Jutro tłusty czwartek, czyli święto miłośników słodkości. Będą też pączki roślinne
16:13 27-02-2019
Jeden z najsłodszych dni w roku zbliża się wielkimi krokami. Tradycyjnie w tłusty czwartek kto tylko może, będzie się objadał pączkami lub faworkami. W tym roku dzień ten wypada 28 lutego, gdyż jego data uzależniona jest od Wielkanocy, która to jest świętem ruchomym. Tłusty czwartek w kalendarzu chrześcijańskim wypada tradycyjnie w ostatni czwartek przed Wielkim Postem.
Tradycja mówi, że w tłusty czwartek każdy powinien zjeść przynajmniej jednego pączka. Na szturm klientów szykują się już sklepy i cukiernie. Rożne źródła i statystyki podają, że ich sprzedaż w tym dniu wzrasta dziesiątki razy. Statystyczny Polak zjada średnio w ciągu tego dnia 2,5 pączka, a łącznie w całym kraju sprzedaje się ich niemal 100 milionów. Jak wyjaśniają sprzedawcy, są osoby, które kupują nawet po kilkadziesiąt sztuk jednorazowo. Z roku na rok coraz bardziej popularne stają się faworki, jednak w porównaniu do pączków ich sprzedaż jest niewielka.
Jeżeli chodzi o nadzienia, oczywiście najpopularniejsze są te z różą, marmoladą, budyniem czy czekoladą, jednak cukiernie coraz częściej zaskakują klientów nietypowymi smakami. W Lublinie w wielu miejscach będzie można również kupić pączki roślinne. Okazuje się bowiem, że według badania IBRiS z lutego 2018 r. prawie 60% Polaków zamierza ograniczać spożycie mięsa na rzecz produktów i dań roślinnych. Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy chcą przejść na weganizm, jednak z pewnością jest spora grupa klientów, dla których cukiernie oferują produkty pozbawione tłuszczów zwierzęcych.
Jak zapewnia Agata Kołtun ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki, dla kubków smakowych różnica różnica pomiędzy pączkiem tradycyjnym a roślinnym nie będzie wyczuwalna. Wegańskie pączki dostępne będą m.in. w sieci sklepów Auchan, sklepie wegańskim przy ul. Narutowicza 13 a także lokalach przy ul. Orlej 4, Chopina 11, Królewskiej 3, Jutrzenki 12, Chopina 33, Kościuszki 3 czy Peowiaków 12.
(fot. lublin112)
a kto robi pączki bezglutenowe, hmm?
Roślinne ok, a czy będą po lubelsku tzn z cebulom?
A ja czekam na pączki mięsne ale coś sie nie zapowiada. 🙁 Ze słodyczy jednak najbardziej lubię śledzie…
Pączek na słono z mielonym mięsem okraszony kandyzowaną cebulą. Może być niezłe.
Ciekawe po ile w tym roku będą pączki u magdy g???W ubiegłym roku były po 9zeta,śmiech na sali:-))).Głupi ludzie stali w kolejce i kupowali.Żeby nie było,ja nie kupiłam tego przereklamowanego g….
Roślinne? Też mi zdrowy rarytas. Jajeczko zastąpione jakimś stabilizatorem i smażone na samym oleju. Dobry rzepakowy czy słonecznikowy olej, jak najbardziej przydatny do smażenia, ale za te palmowe wynalazki szczerze dziękuję.
Olej słonecznikowy nie nadaje się do smażenia.
Masz rację, mój błąd! Najważniejsze żeby nie przegrzać oleju.
jedzenie jest śmiertelnie niebezpieczne i dietetycy nakazują wręcz paniczne spalanie kalorii biegając. Nikt za to nie zaleca biegania po wypiciu wódki… i co jest zdrowsze?
Po wódce się jeździ samochodem. Taki nasz narodowy sport.
Ja chętnie wybiorę się spróbować tych wegańskich pączków. Zawsze mnie odrzuca od „zwykłych” na myśl o tym, że nurzały się głęboko w smalcu…
Nie jestem statystycznym Polakiem, zjem 8