Miała szczęście, bo rozładował jej się telefon. Nie straciła kilkudziesięciu tysięcy złotych
10:30 11-05-2022
Kilka dni temu lubelscy policjanci przyjęli zgłoszenie o oszustwie. 65-latka z Lublina przekazała, że otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za pracownika banku. Sprawca oświadczył, że doszło do włamania na jej rachunek i trwają próby zaciągnięcia kredytu na jej konto.
Kobieta miał wypłacić wszystkie środki i przekazać na rachunek techniczny. 65-latka realizowała kolejne polecenia oszusta, które były przekazywane jej na telefon komórkowy. Ze zgromadzoną gotówką miała udać się do wpłatomatu i tam dokonać przelewu. Na szczęście po drodze rozładował się jej telefon, co uniemożliwiło seniorce kontakt z przestępcami. Do wpłaty pieniędzy nie doszło.
Niestety wczoraj oszustom udało się wyłudzić od starszego małżeństwa z Lublina ponad 65 tys. złotych. Do seniorów zadzwonił mężczyzna podający się za oficera CBŚP. Sprawca powiedział, że prowadzona jest akcja przeciwko przestępcom i potrzebują pomocy lublinian.
Emeryci mieli za zadanie pożyczyć pieniądze na cele prowadzonych działań. Seniorzy najpierw pomyśleli, że może to być próba oszustwa. Jednak po chwili dali złapać się w „sidła” przestępców i doszli do wniosku, że mają obowiązek pomagać służbom. W tym przypadku pokrzywdzeni oddali ponad 65 tysięcy złotych.
Policjanci poszukują sprawców, którym może grozić do 8 lat więzienia. Jednocześnie apelują o ostrożność i rozwagę w dysponowaniu oszczędnościami.
(fot. pixabay.com\ilustracyjne)
Z wiekiem człowiek staje się coraz lepszy.