Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kompletnie pijany kierowca wiózł pasażerów do Holandii. Przedstawiono mu poważne zarzuty

Po pijanemu wykonywał regularny przewóz osób na trasie z Lublina do Holandii. Na jego stan zwrócili uwagę pasażerowie, sądzili jednak, że jest on zmęczony.

Za umyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym odpowie przed sądem 29-letni mieszkaniec naszego regionu, który po pijanemu kierował pasażerskim busem. Mężczyzna wyjechał z Lublina wykonując międzynarodowy transport osobowy na trasie Lublin – Holandia. W takim stanie przewoził on pięciu pasażerów.

Policję powiadomili przypadkowi kierowcy, którzy zwrócili uwagę na jadącego przez województwo podkarpackie busa, którego kierowca nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna ma 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, pasażerowie już wcześniej zorientowali się, że jest z nim, coś nie tak. Jednak jak wyjaśniali, sądzili iż jest zmęczony, proponowali mu nawet aby się zatrzymał i odpoczął.

Kierowcę osadzono w policyjnym areszcie, zaś o wszystkim powiadomiony został prokurator. Po wytrzeźwieniu 29-latka przesłuchano. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Zapadła decyzja, że skoro w takim stanie świadomie wsiadł za kierownicę i zabrał w daleką podróż pasażerów, nie może odpowiadać tylko za kierowanie pojazdem po pijanemu. Dlatego też usłyszał poważniejsze zarzuty, za co grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

11 komentarzy

  1. Zanim by dojechał to by i wytrzeźwiał.

  2. o kuhwa

  3. janek pipi pendo

    haha a tamci co nie widzieli pasażerowie hahaha

  4. janek pipi pendo

    zmeczony wódą wiało napewno ,pasowało im albo byli też zmęczeni

  5. A gdzie kaganiec ma das Hunt ?

  6. Myśliciel czy tam Myśliwy...

    Zorientowali się ale jechali dalej… ten naród naprawdę jest głupi.

  7. I co stacja tankowanie %%%

  8. Normalna praktyka wśród busiarzy, naroslo tego jak grzyby po deszczu, jedzie busiarz do NL dobe ,śpi w.busie kilka godzin (bo szkoda kasy na nocleg)i wraca dobę do PL,po powrocie ma dobę wolnego ,więc wiadomo że trzeba popic …

Z kraju