Krężnica Jara: 13-latek walczy o życie, sprawca potrącenia uciekł. Kto widział volkswagena bez przedniej szyby?
21:35 18-04-2016
Wypadek miał miejsce w poniedziałek kilka minut po godzinie 18 w miejscowości Krężnica Jara. Samochód osobowy potrącił tam rowerzystę. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący volkswagenem mężczyzna, jadąc od strony centrum miejscowości, wjechał w poruszającego się rowerem nastolatka.
Następnie po kilkudziesięciu metrach zatrzymał się, wypchnął rozbitą szybę, po czym zaczął uciekać. Gdy skończyła się asfaltowa nawierzchnia, wjechał w drogę gruntową a następnie przez las odjechał w kierunku Niedrzwicy Dużej.
Na miejscu zdarzenia interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nastolatek po kilkudziesięciominutowej reanimacji został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Jego stan jest krytyczny.
Policjanci cały czas ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Trwa także zabezpieczanie pozostawionych na miejscu śladów oraz elementów auta. Jednocześnie poszukiwany jest kierowca, który uciekł z miejsca zdarzenia.
Numery rejestracyjne auta, jakie pozostały na naklejce na szybie, nie są zarejestrowane w CEPiK. Pojazd został bądź wyrejestrowany, bądź też przeznaczony do kasacji i zezłomowany.
Apelujemy do czytelników, którzy widzieli po godzinie 18 volkswagena najprawdopodobniej golfa starego typu, który poruszał się bez przedniej szyby o kontakt z naszą redakcją. Tel. 690-680-960 jest czynny całą dobę. Gwarantujemy całkowitą anonimowość. Można kontaktować się również z policją pod nr tel. 997
Wyświetl większą mapę
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, Sławek Wraga)
2016-04-18 21:29:51
karetka pogotowia przyjechała 20 minut po zadzwonieniu na numer 112
to było bardZiej dokłądnie sprecyzowac miejsce zdarzenia bo przekazujący informacje tak zamotał ze można było wywnioskowaC ZE ZDARZENIA MA MIEJSCE ALBO W STRZESZKOWICACH ALBO W NOWINACH
112 to jedna wielka pomyłka i ktoś powinien za to beknąć.
Oczywiście nr 112. I raczej nie chodzi tutaj o dokładne sprecyzowanie miejsca.
karetka oraz śmigłowiec pojawili się jakieś 10 do 12 minut od zgłoszenia. Chwile wcześniej pojawiła się policja. 20 minut to spora przesada …