Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Masłomęcki chleb, cybulniki czy bełżecki ocet. Na Liście Produktów Tradycyjnych są nowe pozycje

Powstają przy wykorzystaniu tradycyjnych metod produkcji, a przepisy na nie przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Dzięki czemu posiadają niepowtarzalny smak. Nowe produkty z Lubelszczyzny trafiły na Listę Produktów Tradycyjnych.

Listę Produktów Tradycyjnych ministra rolnictwa powiększyła się o kolejne produkty z województwa lubelskiego. Oznacza to, że nasz region posiada ich już 236, co daje nam drugie miejsce w kraju, tuż po sąsiednim województwie podkarpackim. Każdy z nich powstaje przy wykorzystaniu tradycyjnych metod produkcji, które nie uległy zmianie od minimum 25 lat. Bardzo często są to przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie, dzięki czemu posiadają niepowtarzalny smak. Co więcej, stanowią one element lokalnej tożsamości społeczności i należą do dziedzictwa kulturowego regionu, z którego pochodzą.

Masłomęcki chleb na zakwasie, jak nazwa wskazuje, pochodzi z Masłomęcza w powiecie hrubieszowskim. Wypiekany jest przez tamtejsze gospodynie od co najmniej 40 lat. Chleb ten ma podłużny, prostokątny kształt, a bochenek waży od 1 do 1,30 kg i ma około 30-35 cm długości. Obecnie tradycję pieczenia masłomęckiego chleba kultywują gospodynie z KGW Masłomęcz, które perfekcyjnie posiadły wiedzę o jego wypieku. Niegdyś czyniły to w piecach opalanych drewnem, obecnie wykorzystują piekarniki elektryczne, chleb ten stanowi nieodłączny element wszelkich świąt jak też spotkań we własnym gronie.

Cybulniki to potrawa tatarska, obecnie wytwarzana m.in. przez gospodynie z Łobaczewa Małego w powiecie bialskim. Przed laty tereny te zamieszkiwane były bowiem przez Tatarów, w pobliżu znajduje się nawet najstarszy, gdyż pochodzący z 1679 roku, cmentarz tatarski na ziemiach polskich. Kuchnia tatarska słynie z przede wszystkim pierogów. Do nich włąśnie zalicza się cybulniki, które nadziewane są farszem z duszonej cebuli, mięsa wołowego, baraniego czy gęsiny, poddane obróbce termicznej w piekarniku. Była to potrawa jadana przez Tatarów na co dzień.

Pierogi z ziemniakami i cebulą, czyli tzw. kryzysówki, pochodzą z powiatu hrubieszowskiego. Mają one bardzo starą, gdyż ponad 50-letnią metrykę, i jak sama nazwa wskazuje, przygotowywano je na „przednówku”, w okresie niedoboru żywności, również w dni postne. Wówczas okrasą była tylko smażona cebula na oleju roślinnym. Jest to potrawa rodzinna, której przepis przekazywano z pokolenia na pokolenie. Obecnie, tradycyjną metodą pierogi te przygotowują członkinie Klubu Seniora „Srebrne świerki” z Kułakowic Trzecich.

Ocet jabłkowy bełżecki pochodzi z Bełżca w powiecie tomaszowskich. Związany jest z historią miejscowości, w której w dawnych latach istniała rozlewni octu spirytusowego. Jednak mieszkańcy, chcąc dłużej przechować żywność a jednocześnie oszczędzić pieniądze, sami zaczęli eksperymentować wytwarzając we własnych domach octy z owoców. Bełżecki ocet jabłkowy produkowany z soku. Ze względu na obecność dużej ilości naturalnych cukrów, nie wymaga dosładzania i dodawania drożdży do fermentacji. Nie filtrowany, nie siarkowany, naturalnie mętny, zawiera też wiele cennych składników.

Masłomęcki chleb, cybulniki czy bełżecki ocet. Na Liście Produktów Tradycyjnych są nowe pozycje

Masłomęcki chleb, cybulniki czy bełżecki ocet. Na Liście Produktów Tradycyjnych są nowe pozycje

Masłomęcki chleb, cybulniki czy bełżecki ocet. Na Liście Produktów Tradycyjnych są nowe pozycje

Masłomęcki chleb, cybulniki czy bełżecki ocet. Na Liście Produktów Tradycyjnych są nowe pozycje

(fot. MR)

6 komentarzy

  1. He he, nie mogło się obyć bez cebuli. Na szczęście za 20 lat nikt nie będzie pamiętać o tych „daniach”.

    • Jak nie będzie nikt pamiętał. Przecież „Mają one bardzo starą, gdyż ponad 50-letnią metrykę…”. Tak w 20 lat taka baaardzo stara tradycja zostanie zapomniana?

    • Tórysta , nawet za 100 lat będą pamiętać….

  2. W Lublinie obok cebularza był jeszcze kapłon. Czy ktoś z ze starych lublinian pamieta ten smak i zapach?

Z kraju