Ktoś ma dosc patologi trzymania psów w mieszkaniu i dość obs…ch trawnikow.
xyz
Jasne, akurat jest to osiedle domków jednorodzinnych i każdy trzyma psa w ogródku. Nie wiem kto jest na tyle bezmyślny żeby wrzucać ludziom na posesje jedzenie nafaszerowane trutką na szczury. Jeszcze otruje komuś dziecko przez przypadek. Trzeba być psychicznym i nie mieć wyobraźni.
Brawo ja
Nie znam się na tym.
Wiem za to jak wygląda za…y trawnik bo miłośnicy zapominają że ich psy s…ą.
otoja
Nie pochwalam, ale rozumiem. Właściciel ma pieska a reszta musi się dostosować. Moje dziecko przez takich niewinnych i poszkodowanych właścicieli nabawiło się obsesji na punkcie psów, bo przecież on tylko szczeka, on tylko sobie skoczy na dziecko, ale przecież nie gryzie. Prawda jest taka że właściciele psów są samolubni i każdy ma ich pupili tolerować, bo przecież to tylko piesek. W doopie mają że inni się tych psów boją, zwyczajnie nie lubią, bądź mają np alergię na sierść. I te wszechobecne kupy. Rozumiem zdesperowanych i jeżeli żadne apele nie pomagają to walczyć jakoś trzeba. Miejsce zwierząt to na pewno nie blokowiska. A prywatne posesje? Z pewnością każdy to uwielbia gdy idzie sobie chodnikiem metr od ogrodzenia i nagle rozdarte bydle skacze na płot nielitościwie ujadając. Oczywiście pies jest na swoim terenie a właściciel się tylko cieszy.
Ile zwierząt ma być jeszcze poszkodowanych zanim to zrozumiecie?
megilub
a jak się cieszą sąsiedzi jak ktoś takiego pieska trzyma w ogródku…a ten szczeka jakby go ze skóry obdzierano na widok każdego przechodzącego…a przechodzi np 100 osób na godzinę…
zaszokowana
No tak a może ktoś powinien tak samo napisać o Twoich dzieciach? Całymi dnami głośno krzyczą, ciut starsze tak przeklinają, że aż uszy więdną. Rodzicom to już pewnie nie przeszkadza ale odgłos tych plastykowych kółeczek przy chulajnodze czy wrotkach to jakaś masakra. Dzieciaki oczywiście w większości przypadków puszczone samopas bo mamusia i tatuś mają dość wrzasków i zawracania głowy! Mam dalej uogólniać? Są rodzice, którzy jednak potrafia zadbać o swoje dziecko, zorganizować mu czas wolny, dobrze wychować… podobnie z właścicielami psów – jedni poświcają uwagę psu, sprzątają po nim, zapewniają zabawy i ruch na świeżym powietrzu, inni tego nie robią. Ale czy to powód, żeby truć zwierzęta? Ktoś kto jest w zdolny do takiego czynu jest zdolny do najgorszego również w stosunku do człowieka – może również do Twojego dziecka bo za głośno będzie płakać, krzyczeć, bawić się….
Mieszkaniec
Mieszkając w bloku to też średnia przyjemność słuchać szczekającego psa po całych dniach i nawet o północy wraz z wrzaskami dzieci które się z nim bawią nie zwracając uwagi że ktoś pod nimi mieszka. W takich i innych przypadkach można sobie znienawidzieć wszystkich domowników razem z psem.
Gość
Sam jesteś patologia
mirosław ż
Jak sie nie znasz no nie pisz bzdur…to tylko niewinny psiak. jakbys mial psa to byś wiedział. moze masz ochote na kiełbaske z ogniska pachnącą i chrupiącą? a co powiesz jakbys sie dowiedzial po zjedzeniu ze ktos ci ją nafaszerował trutką za to że po pijaku obeszczałeś drzewo na trawniku miejskim? a moze wlazłeś w psią kupe i masz ochote zabić jakiegoś psa? nie rozumiem tych bzdur ale jak widać są chętni na takie akcje więc trzeba podejmować działania…bo wrzucanie komuś trutki na prywatną posesję to już łamanie prawa bez względu na to gdzie leży psia kupa. nie tolerujesz psów to sobie bloguj na ten temat ale nie w artykule odnoszącym się do łamania prawa
anielka
tępić psią plagę? mogę cię przytępić jak cię spotkam na ulicy…takie komentarze to jakaś kpina. to wina właściciela ze nie zbiera kupy do worka ale nie psa. pies nic nie jest winny…ale tu nie chodzi o kopy…chodzi o nienawisc do zwierząt…to przykre jak ktoś nie zna zachowania zwierząt…wszystko to wina własciciela a nie psa.
Aaron Fleischman
Skoro to wina właściciela, to rozumiem, że lepiej byłoby otruć właściciela?:)
Grzecho
A ja wam powiem jedno. Widzę, że wrogość wobec psów zdecydowanie nasiliła się po wyroku ws. Saskiego. Do tego czasu jakoś się ledwo tolerowaliśmy. Teraz już nie. A na dzielnicach domków jednrorodzinnych, to pies wali na posesji, czy właściciele wychodzą z nim, w myśl zasady, co za ogrodzeniem to już nie moje ? Trawniki w całym mieście wyglądają tak samo, jak pole minowe. Pies jest na tyle uciążliwy dla innych mieszkańców, że powinny być za niego wysokie podatki.
ja
Dzieciaki też są uciążliwe dla innych mieszkańców, a mimo wszystko jakoś nie wpadłam na pomysł trucia.
Anen
Do mirosława i tej innej codziennie przebywam tę trasę i widzę co jest na chodnikach.dlatego ma rację niech tępi to .Tak mu dopomóż buk.
xyz
tępić to trzeba głupotę ludzką i analfabetyzm jak widzę
pusia
Tak…..:najlepiej zniszczyć całą faunę i florę”ludzie gdzie jesteście?
stanisław
piszecie jak banda bałwanów…tu chodzi o umyślne zabijanie psów. co wy myślicie że sami tu żyjecie na tym świecie???obyście się posrali z tej nienawiści…i wdepneli w psią kupe…w ptaka który na was nafajda też będziecie strzelać. zanim otrujecie psa który wam przeszkadza umówcie się na wizytę u psychiatry
hacker dx
cały ten hejt do zwierząt…nie przejmujcie się pisze to jedna osoba i już jest na celowniku…
Nie jedna a wiele, każdy ma dość obsranych trawników i darcia mordy psów po nocy.
megilub
hacker dx…a ty coś dostajesz od tego psiego lobby???? czy od producentów psiej karmy???bo to jest miliardowy rynek…i tu chodzi o nic innego tylko o kasę!!!!!!!!!!im wiecej kundli, tym wiecej sprzedanej karmy
Właścicielka psa
Sam jestes kundel dla ciebie tez karme produkujai
p
I właśnie w takim momencie osoby które popierają zabijanie psów, które wypowiadają się pod artykułem, powinny zostać sprawdzone przez policję, nie byłabym zdziwiona że ten psycjopata/tka właśnie się wypowiada, ps. do „mamusi z traumą” ciekawe co Byś powiedziała gdyby ktoś twoje dziecko otruł bo drze mordę A ktoś potrzebuje spokoju ?? hmm ?? dla większości właścicieli psów, pies jest członkiem rodziny
megilub
jak ja kocham jak ktoś porównuje kundle do dzieci albo do rodziców
Tymek
Zazwyczaj ktoś kto porównuje psa do dziecka, ten dzieci nie ma, a rodziców nie szanuje… Sąsiadów również.. Pies jest na 1 miejscu…
P.S. nie popieram zabijania psów, absolutnie, ale trzymanie psa w bloku powinno być zakazane, w gęstej zabudowie powinniśmy też zadbać o to, żeby pies nie powodował bezsenności u sąsiadów, sami przecież tego też nie chcielibyśmy u siebie, a sprzątanie po psie to obowiązek, powinny być za to wysokie kary( żeby nie było : za śmiecące dzieci też powinny być wysokie kary dla rodziców).
Aaron Fleischman
Ja też uważam, że trzymanie psów w blokach powinno być zakazane. Ale gdybyś wprowadził takie prawo, to to miałbyś na ulicach regularną wojnę i zamieszki. Dlatego żadna siła polityczna takiego prawa nie przegłosuje, bo następnych wyborów już by nie wygrała.
Dla cebulactwa pies to święta krowa, a utrzymanie szlacheckiej złotej wolności właścicieli czworonogów to sprawa wagi państwowej ważniejsza niż służba zdrowia, edukacja i system podatkowy razem wzięte.
Także wiesz…
S
Niby wpis kipi intelektualnie, ale ” drze mordę” zupełnie zmieniło tą ” inteligentną ” wypowiedź w pełną nienawiści do dzieci.. miłość do psów, owszem, ale rodziny w pełnym słowa tego znaczeniu zapewne autorka posta nie posiada.
Bławat
A może ktoś szykuje włam? Albo pozbył się sławetnej kiełbasy śląskiej?
Ktoś ma dosc patologi trzymania psów w mieszkaniu i dość obs…ch trawnikow.
Jasne, akurat jest to osiedle domków jednorodzinnych i każdy trzyma psa w ogródku. Nie wiem kto jest na tyle bezmyślny żeby wrzucać ludziom na posesje jedzenie nafaszerowane trutką na szczury. Jeszcze otruje komuś dziecko przez przypadek. Trzeba być psychicznym i nie mieć wyobraźni.
Nie znam się na tym.
Wiem za to jak wygląda za…y trawnik bo miłośnicy zapominają że ich psy s…ą.
Nie pochwalam, ale rozumiem. Właściciel ma pieska a reszta musi się dostosować. Moje dziecko przez takich niewinnych i poszkodowanych właścicieli nabawiło się obsesji na punkcie psów, bo przecież on tylko szczeka, on tylko sobie skoczy na dziecko, ale przecież nie gryzie. Prawda jest taka że właściciele psów są samolubni i każdy ma ich pupili tolerować, bo przecież to tylko piesek. W doopie mają że inni się tych psów boją, zwyczajnie nie lubią, bądź mają np alergię na sierść. I te wszechobecne kupy. Rozumiem zdesperowanych i jeżeli żadne apele nie pomagają to walczyć jakoś trzeba. Miejsce zwierząt to na pewno nie blokowiska. A prywatne posesje? Z pewnością każdy to uwielbia gdy idzie sobie chodnikiem metr od ogrodzenia i nagle rozdarte bydle skacze na płot nielitościwie ujadając. Oczywiście pies jest na swoim terenie a właściciel się tylko cieszy.
Ile zwierząt ma być jeszcze poszkodowanych zanim to zrozumiecie?
a jak się cieszą sąsiedzi jak ktoś takiego pieska trzyma w ogródku…a ten szczeka jakby go ze skóry obdzierano na widok każdego przechodzącego…a przechodzi np 100 osób na godzinę…
No tak a może ktoś powinien tak samo napisać o Twoich dzieciach? Całymi dnami głośno krzyczą, ciut starsze tak przeklinają, że aż uszy więdną. Rodzicom to już pewnie nie przeszkadza ale odgłos tych plastykowych kółeczek przy chulajnodze czy wrotkach to jakaś masakra. Dzieciaki oczywiście w większości przypadków puszczone samopas bo mamusia i tatuś mają dość wrzasków i zawracania głowy! Mam dalej uogólniać? Są rodzice, którzy jednak potrafia zadbać o swoje dziecko, zorganizować mu czas wolny, dobrze wychować… podobnie z właścicielami psów – jedni poświcają uwagę psu, sprzątają po nim, zapewniają zabawy i ruch na świeżym powietrzu, inni tego nie robią. Ale czy to powód, żeby truć zwierzęta? Ktoś kto jest w zdolny do takiego czynu jest zdolny do najgorszego również w stosunku do człowieka – może również do Twojego dziecka bo za głośno będzie płakać, krzyczeć, bawić się….
Mieszkając w bloku to też średnia przyjemność słuchać szczekającego psa po całych dniach i nawet o północy wraz z wrzaskami dzieci które się z nim bawią nie zwracając uwagi że ktoś pod nimi mieszka. W takich i innych przypadkach można sobie znienawidzieć wszystkich domowników razem z psem.
Sam jesteś patologia
Jak sie nie znasz no nie pisz bzdur…to tylko niewinny psiak. jakbys mial psa to byś wiedział. moze masz ochote na kiełbaske z ogniska pachnącą i chrupiącą? a co powiesz jakbys sie dowiedzial po zjedzeniu ze ktos ci ją nafaszerował trutką za to że po pijaku obeszczałeś drzewo na trawniku miejskim? a moze wlazłeś w psią kupe i masz ochote zabić jakiegoś psa? nie rozumiem tych bzdur ale jak widać są chętni na takie akcje więc trzeba podejmować działania…bo wrzucanie komuś trutki na prywatną posesję to już łamanie prawa bez względu na to gdzie leży psia kupa. nie tolerujesz psów to sobie bloguj na ten temat ale nie w artykule odnoszącym się do łamania prawa
tępić psią plagę? mogę cię przytępić jak cię spotkam na ulicy…takie komentarze to jakaś kpina. to wina właściciela ze nie zbiera kupy do worka ale nie psa. pies nic nie jest winny…ale tu nie chodzi o kopy…chodzi o nienawisc do zwierząt…to przykre jak ktoś nie zna zachowania zwierząt…wszystko to wina własciciela a nie psa.
Skoro to wina właściciela, to rozumiem, że lepiej byłoby otruć właściciela?:)
A ja wam powiem jedno. Widzę, że wrogość wobec psów zdecydowanie nasiliła się po wyroku ws. Saskiego. Do tego czasu jakoś się ledwo tolerowaliśmy. Teraz już nie. A na dzielnicach domków jednrorodzinnych, to pies wali na posesji, czy właściciele wychodzą z nim, w myśl zasady, co za ogrodzeniem to już nie moje ? Trawniki w całym mieście wyglądają tak samo, jak pole minowe. Pies jest na tyle uciążliwy dla innych mieszkańców, że powinny być za niego wysokie podatki.
Dzieciaki też są uciążliwe dla innych mieszkańców, a mimo wszystko jakoś nie wpadłam na pomysł trucia.
Do mirosława i tej innej codziennie przebywam tę trasę i widzę co jest na chodnikach.dlatego ma rację niech tępi to .Tak mu dopomóż buk.
tępić to trzeba głupotę ludzką i analfabetyzm jak widzę
Tak…..:najlepiej zniszczyć całą faunę i florę”ludzie gdzie jesteście?
piszecie jak banda bałwanów…tu chodzi o umyślne zabijanie psów. co wy myślicie że sami tu żyjecie na tym świecie???obyście się posrali z tej nienawiści…i wdepneli w psią kupe…w ptaka który na was nafajda też będziecie strzelać. zanim otrujecie psa który wam przeszkadza umówcie się na wizytę u psychiatry
cały ten hejt do zwierząt…nie przejmujcie się pisze to jedna osoba i już jest na celowniku…
Nie jedna a wiele, każdy ma dość obsranych trawników i darcia mordy psów po nocy.
hacker dx…a ty coś dostajesz od tego psiego lobby???? czy od producentów psiej karmy???bo to jest miliardowy rynek…i tu chodzi o nic innego tylko o kasę!!!!!!!!!!im wiecej kundli, tym wiecej sprzedanej karmy
Sam jestes kundel dla ciebie tez karme produkujai
I właśnie w takim momencie osoby które popierają zabijanie psów, które wypowiadają się pod artykułem, powinny zostać sprawdzone przez policję, nie byłabym zdziwiona że ten psycjopata/tka właśnie się wypowiada, ps. do „mamusi z traumą” ciekawe co Byś powiedziała gdyby ktoś twoje dziecko otruł bo drze mordę A ktoś potrzebuje spokoju ?? hmm ?? dla większości właścicieli psów, pies jest członkiem rodziny
jak ja kocham jak ktoś porównuje kundle do dzieci albo do rodziców
Zazwyczaj ktoś kto porównuje psa do dziecka, ten dzieci nie ma, a rodziców nie szanuje… Sąsiadów również.. Pies jest na 1 miejscu…
P.S. nie popieram zabijania psów, absolutnie, ale trzymanie psa w bloku powinno być zakazane, w gęstej zabudowie powinniśmy też zadbać o to, żeby pies nie powodował bezsenności u sąsiadów, sami przecież tego też nie chcielibyśmy u siebie, a sprzątanie po psie to obowiązek, powinny być za to wysokie kary( żeby nie było : za śmiecące dzieci też powinny być wysokie kary dla rodziców).
Ja też uważam, że trzymanie psów w blokach powinno być zakazane. Ale gdybyś wprowadził takie prawo, to to miałbyś na ulicach regularną wojnę i zamieszki. Dlatego żadna siła polityczna takiego prawa nie przegłosuje, bo następnych wyborów już by nie wygrała.
Dla cebulactwa pies to święta krowa, a utrzymanie szlacheckiej złotej wolności właścicieli czworonogów to sprawa wagi państwowej ważniejsza niż służba zdrowia, edukacja i system podatkowy razem wzięte.
Także wiesz…
Niby wpis kipi intelektualnie, ale ” drze mordę” zupełnie zmieniło tą ” inteligentną ” wypowiedź w pełną nienawiści do dzieci.. miłość do psów, owszem, ale rodziny w pełnym słowa tego znaczeniu zapewne autorka posta nie posiada.
A może ktoś szykuje włam? Albo pozbył się sławetnej kiełbasy śląskiej?