Nadrybie: W wyniku szkód górniczych powstało jezioro. Zrobili tam ścieżkę przyrodniczą
17:58 02-10-2015

Otwarcie ścieżki odbyło się w piątek rano i zbiegło się w czasie z obchodami Europejskich Dni Ptaków. Ścieżka powstała z inicjatywy spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka” S.A oraz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Wytyczono ją wokół Zalewu Nadrybskiego, podczas jej pokonywania można obserwować różne typów siedlisk i charakterystycznych gatunków zwierząt. Na ponad dwukilometrowej trasie zlokalizowano zarówno miejsca do odpoczynku, jak również przystanki z tablicami edukacyjnymi. Opisują one występujące tu ptaki, płazy, rośliny, motyle, ważki, ssaki i gady.
Zalew Nadrybski powstał niedawno w sąsiedztwie kopalni węgla kamiennego. W wyniku prowadzonych robót górniczych, teren okolicznych łąk zaczął osiadać a powstała w ten sposób niecka, z roku na rok zaczęła napełniać się wodą. Miejsce to upodobały sobie liczne gatunki rzadkich i chronionych ptaków. Ponieważ stało się ono niezwykle cenne przyrodniczo, kopalnia wzięła je pod opiekę. Zalew znajduje się w sąsiedztwie kompleksu tzw. Jezior Uściwierskich, z którymi znalazł się w Europejskiej Sieci Natura 2000.
– Nad Zalewem Nadrybskim możemy zetknąć się z wieloma gatunkami ptaków, także tych rzadkich, wymienionych w Polskiej Czerwonej Księdze. Wiosną spotkamy tu żerujące rybitwy: białoskrzydłą, białowąsą, czarną oraz mewę śmieszkę. Usłyszymy tu m.in.: trzciniaki, rokitniczki, kapturki, piegże czy słowiki szare, a także bąka, którego głos podobny jest do dźwięku dmuchania w butelkę, bączka o brzmieniu przypominającym szczekanie psa, a także wodnika o śpiewie podobnym do kwiku świni – mówi Jarosław Krogulec, Kierownik ds. Ochrony Przyrody z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. – To wspaniałe miejsce do prowadzenia przez nauczycieli i nauczycielki edukacji w bezpośrednim kontakcie z przyrodą – dodał Zbigniew Stopa, Prezes Zarządu Lubelskiego Węgla „Bogdanka” S.A.
Z tego też powodu, pierwszymi którzy mieli okazję zwiedzać ścieżkę były dzieci i młodzież ze szkół z gmin Puchaczów, Ludwin i Cyców.
(fot nadesłane)
2015-10-02 17:58:43
Witam, wszystko ładnie pięknie…by było, gdyby ktoś się zajął tymi pseudo „wędkarzami” wyciągającymi sieci pełne ryb z w/w zbiornika. Ręce opadają na sam widok jak taki jeden z drugim wypływa łódką i ściąga siatki z rybami !! Szkoda bo fajne miejsce na wypad z dziećmi aby pokazać im uroki wędkowania…ehh
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za sam zbiornik wodny, ale mógłby ktoś zaalarmować ..