Na remont tej ulicy mieszkańcy Krasnegostawu czekali od lat. W końcu nawierzchnia jest równa (zdjęcia)
21:40 08-12-2022 | Autor: redakcja

W czwartek w Krasnymstawie odbyło się uroczyste otwarcie wyremontowanej ulicy Sobieskiego. Ta wyczekiwana od lat przez mieszkańców, głównie Krasnostawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej inwestycja, była realizowana przez Starostwo Powiatowe przy współudziale finansowym Miasta.
Rozbudowa objęła odcinek o długości 570 m, od ul. Chmielnej do Bojarczuka. Przede wszystkim pojawiła się nowa, równa nawierzchnia. Została ona również wzmocniona i poszerzona do 6 metrów. Przebudowano też kanalizację burzową oraz przełożono sieci gazową i elektroenergetyczną. Do tego dochodzą nowe chodniki z kostki brukowej i oświetlenie. Jednak to, co najbardziej ucieszyło mieszkańców to utworzenie 76 zatok postojowych.
W uroczystym otwarciu wzięli udział m.in. poseł na Sejm RP Teresa Hałas, starosta krasnostawski Andrzej Leńczuk, wicestarosta Marek Nowosadzki, burmistrz Miasta Krasnystaw Robert Kościuk, zastępca burmistrza Krzysztof Sugalski, przewodniczący Rady Powiatu Witold Boruczenko, wiceprzewodniczący Mirosław Księżuk, przewodniczący Rady Miasta Janusz Rzepka, wiceprzewodniczący Andrzej Jakubiec, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Marek Klus oraz radni Rady Powiatu Ewa Nieścior, Marek Nieścior i Józef Wroński.
Prace związane z inwestycję rozpoczęły się w lipcu, a odbiór prac nastąpił pod koniec listopada. Całość kosztowała ponad 3 mln zł, z czego 1,5 mln zł to dofinansowanie ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Pozostałe koszty podzieliły między sobą Powiat i Miasto, oba samorządy wyłożyły na ten cel po blisko 835 tys. zł. Wykonawcą zadania była firma Wodbud z Kraśnika.
(fot. Powiat Krasnystaw)
No pleban był, ale czego na końcu? Bezbożniki 🙁
Dobrze, że poszerzyli tę ulicę. Inaczej by się wszyscy przecinacze nie pomieścili.
Taka nic nie znacząca,osiedlowa uliczka. Jedynie wielki kościół jest przy niej
@JatoJa2 – Nie dziw się wielkiemu „domowi bożemu” – jeździłem trochę po tym bożym świecie i nawet tam gdzie tylko kurne chatki, a ludzie w nich żyją często w skrajnej biedzie, tam kościół jest najokazalszą budowlą.
To się nazywa dar otumaniania ludzi. Sami nie mają co jeść, albo i w co się ubrać, ale „dobrodziejowi” zaniosą, „na kościół” i na pozłacane kiecki.
Jak widać sukces ma wielu ojców, OK. Ale dlaczego na środku chodnika postawili hydrant. Tyle tam miejsca a to na środku, a niech się potykają. Kto im to planował.
Oż ja cię pierniczę. Ile zainkasował Gzik?
Mniejsza o to ile zainkasował (przecież to nie moje wziął), ale za taką kasę to przynajmniej gwarancję dać,
a tu taki „cha” jak małego Cygana rączka.
A w Lublinie dziura na dziurze i łata na łacie wstyd.
Jak już pani poseł otwiera osiedlową ulicę to wybory naprawdę są blisko.
Przewodniczący i wiceprzewodniczący, radni, poślina, ksiądz, wice starosta i wice burmistrz. Droga poświęcona. No sceny jak w Misiu. Jak się przyłożyła do inwestycji posełka Hałas? Radni i ci wszyscy wice? Trochę ponad 500m drogi a otwarcie, że tylko występów artystycznych zabrakło. Dobrze się bawią te nasze lokalne vipy 😀
Czemu w godzinach pracy zamiast zająć się robotą odwalają takie szopki?
Nam podwyższają opłaty a sami nie oszczędzają chociażby na czarownikach jak ten po prawej.
Bobek, ten po prawej to najważniejsza figura we wsi, parafialny baran strzygący, albo nawet i golący swoje otumanione „owieczki” (w skrócie nazywany szamanem).
Są różne gusta co do fotografii, ale wg. mnie najlepsze jest zdjęcie z cyklu: „Mój ci jest ten kawałek wstążeczki” (bo nożyczki mus oddać)
No i potem szaman z miotełką na przejściu – tam już nikt nikogo nie potrąci (choć „dobrodziej” gwarancji nie udzielił.