Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ministerstwo Rozwoju uspokaja: „Wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie”

Puste półki, koszyki pełne produktów i parkingi przed sklepami wypełnione po brzegi samochodami – tak wyglądała środa w woj. lubelskim. Podobnie zresztą było w innych regionach kraju.

57 komentarzy

  1. Powiedzcie to mojej żonie i teściowej bo jutro o 6 chcą na polowanie na paiepr toaletowy i ryż jechać 🙂

  2. Ludzie opanujcie się. Jedyne czego może zabraknąć to może środki higieny i czystości. To co dziś widziałem w Biedronce i Kauflandzie to dosłownie panika. Jeśli nawet zrobicie spore zapasy, a potem zachorujecie to przecież i tak go jeść nie będziecie! Słuchajcie komunikatów i zaleceń i dbajcie o higienę! Róbcie zakupy z głową i bez paniki.

  3. spanish inquisition

    Ile udało się wam kupić mi 40kg makaronu 30kg ryżu i 16 paczek papieru toaletowego, jutro poluję na mrożone mięso i wodę.

  4. Napisałbym brzydko ale nie będę. I tak wszyscy ci co tak robią.. zd….ą. Niektórym komuna się przypomniała ;d tak.. stójcie durne czerepy!

  5. Już wiem dlaczego tyle papieru toaletowego kupują?
    Zagadka rozwiazana
    Jeden kichnął stu się zesrało ze strachu??

  6. A co zlego aby robic wieksze zakupy i miec w domu wiecej produktow z dluzsxym terminem waxnosci. Glupota ymto lstsc po takie produkty codziennie. Panika bylaby jakbym kupil 1000 jajek i po miediacy wywalil je. Powinni wprowadzic zasady jak w izraelu. 14 dni kwarantanny jak ktos chce do polski przyjechac a nie teraz wszyscy prscujacy z wloch i niemiec wrscaja do polski i potajemnie zarazaja.Zamknac granice panstwo powinno dxialac tylko w niezbednym zakresie po co kina sklepy z wannami itp. Siedziec w domu i przesxloby.

  7. Tak naprawdę zapasy na tydzień To powinny być w każdym domu. Ludzie nauczyli się wygodnie żyć w dzisiejszych czasach o higienę nie wspomnę.
    Wielu się śmieje z wirusa do puki nikt z najbliższych nie będzie mieć objawów. Panika dopiero się zacznie jak pojawi się pierwszy zgon w PL i Ci smiejacy się przejrza że to nie żarty.
    Współczuję personelowi medycznemu sprzedawcom i wszystkim służbom.

    • Służba to służba nasze rodziny przestają nas rozumieć

    • To prawda. Śmieją się, choć na na śmiech już trochę za późno, ale wciąż jeszcze wielu tego nie rozumie. Ale wkrótce zrozumie. A i smutek się pojawi niedługo, kiedy pierwsi ludzie zaczną umierać z braku sprzętu medycznego w szpitalach i miejsc w tych szpitalach również. Ale na korytarzu akademika zaadaptowanego na szpital też da się leżeć. Tylko w cięższym przypadku, bez respiratora długo się nie poleży. A respiratorów jest mało … ale mówią , że jest OK, jest POD KONTROLĄ, jest OPANOWANA SYTUACJA, PROCEDURY DZIAŁAJĄ itd. No to … śmiejcie się, GŁUPI !!! Oby jak najdłużej.

      • No popatrz… to zbawca Owsiak nie nakupił respiratorów?!! uuu…. i jak to było? nie dajesz na Orkiestrę nie korzystaj z..? :)) wychodzi na to że, zostają wyznawcom wagi dla noworodków, łóżka, krzesła i leżanki… :)) O! a może z tych 400 nierozliczonych baniek kupi respiratory zbawca nasz?
        Ps. respiratory są na wyposażeniu szpitali w dokładnie takiej liczbie jak wszędzie na świecie – 10 tyś na ponad 900 szpitali to bardzo dobry wynik – kto kupuje to urządzenie dla połowy szpitalnych łóżek? gdzie niby tak jest????

    • drogi inz DOPÓKI nie zaczniesz pisać poprawnie zawieś swoje wywody

  8. Duże rodziny mogą robić większe zakupy. Mi wystarczy sklepik osiedlowy gdyby rzeczywiście markety zamknęli. Sklepik osiedlowy na pewno będzie otwarty, im większa epidemia tym bardziej otwarty, bo tym większe zyski.

    • Fakt. W moim osiedlowym wieczorem brakowało pieczywa, części nabiału. Przebrane mocno były kasze, ryże, makarony i konserwy. No ale dziewczyny ze sklepu mówiły, że nawet na Święta nie miały takiego obrotu, a szef nie nadąża dowozić towaru. Dziś po 6:00 przywiózł pół dostawczaka mąki i makaronów 🙂
      I przez to wszystko nie przyjmują też butelek na wymianę (przy mnie odmówiono wczoraj 3 osobom), bo nie mają gdzie trzymać – tak koronawirus wpływa na segregację śmieci.

  9. Dlaczego nikt nie mówi o bezpieczeństwie pracowników sklepu. Codziennie mają styczność z tysiącami osob jaka jest pewność że nosicielem wirusa nie jest kasjerka na kasie która nie ma czasu ani możliwości dezynfekowac dłoni po każdym klienci. Ile osób przez to może zarazić? Duże sklepy powinny być zamknięte patrząc na to co w nich się dzieje.

  10. Stada baranów można zobaczyć w marketach.

Z kraju