Wtorek, 22 kwietnia 202522/04/2025
690 680 960
690 680 960

Kolejne zakażenia koronawirusem w Polsce. W szpitalach potwierdzono już 15 przypadków AKTUALIZACJA

W najbliższych dniach będziemy mieć wzrost liczby zachorowań, to w każdym kraju wygląda podobnie, poinformowało rano Ministerstwo Zdrowia. Jednocześnie pojawił się apel o zachowanie spokoju i stosowanie się do zaleceń.

Dzisiaj do godziny 11 w Polsce potwierdzono 15 przypadków zakażenia koronawirusem. Chorzy przebywają w szpitalach w Raciborzu 5 osób, Ostródzie 2 osoby, Szczecinie 2 osoby, Warszawie 2 osoby, Wrocławiu 2 osoby, Krakowie 1 osoba i Zielonej Górze 1 osoba. Starszy mężczyzna przebywający w szpitalu we Wrocławiu jest w ciężkim stanie.

W porannym komunikacie Ministerstwo Zdrowia zaznaczyło, że w najbliższych dniach będziemy mieć wzrost liczby zachorowań, tak jak ma to miejsce w każdym kraju dotkniętym koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia apeluje o zachowanie spokoju, najważniejsze, byśmy stosowali się do zaleceń.

Obecnie trwa telekonferencja z wojewodami z udziałem ministra zdrowia dotycząca bieżącej sytuacji sanitarno-epidemiologicznej w kraju. Główny Inspektorat Sanitarny rekomenduje odwołanie wszystkich imprez masowych powyżej 1000 osób, organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych. LOT zawiesił do 12 marca włącznie wszystkie rejsy do Włoch.

Na cały świecie odnotowano 110 588 zachorowań, 62 109 uznaje się za wyzdrowiałe, natomiast zmarło 3 841 osób (stan na godz. 11:23). Aktualne dane znajdziecie tutaj – kliknij.

AKTUALIZACJA 12:00

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski powiadomił o kolejnym 16 przypadku zachorowania.

(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. Ocena: 0

    Wloką podróżowicze syf do polski

  2. Ocena: 0

    Główny Inspektorat Sanitarny rekomenduje odwołanie wszystkich imprez masowych powyżej 1000 osób, tzn, że jak np. kościelny licznik „gości” pokaże, że jest ich 999, imprezę czas zaczynać ???

  3. Ocena: 0

    Media nie nadąźają za zarazą . Człowiek wymyśla antydotum , a zarazka teź nie śpi i zmienia DNA i jest krok naprzód.

  4. Alojzy podkowa
    Ocena: 0

    Umrzemy wszystek ludzie ludzi. Na całym świecie z wirusa umarło ok 4tys ludzi. To tyle co na polskich drogach w ciągu roku ginie. Jest się czego bać i panikowac.

  5. Ocena: 0

    A co takiego musi się stać, aby ten zawadyjacki uśmieszek narodowej ułańskiej fantazji, zniknął z rozpromienionych twarzy Polaków?
    Wystarczy kilka trupów czy trzeba czekać aż ich będzie z 500 i 10 000 zarażonych? A może wówczas gdy „tylko” zemrze pierwszy znajomy lub członek rodziny? Albo gdy dla kogoś zabraknie miejsca w szpitalu?

    • Niestety sądzę, że dopiero w tym ostatnim przypadku. Mogą umierać miliony i dalej znajdą się osoby lekceważące zagrożenie. Co innego jak ktoś w najbliższym otoczeniu zachoruje i umrze.

      • Niestety dzisiaj sobie uświadomiłem, że do tego to zmierza…
        Dotrze to do ludzi dopiero jak zobaczą namiot z setką łóżek ludzi w ciężkim stanie lub choroba odbierze im kogoś bliskiego. Spora grupa osób ma wciąż rodziców, czy nawet babcie, nie mówiąc o tym, że młodych też bierze, a nawet wyleczona podobno powoduje trwałe zniszczenia w płucach (tu jednak opieram się na zdawkowych informacjach wyczytanych w ostatnich dniach)…

  6. Ocena: 0

    co końca miesiąca spekuluję 1000-3000 wykrytych zarażonych… jak obstawiacie ?

    • Ocena: 0

      Okropnie czarno to widzisz. Jeżeli porównamy liczebność populacji Chin i Polski, to porównywalna skala epidemii u nas wynosi 8 ofiar śmiertelnych i ok 250 zakażonych. Oczywiście jeżeli uwzględnimy samą prowincję Hubei no to wskaźniki będą inne, korzystniejsze. Dochodzi tu jeszcze parametr powierzchni i zagęszczanie ludności, a tego już na szybko w pamięci nie policzę. Nie zmienia to faktu, że Twoje prognozy są przerażające. Mam nadzieję, że tak nie będzie.

      • Wszystko zależy od podejścia ludzi. Jak nadal będą wirusa lekceważyć i uważać, że to zwykła grypa to szybko skończymy jak Włosi albo i gorzej.
        Jeśli przyjdzie opamiętanie to jest szansa, że skończy się na kilkuset przypadkach.

      • Ocena: 0

        też bym nie chciał ale spójrz na Francję, Niemcy… o Włoszech nie wspomnę… zaraza przyszła z zachodu ale nikt nie kontroluje wschodniej granicy… tam przemiał jest ogromny… bardzo dużo ukraińców jeździ na zachód i z powrotem… wierzycie że na Ukrainie jest jeden tylko przypadek?

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia