatowskiego w Lublinie. Jak wstępnie ustalono, kierujący skodą mężczyzna jechał od strony Czechowa. Na skrzyżowaniu z ul. Popiełuszki wykonywał manewr skrętu w prawo, w stronę al. Sikorskiego.
Stracił jednak panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto uderzyło w znak i wjechało na przebudowywany chodnik. O wszystkim powiadomiona została policja. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zareagował agresją.
Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Jak wytrzeźwieje zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Pojazd, którym się poruszał, trafił na policyjny parking.
(fot. lublin112.pl)
Widzę że osoba , która pisała ten artykuł nie ma poprawnych informacji . Ponieważ kierujący uciekał przez miasto na czerwonych światłach bo gonił go mężczyzna , który chciał mu wyjąć kluczyki żeby dalej nie kontynuował jazdy to właśnie on zadzwonił na policje . Kierujący był emerytowanym policjantem . Pijany kierowca jechał aż 150 km/h w mieście
a dokładnie to 153,7 km/h.
Na jezdni należy malować znaki, że nie można kierować pod wpływem alkoholu. Co wy na to?
Ale proponuję jeszcze inne. Np. takie, że przy zielonej strzałce czy STOPie należy się bezwzględnie zatrzymać, że nie można bawić się telefonem podczas kierowania, a na chodnikach przypominać zasady parkowania oraz informować o tym, że nie służy on do jazdy. Także rowerem.
Skoro rowerem można po chodniku i po pijaku to czemu nie samochodem ?
Tylko że pijany kierowca uciekał
beemą dałby rade, nie na darmo mowio,że skoda to emerytiwuz
LU i wszystko jasne