Mieszkańcy kontra elektrownia. Zakaz spiętrzania wody na Bystrzycy utrzymany przez sąd
11:46 22-06-2023
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę spółki Hydrowatt na decyzję o cofnięciu pozwolenia na piętrzenie wody w Bystrzycy. Chodzi o elektrownię wodną zlokalizowaną w rejonie boisk treningowych obok Areny Lublin. Jak wyjaśnił sąd, Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie postąpił prawidłowo zabraniając prowadzenia tego typu działań. Wskazał tu jako przyczynę wykonanie w sposób niezgodny z warunkami ustalonymi w pozwoleniu drenażu liniowego, którego zadaniem ma być odprowadzanie wód przesiąkowych i powierzchniowych z zawala do rzeki.
To właśnie te wody od początku stanowią problem dla mieszkańców ulic Wapiennej i Dzierżawnej, których posesje są regularnie podtapiane. Wyjaśniają oni, że wszystko zaczęło się niedługo po uruchomieniu elektrowni w 2014 roku. Po pięciu latach, w 2019 roku spółce cofnięto pozwolenie wodnoprawne. Od tamtej pory trwa walka na pisma i odwołania między właścicielem elektrowni a urzędnikami i mieszkańcami, którzy co chwila muszą prosić straż pożarną o wypompowywanie wody z ich domów i posesji, aby mogli normalnie funkcjonować.
Spółce zarzucono, że znacząco skróciła długość rurociągu drenarskiego; zmieniła pokrycie drenażu oraz dokonała płytszego posadowienia rurociągu. Stwierdzono także brak wykonania koryta betonowego jak również zmianę sposobu i lokalizacji odprowadzenia wody z drenażu. Tym samym urzędnicy powołując się na przepisy orzekli, iż wykonanie urządzenia wodnego w sposób niezgodny z warunkami ustalonymi w pozwoleniu wodnoprawnym jest przesłanką do jego cofnięcia. Ten się nie poddał i do tej pory składa odwołania w tym właśnie do sądów.
Jak czytamy w orzeczeniu, cofnięcie pozwolenia niesie za sobą skutki ekonomiczne dla właściciela elektrowni, jednak z drugiej strony znajduje się także interes publiczny. A w tym przypadku niewykonanie urządzeń wodnych wskazanych w pozwoleniu ma wpływ na stosunki wodne na terenach sąsiadujących. Chodzi właśnie o nieruchomości położone przy ulicy Wapiennej i Dzierżawnej, a także tereny ogrodów działkowych Bystrzyca. W sprawie powoływani byli również eksperci, którzy również wskazali, że zarówno projektowane jak i zrealizowane elementy odwodnienia nie są skuteczne w warunkach przywrócenia pełnego piętrzenia na jazie.
Wyrok nie jest prawomocny.
Spuścić wodę z Bystrzycy i zrobić parking, bo nie ma gdzie parkować.
Jak chcesz inteligencie spuścić wodę z rzeki?
Ty jednak jesteś ten prawdziwy Tumulec.
Franio wszystko potrafi nawet na drugi brzeg rzeki przepłynie płynąc wzdłuż
Nie trzeba płynąć wzdłuż, można w poprzek np na rowerku wodnym.
Rejczej pomyśl, zanim coś napiszesz.
No każdy wie jak się to robi. Korek trza wyciągnąć. Jest na dnie!
spuść sobie wodę z głowy, którą masz zamiast mózgu
Przerzuć się na rower.
Znaczy chciał tanio i sprawa się rypła
Może się okazać, że za wszystkie sprawy sądowe zapłaci więcej niż kosztuje budowa takiej nowej elektrowni.
Moim zdaniem samowola budowlana stosowana przez lata na terenie zalewowym to po prostu samowola budowlana.
To, że miasto wydaje pozwolenia na budowę jest skandalem
To, że tam mieszkają ludzie w terenie zalewowym to jest skandal.
To, że w centrum miasta nie ma większego rezerwuaru wody, kaskady żeby napowietrzyć wodę , i jednocześnie zatrzymać wodę w mieście to też jest skandal.
A w ogóle skandalem jest to że jest skandal 🙂
Ano właśnie.
Tam chyba nie ma ani jednego budynku postawionego na podstawie pozwolenia na budowę w tych „bocznych Dzierżawnej”. Wszystko w dół od Dzierżawnej do Bystrzycy postawiono bezprawnie.
Jak już sprawdzili pozwolenie wodnoprawne elektrowni, to może teraz sprawdzą pozwolenia budowlane tambylców?
Wapienna to samo – jeszcze przy samej ulicy podobno jakieś domy wybudowano na podstawie ważnych pozwoleń, ale już „wąsy” Wapiennej to wszystko nielegałki na terenach zalewowych.
To nie z sądami załatwia się sprawę , powinien z bobrami się dogadać , one wiedzą jak sprawę załatwić, będzie tama i będzie nic do ruszenia , urzędnicy boją się naruszyć ekosystem i spychają sprawę z jedego biurka na drugie , za poradę nic nie biorę??
dzieki za reklamy pozdrawimy
jak załatwisz dotacje z eu to zrobimy, no i z 800 + jeszcze od petwy sie nalezy
Mieszkają na bagnach i się rzucają? Pokażcie tytuły własności tych ruder.
Bylejakosc polska w wydaniu sądowym.
Jeżeli teren zalewowy to co robią tam domy?
Stoją?
Gratuluję pomysł, a tak poważnie to wyrazy głębokiego współczucia.
Wapienna i Dzierżawna co to za ulice i kto tam mieszka. To są slamsy .
To jest tam, gdzie mietków tam nie wpuszczają.
Byłem kilkukrotnie.
Slumsy.
Jakoś teraz nie ma elektrowni spiętrzającej wodę a i tak zalewa. Gdzie jest logika