Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny wypadek na zjeździe z nowej trasy na starą. Czołowo zderzyły się dwa auta, są utrudnienia w ruchu (foto)

Utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy podróżujący trasą Lublin – Kraśnik. W Strzeszkowicach zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu pracują służby ratunkowe.

29 komentarzy

  1. Jechałem w ciągu ostatniego tygodnia 3 razy drogą na Kraśnik wieczorem/w nocy i to oznakowanie jest tragiczne! Nie ze względu na to że go nie ma, ale ze względu na to, że świecące na pomarańczowo strzałki bardzo skutecznie oślepiają kierowcę. Niejednokrotnie musiałem zwalniać do 10km/h żeby ogarnąć jak przebiega mój pas. Owszem widać z daleka, ale wystarczy raz z bliska popatrzeć na strzałkę i pomroczność jasna gwarantowana przez najbliższe kilka sekund 😀

    • I co ci się stało jak zwolniłeś do 10kmh?

      • Zwolnić do 10km/h, to jak podzielić przez zero – nie można. No chyba, że jedziesz rowerem przez przejazd rowerowy, wtedy możesz, a nawet musisz.

    • Od tych strzałek,to faktycznie oczy bolą,niczym od widoku Cleo w reklamie Mediacośtam. Przepraszam,Pięknej Cleo,bo tak się chyba prawidłowo powinno o niej pisać??

  2. Po prostu jest źle wyprofilowany zjazd nawet dla 30 km na godz. Inżynierom drogowcom nie chciało się policzyć prawidłowych łuków. Geometria wykreślna się kłania. Podobnie nieprawidłowa, a przez to niebezpieczna jest geometria zjazdów przy budowanym wiadukcie w Strzeszkowicach na drodze do Krężnicy Jarej. Poza tym należy przypomnieć o tablicach drogowskazów na rondzie w Konopnicy. Jadąc do Lublina całkowicie zasłaniają pojazdy jadące z lewej po rondzie. Aż strach, jaka będzie w rzeczywistości ta S-19.

    • Dziwne te drogowskazy. Czyli one, te drogowskazy „jadąc do Lublina” zasłaniają pojazdy? To ja bym, te drogowskazy zabetonował w ziemi, żeby się nie przemieszczały.

    • Skoro jest źle wyprofilowany dla 30km/h, to znaczy, że trzeba jechać wolniej. Jeżeli droga jest źle zaprojektowana, to należy to naprawić. A jeżeli kierujący nie potrafi dostosować prędkości do panujących warunków, tj. do wyprofilowania drogi, to powinien utracić prawo jazdy, udać się na szkolenie, itp.

  3. But, gaz, rura, klapki na oczach i wio do przodu. Oto technika kierowania pojazdem wśród najlepszych kierowców Europy. Co tam jakieś znaki, PdP, czy inne przeszkadzajki na drodze, jeżeli można jechać byle jak, oby tylko szybko.

    • Każdy wysiłek, czy to fizyczny (jak choćby prawidłowe trzymanie kierownicy m.in. oburącz), czy tym bardziej intelektualny (jak np. zastanowienie się nad organizacją ruchu w danym miejscu, czy nie zablokujemy skrzyżowania (PdP, PdR) wjeżdżając na nie bez sensu, czy zza jakiejś przeszkody ktoś czy coś nie wyjdzie, nie wyjedzie) to zbyt wiele, jeżeli wystarczy tylko oprzeć prawą nogę na takim wichajstrze i samo jedzie.

      • O należytym obserwowaniu drogi, w tym znaków nie wspominając, zwróceniu uwagi na innych nie wspominając. Na pytanie policjantów: „dlaczego wyprzedzałe(a)ś na PdP?”
        25% – powie, że nie zauważyło PdP – nie prawidłowe obserwowanie drogi (znaków)
        25% – powie, że PdP widziało, ale nie wyprzedzało – nieznajomość przepisów lub nieobserwowanie zachowania innych uczestników
        25% – powie, że widziało PdP, że widziało zwalniające pojazdy na sąsiednich pasach, ale uznali, że nie będą zwalniać, bo to bez sensu
        25% – powie, że widziało PdP, że widziało zwalniające pojazdy na sąsiednich pasach, i nawet chcieli zwolnić, by nie wyprzedzać na PdP, ale uznali, że nie będą przyhamowywać pojazdów jadących z tyłu – najbardziej idiotyczne tłumaczenie, bo wynika z tego, że lepiej wymusić pierwszeństwo na pieszym, spowodować zagrożenie lub potrącić niż spowolnić kilka jadących (na ogół i tak jadących zbyt szybko) pojazdów – jakiś absurd świadczący o kompletnej patologii i anarhii na naszych drogach.

Z kraju