Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kręcił „bączki” volkswagenem, był po alkoholu. W aucie miał marihuanę

W poniedziałek wieczorem policjanci z Kocka zatrzymali młodego mężczyznę, który wsiadł za kierownicę po użyciu alkoholu. Mundurowi w kontrolowanym pojeździe znaleźli na marihuanę.

W poniedziałek wieczorem policjanci z Kocka zauważyli na boisku szkolnym pojazd marki Volkswagen, którego kierowca kręcił tzw. „bączki”, a następnie pojechał w kierunku drogi krajowej, następnie na pobliskie osiedle.

Tam mundurowi zatrzymali auto do kontroli. Za kierownicą pojazdu siedział 26-latek, mężczyzna był nerwowy i pobudzony. Jego zachowanie wskazywało, że może się on znajdować w stanie po spożyciu alkoholu lub środków odurzających. 26-latek został więc przebadany na stan trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna prawdopodobnie kierował samochodem w stanie po użyciu alkoholu.

Co więcej, w samochodzie policjanci znaleźli susz roślinny, jak się później okazało była marihuana. Środki te zostały zabezpieczone. Mężczyzna został również przebadany na zawartość w organizmie substancji niedozwolonych narkotestem z wynikiem pozytywnym. Narkotest wskazał obecność amfetaminy. 26-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara grzywny, pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności do lat 2. Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.

(fot. pixabay.com – ilustracyjne)

15 komentarzy

  1. dokładnie jak on mógł kręcić bączki. lepiej jakby nikt nie odwalał, i każdy poślizg na drodze kończył by się albo dachowaniem w rowie albo drzewem, ludzie szybciej wy byście spowodowali wypadek czy kolizje niż on, pytacie dlaczego?? Tacy co najwięcej szczekają że ktoś lata bokiem czy cokolwiek, w razie niekontrolowanego poślizgu załączy panikę zacznie hamować i auto od razu w rowie, tak bandyta jak ten ( chodzi o bączki nie alko, i wielki narkotyk marihuana. śmieszą mnie wypowiedzi januszów którzy trawkę widzieli na obrazku i najwięcej do powiedzenia.) taki bandyta co kręci boczki albo lata bokiem w razie niekontrolowanego poślizgu wie co trzeba zrobić, a niedzielny janusz nie. Więc nie jest winą młodych ludzi to że pozamykali tory na których można było udoskonalać technikę jazdy, skoro nie ma torów ludzie przenoszą to na ulice. bo dla niektórych ważne jest to żeby mieć pełną kontrole nad Autem, po co nam tory jak możemy mieć bloki. sam mając jakiś tor w okolicy chętnie bym tam polatał bokiem, tylko gdzie do warszawy jechać ? bo Mądry pan z Peło pomyślał że z bloków więcej kasy będzie mógł ukraść, z resztą jak cała poniemiecka partia PO, ale spokojnie wybrańcy tFuska, jaro też kawał „***”. Budujcie tor nie będą wam przeszkadzać Ci co chca dobrze panować nad autem.

    • Jak był tor to też kręcili gdzie popadnie więc to kiepski argument. Równie dobrze można powiedzieć że kto chce baczki kręci to niech sobie do tego plac zrobi bo przecież motorsport kosztuje. A patrząc ilu jest zapaleńców takiej jazdy tak zaproponuje wam zrzutkę, przy takiej ilości „miłośników” pewnie nie będzie trzeba dużo wpłacać.

  2. no dokładnie my się zrzucimy spoko, leć dorzuć mordo rydzykowi, bo on asceta biedny. albo dorzuć kolorowym na kolejny marsz zgorszenia, od tego miasto bierze podatki i ściga ludzi codziennie za głupoty żeby budować co się przyda i jest potrzebne, sory ale kościół w państwie i kolorowy margines społeczny nie jest potrzebny tak jak, miejsce w którym można szkolić naszych cudownych kierowców, dziwne że codziennie słychać o kilku jak nie kilkunastu wypadkach. bo pójdzie jeden z drugim i trzecią na naukę zdania prawa jazdy a nie naukę jazdy tym autem. co to za nauka jak nie nauczą cię wyprowadzać auta z poślizgu, powiedzą jak najbliżej prawej krawędzi jezdni i potem „kierowca” po 2 czy 3 miesiącach rozbija auto, przybierze pobocza delikatnie, i w tym momencie cała ” nauka w OSK” idzie w PIS DU. bo skoro koło spadło za asfalt szarpnę kierownicą żeby wskoczyć na asfalt lub przyhamuje. tak naprawdę tylko doszkalając się na własną rękę, jesteś w stanie zrozumieć zachowanie auta w każdej sytuacji. więc nie mów że budowanie torów gdzie można bezpiecznie się dokształcać z prowadzenia auta to nie jest argument. zobaczysz ile w zimie ” kierowców osk” zakończy podroż po rowach, poślizg = dla takiego posiadacza, nagłe użycie hamulca i już auto najczęściej na dachu. a wystarczy 1 tor kilku nauczycieli i nie trzeba będzie wymyślać kolejnych rozwiązań i ograniczeń, bo mnóstwo wypadków na drogach. Ludzie są nie douczeni z zakresu poruszania się pojazdem mechanicznym, a Ci którzy próbują to nadrabiać to piraci i bandyci, nie mówie o osobniku z tego artykułu bo katowanie parcha i kręcenie bączków to zabawa dla bananowych dzieci, i sebików z BMW.

Z kraju