Kierujący BMW nie zatrzymał się do kontroli. Ucieczkę zakończył na słupie energetycznym (zdjęcia)
13:28 27-11-2023
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godziny 21.00 w Wólce Łabuńskiej w powiecie zamojskim. Policjanci z tamtejszego posterunku wydali polecenie do zatrzymania się kierującemu pojazdem marki BMW. Siedzący za kierownicą pojazdu młody mężczyzna najpierw zwolnił, a później przyspieszył ignorując polecenie policjantów i z dużą prędkością odjechał w kierunku Łabuń.
– Policjanci pojechali za nim. Po przejechaniu kilkuset metrów zauważyli uszkodzone BMW na terenie pobliskiej posesji. Jak się okazało kierujący nim mężczyzna na łuku drogi pojechał prosto, wjechał w skarpę ziemi, następnie w ogrodzenie posesji i uderzył w słup linii energetycznej. Kiedy policjanci dojechali na miejsce zdarzenia w samochodzie nikogo nie było. Rozpoczęli wiec poszukiwania kierującego. Właściciela BMW, który prawdopodobnie kierował pojazdem w czasie zdarzenia policjanci odnaleźli w miejscu zamieszkania. 29-latek z gminy Komarów-Osada posiadał niegroźne obrażenia ciała, które wskazywały na to, iż uczestniczył w zdarzeniu drogowym – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji.
W trakcie sprawdzania danych kierującego wyszło na jaw, że 29-latek posiada orzeczony przez sąd dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz decyzję właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania. Dodatkowo znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.
– 29-latek został zatrzymany. Przed osadzeniem w policyjnym areszcie wykonano z jego udziałem badanie retrospektywne. Wynik badania wskaże stężenie alkoholu w organizmie mężczyzny w czasie zdarzenia – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
W poniedziałek mężczyzna usłyszy zarzuty złamania sądowego zakazu oraz kierowania pojazdem po wydaniu decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Odpowie również za to, że w celu uniknięcia kontroli nie zastosował się do sygnału policjanta nakazującego zatrzymanie pojazdu oraz popełnienie innych wykroczeń drogowych.
– Przestępstwo złamania sądowego zakazu zgodnie z kodeksem karnym zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Na dwa lata więzienia sąd może skazać natomiast za kierowanie pojazdem pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień – wyjaśnia aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
Lepiej że uderzenie w słup energetyczny niż w jakiegoś człowieka
To był musi jakiś gupek bo każdy gupek wali w supek.
Kolejny burakowóz wycofany z wyścigu. Zrobiło się trochę bezpieczniej!
Potwierdzenie dlaczego odebrano mu uprawnienia.
czyli co beemka nie pomogła na za małe kohones.
perfekcyjny łącznik kierownicy z pedałami w aucie z Bawarii, nie mylić z kierowcą.
Jak chcesz opisać typowego kierowcę beemwu opisujesz 29 latka z łabuń.