Na zakręcie straciła panowanie nad volkswagenem. Auto uderzyło w drzewo i dachowało (zdjęcia)
16:11 16-10-2020

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 14:50 w Rudniku koło Lublina. Dachował tam samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca volkswagenem 19-latka jechała od strony ul. Dożynkowej. Na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, zjechało z drogi do rowu, uderzyło w drzewo a następnie dachowało.
Kobieta została przetransportowana do szpitala. Podróżowała sama. Jak ustaliliśmy, nie doznała ona poważniejszych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
mistrzyni asfaltu … ale dziunia się to wyklepie.
Maluj facjatę w domu skoro pysk nie filmowy.
I nie odbieraj połączeń od jessiki i janusza.
Kumaj babsztylu sytuacją na asfalcie.
przerasta mózgownicę! Zgłoś się do psychatry.
( obserwator) Znalazł się mistrz piòra. Proszę przejrzeć się w lusterku . radziła bym zająć się sobą. .
Wróżbita się znalazł😄 Nie oceniaj nie byłeś nie widziałeś to po co się wypowiadasz Januszu informacji.
Droga prosta. Ruch żaden. To chyba specjalnie – przez zawód miłosny. ALE kto takie ” cuś ” przytuli na dłużej ?????
dopóki nie będzie płyty poślizgowej na egzaminie WORD, dopóty takie ciamajdy będą dostawać prawko…
Płyty poślizgowej na egzaminie WORD nie było nigdy. Nic mi nie wiadomo, aby gdziekolwiek indziej na świecie taniec figurowy na lodzie był wymagany do zdania egzaminu na prawo jazdy. Dlatego też przyczyny podobnych zdarzeń upatrywałbym w przyzwoleniu społecznym na łamanie przepisów ruchu drogowego, a przede wszystkim ograniczeń prędkości. Bo przyczyną tego zdarzenia było „niedostosowanie prędkości do panujących warunków jazdy”.
zamiast poduszek powietrznych wszyscy powinni mieć półmetrowe kolce – od razu jeździliby ostrożniej! wjedziesz w kogoś przez nieuwagę? on zginie, ale ty też…
połowa miernot posprzedawałaby samochody w ciągu tygodnia!
Ach, te przydrożne drzewa… jak magnes przyciągają „męczenników” motoryzacji (płci obojga i byle jakich -żeby nie było).