Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miasto walczy ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Zaprasza po worki na liście

Mieszkańcy Lublina, mający na swoim terenie kasztanowce, mogą zgłosić się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Zieleni w Lublinie po worki na liście. Worki będą wydawane od dzisiaj do następnego wtorku.

Grabienie liści to element kampanii prowadzonej przez Biuro Miejskiego Architekta Zieleni, mającej na celu ochronę miejskiego drzewostanu oraz zapobieganie rozprzestrzeniania się szkodnika kasztanowców (szrotówka kasztanowcowiaczka).

Do odbioru zostało przygotowanych 1 000 szt. papierowych worków. Limit worków na jedno drzewo: 3 szt (obwód pnia do 150 cm), 5 szt (obwód pnia powyżej 150 cm). Osoby odbierające worki proszone są o grabienie i pakowanie liści we własnym zakresie. Bezpłatny odbiór liści zapewni MPZ w Lublinie: tel. 81 532 38 12.

Worki będą wydawane wszystkim zainteresowanym w siedzibie MPZ w Lublinie przy ul. Misjonarskiej 20, od wtorku (15 października) do czwartku (22 października), w godzinach od 8.00 do 10.00. Instytucje mogą zgłaszać się po worki od 23 października.

Harmonogram wydawania worków:
15-22.10.2019 r. – osoby fizyczne,
od 23.10.2019 r. – instytucje (szkoły, przedszkola, żłobki, bursy szkolne, szpitale).

(fot. pixabay.com)

3 komentarze

  1. ok 15lat temu walka polegala na owijaniu folia pnia kasztanowca i chyba g… to dalo skoro teraz ktos wymyslil grabienie lisci i pakowanie w worki.mysle,ze najlepiej byloby zebrac kasztany ,posadzic w szkolce ,pryskac to od tego robala a te duze ktore rosna wyciac w pien wszystkie.za 5 czy 10 lat zrobic nasadzenia ze szkolek i to by mialo wiekszy sens.poki co to walka z wiatrakami.

    • Bo tu nie o to chodzi żeby zaradzić problemowi, tylko żeby rok w rok jemu zaradzać. Kasa z budżetu płynie i ma płynąć. Ciekawostką jest to że w takim Lwowie, leżącym nie dalej jak Warszawa kasztany rosną i nic im nie dolega, a przecież dla tego insekta ten dystans to nic. Dlatego ja nawet nie bawię się w grabienie liści, rośnie u mnie jeden kasztanowiec na działce i niech rośnie.

  2. Trochę za późno, ale można było politykierów pogonić do tego. Jeden worek = jedno miejsce na plakat wyborczy, a i bliżej społeczeństwa…

Z kraju