Kolejne ogniska afrykańskiego pomoru świń w naszym regionie. Lekarze weterynarii apelują do rolników
18:16 21-07-2017
Już 56 ognisk afrykańskiego pomoru świń wykryto od dnia stwierdzenia występowania ASF w Polsce czyli od 17 lutego 2014 r. O kolejnych dwóch poinformował właśnie Główny Inspektor Weterynarii. Oba z nich występują w naszym regionie: w gminie Kąkolewnica w powiecie radzyńskim oraz w gminie Biała Podlaska. W pierwszym z gospodarstw znajdowało się 16 świń, w drugim 30. Wszystkie zwierzęta zostały ubite i zutylizowane, wdrożono również procedury związane z likwidacją choroby.
Przybywa również przypadków ASF u dzików. Zarejestrowano już 413 przypadków tej choroby. Do nowych, jakie stwierdzono w ostatnich dniach w naszym regionie, należą te ujawnione u padłych dzików znalezionych w pobliżu lasu Szadek w gminie Biała Podlaska, w pobliżu miejscowości Kolonia Zalesie, Kłoda oraz Wólka Dobryńska w gminie Zalesie, w pobliżu miejscowości Dobrynka oraz Chotyłów w gminie Piszczac, na terenie Leśnictwa Adamki w Nadleśnictwie Sobibór w gminie Włodawa, w pobliżu miejscowości Kolonia Stawki w gminie Włodawa oraz w rejonie miejscowości Wólka Łózecka w gminie Drelów.
Ponad tydzień temu rozszerzono ochronną żółtą strefę, która niesie za sobą restrykcje dla hodowców. Rolnicy muszą przestrzegać zasad bioasekuracji. Zwierzęta mają być zamknięte, nie mogą mieć kontaktu z dzikimi zwierzętami zaś pożywienie które dostają, musi być zabezpieczoną przed jakimkolwiek kontaktem z dzikami. W chlewniach obowiązkowo muszą być wyłożone maty dezynfekcyjne, do chlewni nie mogą też mieć dostępu osoby niepowołane.
Żółta strefa obowiązuje w gminach: Międzyrzec Podlaski z miastem Międzyrzec Podlaski, Drelów, Rossosz, Sławatycze, Wisznica, Sosnówka, Łomazy i Tuczna w powiecie bialskim, Kąkolewnica, Komarówka Podlaska, Radzyń Podlaski, Ulan-Majorat i Wohyń w powiecie radzyńskim, Dębowa Kłoda, Jabłoń, Milanów, Parczew, Podedwórze i Siemień w powiecie parczewskim, Hanna, Wyryki i gmina wiejska Włodawa w powiecie włodawskim oraz Trzebieszów i gmina wiejska Łuków w powiecie łukowskim.
W powiecie chełmskim, choć nie stwierdzono jeszcze przypadków ASF, to jednak kolejne ogniska wykrywane są coraz bliżej. Dlatego też powiatowy lekarz weterynarii w Chełmie ponawia apel do rolników o wzmocnienie działań związanych z zabezpieczeniem gospodarstw przed chorobą. Chodzi o zminimalizowanie istniejącego zagrożenia, związanego z przeniesieniem się wirusa na obszary wolne od tej choroby. -Bioasekuracja to jedyny sprawdzony sposób ochrony stad świń przed afrykańskim pomorem świń, który ogranicza możliwości wprowadzania i roznoszenia się chorobotwórczych organizmów. Należy unikać karmienia zwierząt zielonkami z pastwisk, które zlokalizowane są w okolicach lasów, jezior czy też na innych obszarach, do których mogą mieć dostęp dziki. Wirus może być bowiem przeniesiony wraz ze skoszoną zielonką, w której mogą znajdować się odchody dzików zarażonych ASF – wyjaśnia Powiatowy Lekarz Weterynarii.
(fot. lublin112)
2017-07-21 18:08:08
.
Obywatele RP i zwolennicy KOD chyba się zaszczepili, bo ich, jak na razie pomór nie bierze. Szczepionka działa PO dobno krótko, może nie długo zaczną padać przed Sądem Okręgowym.
Putin z Łukaszenka specjalnie podsyłają nam zarażone dziki z Białorusi, Krym przywłaszczyli sobie przy pomocy zielonych ludzików, a na Polskę wysyłają hordy zarażonych dzików.
Głodem chcą nas przekonać do swoich racji.
Może czas wystrzelac całą populację dzików?
Bo na obecny czas widzę ze jak zwykle rolnicy mają najwięcej strat. A jakoś nikt nie kwapi się do wytepienia całej populacji dzika. Myśliwym się mówi gdzie są dziki a oni nie reagują.
Całą populację dzików chcesz wytępić ? Jak masz zamiar to zrobić skoro stada migrują? Podziękować należy sąsiadom, że problem mają gdzieś i nic nie robią.
Jak kiedyś się zdarzy że głowa będzie Cię bolała (choć pusta…) to sobie całą odstrzel… A sąsiedzi mają to gdzieś bo to głównie problem medialny… zwłaszcza ten cały „afrykański pomór”… fakt potrafią wyrządzić szkody rolnicze ale człowiek to nie jedyna istota która ma prawo boskie i ekologiczne korzystać z naszej planety!
Chyba ci ktoś dziurę w głowie zrobił i cały rozum wyciekł. Mieszasz dwa zagadnienia. Szkody rolnicze wyrządzane przez dziki i szkody wyrządzane przez wirusa którego dziki przenoszą. O ile w pierwszym przypadku, możesz powstawaniu szkód zapobiec to niestety w drugim już nie. Szczepionki trzodzie nie podasz a w przypadku zainfekowania nawet jednej sztuki. setki idą do utylizacji a to już nie małe pieniądze. Co z tego, że obejmiesz kwarantanną dany rejon i opanujesz ognisko, jak za chwilę z Białorusi pojawi się zakażone stado w innym miejscu?