Narodowy przewoźnik może stracić kontrakt na przewóz węgla z Bogdanki. Pracownicy są mocno zaniepokojeni
13:07 10-07-2024 | Autor: redakcja

Piętrzą się problemy spółki PKP Cargo. Niedawno informowaliśmy, że tylko w pierwszym kwartale tego roku przewoźnik zanotował 181 mln zł straty. W maju ok. 20 proc. załogi skierowano na tzw. postojowe, a teraz zapowiedziano zwolnienia grupowe. Z pracą miałoby pożegnać się do 30 proc. zatrudnionych, czyli ponad 4 tys. pracowników. Z tego około 600 osób ma zostać zwolnionych z lubelskiego oddziału.
Jak podkreślają związki zawodowe, mający swoją siedzibę w Lublinie, Wschodni Zakład Spółki jest najbardziej opłacalnym zakładem PKP Cargo w Polsce oraz generuje on największą część zysku całej firmy. Kluczowym klientem jest tu kopalnia w Bogdance, gdyż jak wskazuje Maciej Gamla, przewodniczący zakładowej NSZZ „Solidarność”’80, węgiel stanowi ok. 80 proc. całości realizowanych przewozów.
W ostatnich dniach jednak pojawiło się ryzyko, że PKP Cargo może przestać wozić węgiel z Bogdanki. W ogłoszonym przez spółkę Enea przetargu przewoźnik ten złożył bowiem najdroższe oferty. Postępowanie dotyczy transportu 9 mln ton węgla i zostało podzielone na trzy części. W pierwszej najkorzystniejszą kwotę wynoszącą 86,7 mln zł zaproponowały koleje czeskie, a dokładnie ČD Cargo Poland, spółka zależna czeskiego narodowego przewoźnika. PKP Cargo wyceniło zaś swoje koszty na 110,6 mln zł. W drugiej części wystąpiła identyczna sytuacja, zaś w trzeciej najniższą cenę, 84,7 mln zł za realizację zadania złożył Freightliner, czyli prywatny przewoźnik kolejowy wywodzący się z Wielkiej Brytanii.
Nie jest to jeszcze ostateczna decyzja, gdyż o wszystkim zdecyduje aukcja elektroniczna, jednak sytuacja ta wywołuje spore zaniepokojenie pracowników Wschodniego Zakładu Spółki PKP Cargo. Zwłaszcza, że w maju czeski przewoźnik odebrał już jeden z kontraktów dla Enei. Chodzi o przetarg na transport jednego miliona ton węgla ze Śląska do Elektrowni Połaniec.
Załoga lubelskiego zakładu liczy, iż zarząd PKP Cargo wyciągnie z tego lekcję i postara się, aby przetarg na transport węgla z Bogdanki wygrać. Pracownicy zaznaczają, iż węgiel wożą od początku powstania kopalni. Utrzymanie tego kluczowego klienta jest też niezbędne dla zapewnienia stabilności finansowej spółki.
Z tym PKP to jak z pocztą…. miliardy na utrzymanie z podatków zwykłych ludzi.
Świat poszedł do przodu, a w tych dwóch państwowych firemkach mentalność z przed 40 lat.
InPost – prywatny, zarabia miliony
Tu na torach też są prywatne firmy, które odpowiednio zarządzane przynoszą olbrzymie dochody, a takie PKP Cargo straty.
W mojej firmie zrezygnowano z dostaw koleją, bo 400km pokonywali w 3 tygodnie….
Dokładnie tak jest
Mało wiesz to nie pisz głupot
PKP Cargo to dzieło NSZZ
PiS żeby wozić miał węglowy z całego świata, to zaangażował PKP cargo, oni zrezygnowali z kontraktów a później na rynek już nie wrócili, bo konkurencja przejęła ich kontrahentów. To jest właśnie pisowski cud gospodarczy, ale lepiej powiedzieć, że Tusk w pół roku położył kolej, górnictwo pocztę i zrobił z 10 miliardów zadłużenia azotom. Tak to wszystko w pół roku, bo przez 8 lat pisu, to był taki dobrobyt, że te spółki nie wiedziały co robić z kasą.
I nagrody rządowi Tuska też pewnie pis wręcza? To jest ta nowa jakość?
Z tym wożeniem węgla też był wtedy problem, bo do tego czasu w kilka lat zezłomowali znaczną część wagonów – bo to było tańsze niż remonty. Tak to jest jak firmą rządzą partyjni nominaci, a nie fachowcy z danej dziedziny. Do czasu aż politycy nie nauczą się, że spółki skarbu państwa to normalne podmioty rynkowe, którymi zarządzać mają fachowcy, a zatrudnieni być ludzie znający się na danej branży dotąd te molochy będą generować straty i przegrywać z prywatną lub obcą konkurencją. PKP cargo było rozkładane na łopatki latami, to nie jest kwestia ostatnich miesięcy, a wielu lat zaniedbań i zaniechań.
Przestań pieprzyć durnoty Tusk rządzi juz prawie rok i w tym czasie wszystko sie wali a twoja propaganda TVNowska wciska kit
coś ci się kalendarz śpieszy
„Rok 2023 do maja Cargo zysk 18 mld a 2024 do maja straty 14 mld. Wystarczyła zmiana władzy na likwidatorów Polski. „Bogdan podał. Więc otworz oczy
Skończyły się umowy. Nie pojawiły się nowe. Transport kolejowy to nie zakupy w kiosku. Porzucili klientów. Trudno zdobyć nowych klientów. Taka jest smutna prawda.
Spoko uśmiechnięta POlsko, pijta dalej tanie piwsko z Bierdy czy innego Lidla i oglądajcie meczyki . Płemieł wam to mówi.
Zaraz po igrzyskach będzie odpalony kolejny pozom eskalacji i pójdziecie w kamasze bronić banderoli
Opisałeś rządy PiS, oraz ich elektorat.
A gdzie tu mowa o pisorach panie Pochwo?
Typowa piss ynteligencja (na poziomie przedszkolaka)
Prawo rynku..Cargo do upadku bo słabszy i drozszy musi upasc…
Jakie prawo rynku – PO wróciło do władzy, więc wraca pranie polskiej gospodarki. Wyprzedaż wszystkiego, co się da.
Ale to wsadzeni na stołki PKP PISowcy sprzedawali wagony na złom zamiast je remontować przez co mieli problem z realizacją zamówień bo nie mieli czym węgla wozić.
Pkp cargo upada przez pis.
Dobrze że piekarnie nie są w państwowych rękach bo chleba by zabrakło…
Przecież Tusk chciał likwidacji LOT swego czasu teraz zaczyna od likwidacji cargo. Dziwne posunięcia rządu w ciągu pół roku, że wiele firm upada. No ale wyznawcy Tuska zaklinają rzeczywistość i ślepo w niego wierzą jak w guru w sekcie.
powtarzasz ślepo głupoty
Rok 2023 do maja Cargo zysk 18 mld a 2024 do maja straty 14 mld. Wystarczyła zmiana władzy na likwidatorów Polski.
Te 18 mld, to usłyszałeś od Holeckiej czy kłeczka(syna konfidenta bezpieki)
Teraz będą wozić niemiecki węgiel
No a czemu najdroższa oferta? Może trzeba biura i wierchuszkę cargową odchudzić? To samo co z kopalniami – siedmiu kopie a stu nadzoruje.
Bogdanka ma swoją flotę a teraz także koncesję na przewóz po całej Polsce. Jeszcze chwila i nie będzie utrzymywać żadnych darmozjadów.
A sytuacja w takich przetargach jest taka że wygrywa ten kto ma wygrać. W tym przypadku Czesi lepiej smarują…