Lublin: Wyskoczył z balkonu, wpadł w ręce policjantów
10:32 18-03-2017

Policjanci ustalili, że poszukiwany listem gończym 42-latek, m.in. za oszustwa oraz wyłudzenia podatku VAT, może przebywać w jednym z mieszkań na Czechowie. Mundurowi udali się na miejsce, jednak przez dłuższą chwilę nikt nie chciał im otworzyć drzwi.
– Mężczyzna tak bardzo chciał uniknąć aresztowania, że zdecydował się na niecodzienny krok, a w zasadzie na skok z piątego pietra na balkon piętro niżej. I tu czekała na niego przykra niespodzianka. Okazało się, że tym „wyskokiem” nie zaskoczył puławskich stróżów prawa. Przygotowani na taką ewentualność czekali na niego również w tym miejscu. Uciekinier wpadł prosto w ich ręce i już trafił już do Zakładu Karnego, gdzie spędzi najbliższe lata – informuje mł.asp. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej Policji.
42-latek kilka lat temu również wymyślił kryjówkę, by nie dać się złapać. Kiedy policjanci przyszli po niego do domu, ten schował się w tapczanie.
2017-03-18 10:10:31
(fot. ilustr. lublin112.pl)
A za cóż to niewinne dziecko jest tak wściekle ścigane???
„…gdzie czkali na niego mundurowi.” – straszna ta czkawka Droga Redakcjo.
Debil i tyle