„Niby nic, a jednak miły gest ze strony policjantów”
08:21 13-03-2021
Do sytuacji opisywanej przez naszego Czytelnika doszło w miejscowości Dąbrowa w powiecie łęczyńskim. Policjanci z patrolu Oddziału Prewencji Policji pomogli jednemu z kierowców.
Jak relacjonuje Czytelnik, na stacji pali znajdował się unieruchomiony pojazd marki BMW. Nagle policjanci podjechali na stację i zapytali, czy kierowca potrzebuje pomocy, po czym zajrzeli pod maskę auta, a potem podłączyli przewody i odpalili samochód. Dzięki temu kierowcy udało ruszyć.
– Niby nic, a jednak miły gest ocieplający ich wizerunek. Oby więcej takich akcji – napisał Czytelnik.
(fot. nadesłane Tomek)
Nie było mandatu i odebrania DR za niesprawny pojazd?
bohaterzy, pomnik im postawić.
Jeżeli ktoś ma słaby akumulator to niech sobie kupi jump starter. Można powiedzieć że to taki powerbank bo można naładować telefon a przy słabym akumulatorze wspomaga jego działanie.NIe duże takie bo bez pokrowca można spokojnie wsadzić do tylnej kieszonki spodni i tylko 200zł.
ajfa666 – idź i sobie oleju do głowy nalej. Jak masz padający akumulator, to sobie go zmień a nie ratuj się ładowarką w cenie akumulatora. To taki właśnie typ na stacji był. Ja wiem, że mi co jakiś czas pada, ale kable wożę i nie ma problemu. Zawsze jakiegoś leszcza znajdę co mi się da podłączyć.
Nowy akumulator 300.
Na stacji nie można robić takich rzeczy jak odpalanie samochodu na kablach, nie wiedzieli o tym? Jak by coś stało się z instrybutorem to by się szybko dowiedzieli.
Właśnie, poszłaby iskra i by wyj.. alo instrybutory.
jak parkują na pdp albo chodniku to juz nie jest tak miło