O mało nie potrącił przechodzącej przez jezdnię kobiety. Następnie zareagował agresją wobec instruktora nauki jazdy, który użył klaksonu, aby ostrzec pieszą. Na miejscu interweniowała policja.
Jak on śmiał zwrócić uwagę cebularzowi, że źle jedzie!!!!! Tak nie może być, żeby byle instruktor pouczał miastowego!!!!!
Królowa buspasów
Mhm na bank kulsony se tym beda dude zawracac. Dochodze do wniosku, ze trzeba takim wpierd…. spuscic na goraco i tyle.
TDI
A to gej obsrany…
Jan
Takiego pajaca to kijem od szczotki lać….
endrju
Ja na takich kozaków mam żel pieprzowy. Raz użyłem. Co ten dzban wyprawiał. Czołgał si po trawniku żeby zmyć z twarzy ten żel, a ja pół godziny miałem ubaw. Podałem później biedakowi chusteczkę neutralizującą by się wytarł. Jak on mi dziękował.
bb
Jezdzi starym trupielcem i udaje kozaka …..
Bławat
Takie zachowanie powinno eliminować z funkcji kierowcy. Może być najwyżej kierującym.
ambi
oczywiście reakcja gościa jest karygodna, ale… większość ludzi jeździ z miejsca na miejsce i chce to zrobić w miarę szybko, natomiast L-ki jeżdżą bez celu, tylko po to żeby jeździć, jadą więc 30-40km/h stając przy każdej okazji i tak naprawdę blokują ruch i powodują korki. Sam kiedyś stałem pół godz bo trafiłem na 3 L-ki pod rząd skręcające w lewo z podporządkowanej. Można kierownicę gryźć i tyle, mają gdzieś innych użytkowników.
Olgierd Jedlina
Zapomniał wół jak cielęciem był. Nie tak dawno sam woziłeś swój zadek w nauce jazdy.
WAS
Może, tak jak wielu innych, nie woził zadka w nauce jazdy, a jeździ bo sam się nauczył.
Franio
Jeżeli ma być szybko to może rower dla nerwusków byłby lepszym środkiem transportu. W korkach stać nie trzeba, złość można wyładować walcząc z oporem powietrza, lub z grawitacją, bo podjazdów w Lublinie nie brakuje.
Franio
Miałeś szczęście, że tylko za 3 L-kami stałeś. Inaczej byś zjadł kierownicę, starł zęby albo z głodu umarł w tym korku. W sumie to te L-ki to nawet mogą być dobre. Jeżeli dojazd trwa 30 minut, a z buta dojdziesz szybciej, to może szrot nie jest Ci wcale potrzebny. Może e-hulajnoga byłaby lepsza.
łuczony
To nie poczekał patol z bronowic? Charakterny, teraz będzie skamlał łoj łoj ja nie chciał ja niewinny…całkiem jak tatarusy.
Jak on śmiał zwrócić uwagę cebularzowi, że źle jedzie!!!!! Tak nie może być, żeby byle instruktor pouczał miastowego!!!!!
Mhm na bank kulsony se tym beda dude zawracac. Dochodze do wniosku, ze trzeba takim wpierd…. spuscic na goraco i tyle.
A to gej obsrany…
Takiego pajaca to kijem od szczotki lać….
Ja na takich kozaków mam żel pieprzowy. Raz użyłem. Co ten dzban wyprawiał. Czołgał si po trawniku żeby zmyć z twarzy ten żel, a ja pół godziny miałem ubaw. Podałem później biedakowi chusteczkę neutralizującą by się wytarł. Jak on mi dziękował.
Jezdzi starym trupielcem i udaje kozaka …..
Takie zachowanie powinno eliminować z funkcji kierowcy. Może być najwyżej kierującym.
oczywiście reakcja gościa jest karygodna, ale… większość ludzi jeździ z miejsca na miejsce i chce to zrobić w miarę szybko, natomiast L-ki jeżdżą bez celu, tylko po to żeby jeździć, jadą więc 30-40km/h stając przy każdej okazji i tak naprawdę blokują ruch i powodują korki. Sam kiedyś stałem pół godz bo trafiłem na 3 L-ki pod rząd skręcające w lewo z podporządkowanej. Można kierownicę gryźć i tyle, mają gdzieś innych użytkowników.
Zapomniał wół jak cielęciem był. Nie tak dawno sam woziłeś swój zadek w nauce jazdy.
Może, tak jak wielu innych, nie woził zadka w nauce jazdy, a jeździ bo sam się nauczył.
Jeżeli ma być szybko to może rower dla nerwusków byłby lepszym środkiem transportu. W korkach stać nie trzeba, złość można wyładować walcząc z oporem powietrza, lub z grawitacją, bo podjazdów w Lublinie nie brakuje.
Miałeś szczęście, że tylko za 3 L-kami stałeś. Inaczej byś zjadł kierownicę, starł zęby albo z głodu umarł w tym korku. W sumie to te L-ki to nawet mogą być dobre. Jeżeli dojazd trwa 30 minut, a z buta dojdziesz szybciej, to może szrot nie jest Ci wcale potrzebny. Może e-hulajnoga byłaby lepsza.
To nie poczekał patol z bronowic? Charakterny, teraz będzie skamlał łoj łoj ja nie chciał ja niewinny…całkiem jak tatarusy.
chyba po blachach namierzą pajaca