Zobaczcie cebulaki jak to brzmi „dworzec metropolitarny? Stroi, co?
Marian
Nazwa jak nazwa. Dworzec w tym miejscu jest rozsądną inwestycją.
Czwartek
Dla Ciebie to najlepiej by było, jak by się nazywał dworzec zaściankowy.
Yogi
Czyli ktos dal ciala? Teraz rola prokuratury,ktos badal,mierzyl,rysowal.Czekamy na ruch prokuratury,za cos forse biore…jak tamci. Chyba,ze reka reke myje.
Olek
Myślisz, że nie robi się badań geotechnicznych gruntu przed inwestycją? Ściema i tyle.
* – słowa zastępcze z uwagi na cenzurę i dzieci, które ponoć są w Lublinie takie rozgarnięte,
że nawet L112 czytają 😆
Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji
Wiadomo już, że prace potrwają znacznie dłużej – w Polsce to nic nowego.
Pamiętacie ile miały trwać, a ile trwały: remont, przebudowa, dobudowa, przebudowa*, w sumie niewielkiego „tunelu” przy ul. Kunickiego ?
O innych inwestycjach tym razem nawet nie wspomnę.
*- niepotrzebne skreślić, bo pogubiłem się z tym co tam robiono.
Miasto RKS
Gdzie peło tam dno.
wkm
P J T M F 🙂
jerzy
Przez ponad 20 lat prowadziłem firmę. Każdy inwestor chce SZYBKO, TANIO I SOLIDNIE. To jest bzdura i utopia, bo wykonawca musiałby jeszcze dopłacić. Jeśli szybko to nie tanio i solidnie. Jeśli tanio to nie szybko i solidnie. Jeśli solidnie to nie szybko i tanio. To się nawzajem wyklucza. Tak trudno zrozumieć?
Fryta
100% racji!
Jarek
No i właśnie. Wygrywa firma co w przetargu miała szybko i tanio. A na koniec wychodzi drogo i wolno. To nie powinna w ogóle wygrać przetargu, bo to nieuczciwe.
jerzy
To zależy, kto zasiada w komisji przetargowej, często jest to ustawka. Fanty, mówi Ci to coś?
Jarek
Mi nic nie mówi, ale pewnie chodzi o osoby związane z przetargami, którym to słowo już obce może nie być 🙂
Zobaczcie cebulaki jak to brzmi „dworzec metropolitarny? Stroi, co?
Nazwa jak nazwa. Dworzec w tym miejscu jest rozsądną inwestycją.
Dla Ciebie to najlepiej by było, jak by się nazywał dworzec zaściankowy.
Czyli ktos dal ciala? Teraz rola prokuratury,ktos badal,mierzyl,rysowal.Czekamy na ruch prokuratury,za cos forse biore…jak tamci. Chyba,ze reka reke myje.
Myślisz, że nie robi się badań geotechnicznych gruntu przed inwestycją? Ściema i tyle.
Masz rację Yogi – Agentka towarzyska*, agentce towarzyskiej* łaba nie urwie.
* – słowa zastępcze z uwagi na cenzurę i dzieci, które ponoć są w Lublinie takie rozgarnięte,
że nawet L112 czytają 😆
Wiadomo już, że prace potrwają znacznie dłużej – w Polsce to nic nowego.
Pamiętacie ile miały trwać, a ile trwały: remont, przebudowa, dobudowa, przebudowa*, w sumie niewielkiego „tunelu” przy ul. Kunickiego ?
O innych inwestycjach tym razem nawet nie wspomnę.
*- niepotrzebne skreślić, bo pogubiłem się z tym co tam robiono.
Gdzie peło tam dno.
P J T M F 🙂
Przez ponad 20 lat prowadziłem firmę. Każdy inwestor chce SZYBKO, TANIO I SOLIDNIE. To jest bzdura i utopia, bo wykonawca musiałby jeszcze dopłacić. Jeśli szybko to nie tanio i solidnie. Jeśli tanio to nie szybko i solidnie. Jeśli solidnie to nie szybko i tanio. To się nawzajem wyklucza. Tak trudno zrozumieć?
100% racji!
No i właśnie. Wygrywa firma co w przetargu miała szybko i tanio. A na koniec wychodzi drogo i wolno. To nie powinna w ogóle wygrać przetargu, bo to nieuczciwe.
To zależy, kto zasiada w komisji przetargowej, często jest to ustawka. Fanty, mówi Ci to coś?
Mi nic nie mówi, ale pewnie chodzi o osoby związane z przetargami, którym to słowo już obce może nie być 🙂