Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kierował po alkoholu, pojazd nie miał badań technicznych. Wpadł dzięki reakcji świadka

Dzięki reakcji świadka radzyńscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę volkswagena. Podczas kontroli okazało się, że pojazd nie miał aktualnych badań technicznych.

W czwartek rano radzyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca volkswagena stojącego na parkingu, przed jednym ze sklepów, spożywa alkohol.

W trakcie dojazdu na miejsce wskazane przez świadka funkcjonariusze zauważyli podany w zgłoszeniu samochód. Został zatrzymany do kontroli drogowej na ul. Jana Pawła II. Jak się okazało 62-latek kierujący pojazdem miał w organizmie poniżej 0,5 promila alkoholu. Zgodnie z przepisami zostało to zakwalifikowane jako jazda w stanie po użyciu alkoholu.

Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Co więcej pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Zgodnie z obowiązującym prawem za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny. Samochód mężczyzny został odholowany na strzeżony parking.

(fot. Policja Radzyń Podlaski)

5 komentarzy

  1. O co chodzi? Przecież nikt na trzeźwo nie wsiadłby za kierownicę pojazdu bez badań technicznych.

    • Ja jezdze na trzezwo bez badan technicznych bo noe mam czasu pojechac i zrobic a auto jest w lepszym stanie niz twoje, jedyne co ci m9ga zrobic na trzrzwo to w cepik wpisac ze nie masz i tyle

  2. W tym całym systemie kat, chyba odholowanie pojazdu jest najsurowszą karą. Dobrze, że nie ma odholowania w zawieszeniu.

    • Bzdurzysz.
      W prawie całej Europie możesz jechać z 0,5 bez jakichkolwiek konsekwencji (w Wielkiej Brytanii nawet z 0,8).
      Tylko u nas karzą za 0,2.
      W Rosji jest 0,0, ale surowość ich prawa łagodzi trochę brak obowiązku jego przestrzegania, przynajmniej dopóki masz kasę na wziątkę dla milicji.

      • Jaki kraj, takie limity. Mamy limit 0,2 i wielu ludzi to nie powstrzymuje. Limit 0,5 nie spowodowałby, że byłoby mniej nietrzeźwych, bo wielu pozwoliłoby sobie na więcej.

Z kraju