Kierowca stracił przytomność, pojazd osobowy uderzył w ogrodzenie (zdjęcia)
10:22 29-09-2021
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 9:40 w rejonie skrzyżowania ul. Radziwiłłowskiej z ul. Niecałą. Służby ratunkowe otrzymały informację, z której wynikało, że pojazd osobowy zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego, straż miejska oraz policja. Jak wstępnie ustalono, kierujący oplem mężczyzna źle się poczuł w trakcie jazdy. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem, który następnie zjechał z ulicy i uderzył w ogrodzenie.
Ratownicy medyczni zadecydowali o przetransportowaniu mężczyzny do szpitala na badania. Przez kilkadziesiąt minut w rejonie zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112.pl)
zabrać kwity.
Sam chodzisz jak kwit.
i znowu, mały qtas z dużej litery. kompleksy leczysz?
To powinna być decyzja z urzędu, że ktoś ktoś kto nie posiada odpowiednich warunków zdrowotnych do kierowania pojazdami silnikowymi. traci uprawnienia do kierowania nimi.
Tak jak osoba niewidoma nie może posiadać PJ, tak samo nie może go posiadać osoba, która traci przytomność.
Serio,
Myślisz ,że koleś od 12 lat regularnie co 3 dni traci przytomność i mimo to jeździ ? Utrata przytomności jest nagła i nie spodziewana istnieje bardzo duża szansa ,że pojawiła się po raz pierwszy w życiu może ze względu na zawał/udar – (a tego zdziwisz się Franiu nie planuje się na konkretną datę i godzinę). Wnioskując z wypowiedzi każdemu należy zabrać kwity , bo potencjalnie każdy z nas ma szansę zasłabnąć za kierownicą nawet osoba młoda i zdrowa może być to spowodowane stanem chorobowym o którym nie ma pojęcia . Gdzie wasza empatia należy trzymać kciuki ,aby człowiek wyszedł z tego cały i zdrowy eh… Jak komuś wam zdarzy się zasłabnąć życzę żebyście na swojej drodze nie spotkali Wam podobnych .
nikt nie chce zabierać kwitów przed utratą przytomności, tylko po. stworzenie niebezpieczeństwa jest niezaprzeczalne, niezależnie od przyczyn.
Jak to jest, że niekiedy uda się kierującym zatrzymać pojazdami na jezdni, przy krawężniku, a innymi razy, nurt jest taki silny, że ściąga/znosi je na chodnik?
Bo to są łososie i trocie jak przychodzi pora to płyną w odwrotną strone do nurtu.
Może zasłabł po szczepieniu ?