Mamy jeszcze kalendarzowe lato, w górach spadł już śnieg. W niektórych miejscach jest go nawet 30 cm (zdjęcia)
17:03 13-09-2024 | Autor: redakcja
Po fali upałów, jaka w ostatnim czasie panowała w naszym kraju, synoptycy alarmują o zmianie pogody. Wszystko za sprawą niżu genueńskiego Boris, który jak wskazano, przyniesie ulewne deszcze i silny wiatr. Najtrudniejsza sytuacja pogodowa ma wystąpić na Dolnym Śląsku, ale IMGW wskazuje, że na Bałtyku może pojawić się sztorm, a w górach sypnie śniegiem.
Tymczasem w niektórych miejscach w naszym kraju już zrobiło się biało. A przypomnijmy, że cały czas w kalendarzu mamy jeszcze lato. Co ważne, śnieg zaczął padać nie w Tatrach, lecz w o wiele niższych Karkonoszach.
Pierwszy śnieg spadł wczoraj rano na Śnieżce. O godzinie 6:00 termometry na szczycie wskazywały 0,2 stopnie Celsjusza. Dziś w szczytowych partiach tych gór pokrywa śnieżna ma powyżej 10 cm, a jak wskazuje GOPR, w zaspach śniegu jest nawet do 30 cm. Dodatkowo w wielu miejscach pojawił się lód.
W górach znacząco spadła również widoczność. Obecnie na Kasprowym Wierchu trudno cokolwiek dostrzec, w Karkonoszach wynosi ona do 100 metrów. Wieje też silny wiatr, który osiąga nawet ok. 100 km/h co z kolei znacznie wpływa na obniżenie temperatury odczuwalnej. Ta może wynosić nawet -10⁰C.
Geoinżynieria … temat nie dla biorobotów.
Guzik prawda. Ocieplenie mamy
Aby do maja.
A Trzaskowski twierdzi że planeta się pali
Wielkie chalo, normalna sytuacja w górach
Widocznie globalne ocieplenie o tym nie wie.
masz iq ziemniaka czy o co chodzi?
Globalne ocieplenie się pogubiło i nie zauważyło śniegu w górach, normalnie tragedia
Taka to różnica między klimatem, a pogodą. Jak widać tylko nieliczni to wiedzą.