Wstępnie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze przez kierowcę BMW jest przyczyną zdarzenia, jakie miało miejsce na al. Tysiąclecia w Lublinie. Utworzył się duży korek. Sznur aut sięga al. Witosa.
Tam obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Rozpędzony TIR powinien przeparkować tego szrota. Przecież jeżeli ktoś/coś przebywa na jezdni wbrew przepisom, to można to sobie wtedy taranować bezkarnie.
Zawsze byłem przekonany, że przepisy nakazują ominięcie każdej przeszkody, która znajduje się na drodze, ale na forum piszą, że gdy ktoś się poślizgnie na oblodzonej jezdni, przewróci to można tają osobę bezkarnie rozjechać. Skoro można rozjechać osobę, która znalazła się na jezdni wbrew przepisom, to domyślam się, że z pojazdem zaparkowanym nieprawidłowo (na jezdni, na chodniku, na DdR) można zrobić to samo.
Daniel
Do czasu zakończenia interwencji policjantów wezwanych na prośbę jednego z kierowców ciężarówka została na miejscu kolizji ponieważ żaden z kierowców nie poczuwa się do winy. Poza tym impotencie jeśli nie znasz powodu dla jakiego samochód nie zjechał na bok nie komentuj tematu. Poza tym poczytaj nieuku co to jest TIR bo napewno nie jest to samochód ciężarowy
Ojciec
Weź koluniu problemy łòżkowe ze swoim kochasiem trzymaj dla siebie,mało kogo obchodzi,że twòj narzeczony to impotent i nieuk.
Remik
Ojciec wieswagena synowi dales ?
Apel do pana doktora
Panie doktorze zlituj się pan i przepisuj Franiowi nieco słabsze psychotropy albo chociaż mniejsze dawki dobowe.
PORD
oj, przydałoby się parę miesięcy w izolatce bez dostępu do klawiatury
mirek
Ja nie mam nic do marki BMW ale użytkownicy tej marki myślą że są nie śmiertelni i ich pojazd to czołg T34 ale tak nie jest oni jak wsiadają to tracą rozum i zdrowy rozsądek.
WAS
Może nieśmiertelni?
witek
Coś jest jednak z głowami zdecydowanej większosci użytkowników tej marki …mają jedna wspolną cechę ,przekonanie ze te ich auta są wyjątkowe i lepsze od innych ,zatem nie mogą np.jechać normalnie jak reszta ,musza zawsze być szybsi ,lepsi itd …przynajmniej tak im się wydaje
kto ma opla ten ma hopla
jeżdżę astrą GTC, ostatni koleś w zagazowanej 320 uwziął się być na światłach przede mną . I był, panienka była
najszczęśliwsza na świecie. Między światłami było 100-120 m.
gg
Tą samą 320 ze mną również próbował się ścigać, ja nie dałem się podpuścić
lekarz Frania
Farniowi nic już nie pomoże ,przepisywałem mu różne leki słabsze mocniejsze i nic ….żadnej poprawy ,już zrezygnowałem z leczenia bo przypadek beznadziejny i nie rokujacy poprawy
war 321
daw no nie bylo *** typu bmw na 112
As
Znowu ten bolt
Mistrz Yoda
Stracił łączność z mózgiem, a nie panowanie nad szrotem.
patogen
przedni ceownik chyba nie ruszony, więc druciarz z mełgwi sprawi cuda.
bob
Do kierowcy rozbitego BMW. Kupię ją w takim stanie jakim jest i dobrze zapłacę.
Tam obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Rozpędzony TIR powinien przeparkować tego szrota. Przecież jeżeli ktoś/coś przebywa na jezdni wbrew przepisom, to można to sobie wtedy taranować bezkarnie.
Zawsze byłem przekonany, że przepisy nakazują ominięcie każdej przeszkody, która znajduje się na drodze, ale na forum piszą, że gdy ktoś się poślizgnie na oblodzonej jezdni, przewróci to można tają osobę bezkarnie rozjechać. Skoro można rozjechać osobę, która znalazła się na jezdni wbrew przepisom, to domyślam się, że z pojazdem zaparkowanym nieprawidłowo (na jezdni, na chodniku, na DdR) można zrobić to samo.
Do czasu zakończenia interwencji policjantów wezwanych na prośbę jednego z kierowców ciężarówka została na miejscu kolizji ponieważ żaden z kierowców nie poczuwa się do winy. Poza tym impotencie jeśli nie znasz powodu dla jakiego samochód nie zjechał na bok nie komentuj tematu. Poza tym poczytaj nieuku co to jest TIR bo napewno nie jest to samochód ciężarowy
Weź koluniu problemy łòżkowe ze swoim kochasiem trzymaj dla siebie,mało kogo obchodzi,że twòj narzeczony to impotent i nieuk.
Ojciec wieswagena synowi dales ?
Panie doktorze zlituj się pan i przepisuj Franiowi nieco słabsze psychotropy albo chociaż mniejsze dawki dobowe.
oj, przydałoby się parę miesięcy w izolatce bez dostępu do klawiatury
Ja nie mam nic do marki BMW ale użytkownicy tej marki myślą że są nie śmiertelni i ich pojazd to czołg T34 ale tak nie jest oni jak wsiadają to tracą rozum i zdrowy rozsądek.
Może nieśmiertelni?
Coś jest jednak z głowami zdecydowanej większosci użytkowników tej marki …mają jedna wspolną cechę ,przekonanie ze te ich auta są wyjątkowe i lepsze od innych ,zatem nie mogą np.jechać normalnie jak reszta ,musza zawsze być szybsi ,lepsi itd …przynajmniej tak im się wydaje
jeżdżę astrą GTC, ostatni koleś w zagazowanej 320 uwziął się być na światłach przede mną . I był, panienka była
najszczęśliwsza na świecie. Między światłami było 100-120 m.
Tą samą 320 ze mną również próbował się ścigać, ja nie dałem się podpuścić
Farniowi nic już nie pomoże ,przepisywałem mu różne leki słabsze mocniejsze i nic ….żadnej poprawy ,już zrezygnowałem z leczenia bo przypadek beznadziejny i nie rokujacy poprawy
daw no nie bylo *** typu bmw na 112
Znowu ten bolt
Stracił łączność z mózgiem, a nie panowanie nad szrotem.
przedni ceownik chyba nie ruszony, więc druciarz z mełgwi sprawi cuda.
Do kierowcy rozbitego BMW. Kupię ją w takim stanie jakim jest i dobrze zapłacę.
Dawaj numer telefonu