Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024
690 680 960
690 680 960

Konfederacja chce rozwiązać problemy trawiące polskie szkolnictwo. Proponuje bon edukacyjny

Liderzy Konfederacji z naszego regionu zaprezentowali rozwiązanie, które ma na celu poprawę jakość nauczania w szkołach. Ma to być krok w kierunku nowoczesnych szkół, w których będą liczyły się umiejętności potrzebne w codziennym życiu, a nie mało istotne rzeczy.

33 komentarze

  1. Problem ? Ja nie widzę żadnego problemu …
    Proponuję własny program nauczania 3 letnia zawodówka z 3 letnim technikum bądź 5cio letnie technikum ..
    Licea wiadomo dla kogo …I w jakim systemie .

  2. Komu jeszcze, komu jeszcze, rozdamy to wygramy.

    • Nic nie rozumiesz i nigdy nie zrozumiesz. To nie rozdawnictwo tylko wsparcie. Totalni gdy rządzili to tylko zabierali miejsca pracy likwidowali żłobki, przedszkola i szkoły a ZNP nie reagował i nie bronił nauczycieli zwalnianych. Broniarz wtedy był ślepy na degradację polskiego szkolnictwa.

  3. podręczniki po rusku ???

  4. Wyglądacie jak lewackie pokemony ,jedynie co robi wasz pryncypal to pije piwo

  5. Ten mikrofon zamieniłbym mu na łopatę

  6. Rosyjska racja – konfederacja! Jak zwykle populizm pełną parą

  7. A jaki pomysl na przedszkola gdzie tak naprawde zaczyna sie edukacja dzieci , bo dla obecnej ekipy osoby uczacy w przedszkolach to nie nauczyciele nic sie nie nalezy (tablety, laptopy- po co przeciez sobie kupia sami za adekwatną do wyksztalcenia pensję tam tylko zabawa ? ) a najczesciej te osoby muszą miec wiecej ukonczonych studiow niz nami rzadzacy za 10 x mniekszą pensję wg ministra maja to byc chyba cyborgi od wszystkiego muzycy, plastycy, tancerze, psycholodzy i …..

  8. Putinowcy i kat0licy chcą majstrować przy edukacji, super.

  9. Biada temu krajowi jak tfusk wróci do władzy.

  10. Rozwiązanie jest dość dobre – jednostki edukacyjne będą ze sobą konkurować, bo pieniądze będą „szły za uczniem”, więc stanie się on niejako klientem, a nie (jak to często dziś bywa) intruzem. Niezbyt dobrym rozwiązaniem jest jednak przekazywanie wartości bonu rodzicom, którzy zdecydowali się na naukę domową – takie rozwiązanie powinno być dostępne jedynie w wyjątkowych sytuacjach (np. choroba dziecka) – inaczej, „madki” będą prowadzić nauczanie domowe, traktując bon jako dodatkowy dochód…

Dodaj komentarz