Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne tereny zielone w Lublinie mają być chronione przed zabudową. Chodzi o 1,6 tys. ha

Ogrody, parki oraz lasy na terenie miasta, jako obszary o szczególnym znaczeniu przyrodniczym, mają być chronione począwszy od miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Radni właśnie podjęli uchwałę w tej sprawie.

Na czwartkowej sesji Rady Miasta, radni podjęli uchwałę dotyczącą przystąpienia do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla terenów o szczególnym znaczeniu przyrodniczym. Chodzi o obszary zielone na terenie miasta, które zaplanowano objąć ochroną przed zabudową. Mają to być ogrody, parki oraz lasy o łącznej powierzchni ponad 1,6 tys. ha.

Większość tego terenu zajmują lasy Dąbrowa i Stary Gaj. W tym drugim znajduje się jedyny na terenie Lublina rezerwat przyrody. Są to najcenniejsze kompleksy leśne na terenie miasta, znajdują się w Czerniejowskim Obszarze Chronionego Krajobrazu oraz w Ekologicznym Systemie Obszarów Chronionych. Tereny położone na północ od lasu Dąbrowa, w obowiązującym Studium, przeznaczone zostały pod przestrzenie otwarte – rolnicze, wypoczynkowe, nieużytki, zieleń nieurządzoną oraz pod zieleń urządzoną związaną z wypoczynkowymi i rekreacyjnymi potrzebami mieszkańców, w tym zieleń działkową.

Do tego miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mają zostać opracowane dla Ogrodu Saskiego, jako elementu Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych Miasta Lublin oraz objętego ścisłą ochroną konserwatorską, Parku Akademickiego ze skwerem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, bulwaru wzdłuż rzeki Bystrzycy, parku na Kalinowszczyźnie oraz skweru Dzieci z Pahiatua na placu Lecha Kaczyńskiego. Do tego dochodzą tereny pod powiększenie Ogrodu Botanicznego położone w Ekologicznym Systemie Obszarów Chronionych miasta.

Jak wskazuje Małgorzata Żurkowska, Główny Urbanista Miasta, w tym roku rozpoczęto również działania zmierzające do objęcia ochroną wąwozu wzdłuż linii kolejowej i Starego Gaju na Czubach oraz uchwalono plan miejscowy przy ul. Kazimierza Wielkiego na Rurach.

– Jako naczelną, nadrzędną zasadę kształtowania polityki przestrzennej miasta przyjęto zasadę integralności, ciągłości, ochrony przed zabudową oraz wzmacniania funkcji przyrodniczych Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych. Zasady zagospodarowania terenów położonych w ramach ESOCH powinny być bezwzględnie podporządkowane przede wszystkim ochronie wartości przyrodniczych. Opracowanie planów, w których zabezpieczone prawem miejscowym będą wskazane przestrzenie publiczne z uwzględnieniem wymagań ładu przestrzennego, jest w pełni uzasadnione i niezbędne dla prawidłowego rozwoju miasta o funkcji metropolitalnej – dodaje Małgorzata Żurkowska.

Urzędnicy podkreślają, że tereny zielone mają szczególne znaczenie dla komfortu życia w mieście, dlatego konsekwentnie należy je chronić począwszy już od dokumentów planistycznych.

(fot. Google Street View)

12 komentarzy

  1. Wszystko super do czasu jak jakiś deweloper sponsor sportu nie postanowi wybudować tam osiedla .

    • Zgadza się, regulacja zwykle oznacza wpisanie w prawo żeby później móc łatwo przełączyć znaczenie prawa, a nie od razu z grubej rury.

    • Ściemą ściemę POganiają , a na Górkach Czechowskich budować POzwalają . Urbaniści , planiści łaskę mieszkańcom robią że Dąbrowy nie zabudują .

  2. „Zieleń działkowa”, czyli można budować. Ileż to osób mieszka w całkiem sporych domach na ogródkach działkowych. A jaki cel przewiduje Plan dla tego placyku między ulicą Lubartowską a Świętoduską? Wiecie, ten co kiedyś był tam park Ofiar Getta, ale go wycięto w pień. Coś mieli tam budować, ale stanęło…

  3. Przyjdzie czas..i odpowiednie dojścia i ten teren się wykupi??

  4. Rzuk zrobi referendum i się zabuduje

  5. Powinni zacząć wysiedlać i zazieleniać według stanu ze starych zdjęć. Nie może byc tak że ludzie mieszkają tam gdzie kiedyś były tereny zielone i krzyczą żeby nie budowqć dalej. Szczyt hipokryzji.

  6. Mapka jakaś?

  7. Tylko u nas ze będąc właścicielem gruntu nie możesz o nim decydować bo jakieś blokowe niedojdy będą jape pilnować o Twoje drzewa ?

    • Apostazy Pierdółko Pierwszy (i ostatni)

      Ja o swoje 3 piękne świerki na ROD „Miłek” przy ul. Nałęczowskiej, jestem spokojny, rosną sobie od ponad 40 lat i mają takie rozmiary, że bez specjalnego pozwoleństwa nie mogą być wycięte.

Z kraju