Kręcą reklamę, kierowcy utknęli w korkach (zdjęcia)
17:49 03-12-2018
Od soboty niedostępny dla kierowców jest Plac Zamkowy w Lublinie. Ma to związek z akcją sieci fast foodów, która na środku placu ustawiła ogromną kulę, w której znajduje się budynek restauracji McDonald’s w zimowej scenerii.
Wczoraj instalacja przyciągnęła tłumy mieszkańców, którzy mogli wejść do środka i otrzymać kupon na bezpłatną kanapkę. Dzisiaj prowadzone są zdjęcia do spotu reklamowego.
Kierowcy skarżą się jednak na fatalne oznakowanie. Jeszcze wczoraj, z uwagi na niewielki ruch nie było większych problemów komunikacyjnych, dzisiaj jednak zaczęły tworzyć się już korki.
O ile od strony al. Tysiąclecia nie ma większego problemu, gdyż znak zakazujący wjazdu ustawiono tuż przy samej ulicy, gorzej jest od strony ul. Kowalskiej. Kierowcy dojeżdżają do placu Zamkowego i dopiero wtedy dostrzegają, że dalej nie mogą pojechać.
Wszyscy zawracają i kierują się ul. Furmańską i Cyruliczą, aby z powrotem wydostać się do ul. Lubartowskiej. Jak alarmują nasi czytelnicy, czas oczekiwania w korku wynosi około 35 minut.
Jak wyjaśniają, nikt nie zadbał o to, aby znaki ostrzegające o zamkniętym dla ruchu Placu Zamkowym, były ustawione wcześniej, np. przy zjeździe z ul. Lubartowskiej w Kowalską.
(fot. nadesłane – Piotr, Magdalena)
Jakby czytali lublin112 to by wiedzieli, że będą utrudnienia i jechali inną trasą 😛
Powinni dostać kupon na szejka.
jakby nie mogli tego kręcić w weekend…
w ostatni weekend im przeszkadzałem jak przez 4 ulice skrajem jezdni biegłem, teraz zamknięty parking przeszkadza. a jak jeden z drugim sobie na zderzak najadą i stoją uj wie na co na środku to nie przeszkadza jak cała dzielnica stoi w korku????
Jak można dopuścić do takich korków. Powinni znak postawić przy wjeździe, albo przepuszczać kierowców a blokować tylko na czas zdjęć.
Dlaczego nieroby w UM nie pomyślą przynajmniej raz do roku…
Czy Pan Kieliszek już wyjaśnił, że wszystko jest zgodnie z procedurami?
Z tego co się orientuję, ustawienie znaku wiąże się z koniecznością naniesienia takiej informacji na plany i mapy w zarządzie dróg i mostów, nie można postawić sobie znaku od tak. Jeśli te znaki nie są zgłoszone to tak jakby ich nie było.
W środku tej banki jest McDonalds, ktory jest wiekszy od tej bańki.
Zarząd dróg powinien zadbać o lepsze oznaczenie. A policja i strażnicy miejscy zamiast koczowac ciągle na krochmalnej mogliby się na te dwa dni zająć organizacja ruchu na tych ulicach. Ale po co lepiej stać w radiowóz ach bezczynnie na Krochmalnej.