Jutro sklepy powinny być zamknięte. Jednak zakaz handlu ominą kolejne markety
07:17 04-09-2021 | Autor: redakcja

Z tygodnia na tydzień przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele zaczynają coraz bardziej przypominać martwe prawo. Wszystko dlatego, że kolejne sieci handlowe omijają zakaz rozszerzając swoje usługi o możliwość odbierania przesyłek. Wprowadzenie usług pocztowych sprawia, że placówki te mogą pracować 7 dni w tygodniu.
W niedzielę 5 września swoje sklepy otworzą kolejne duże sieci handlowe. Tym razem jest to Lidl i Kaufland. Obie z nich nie ukrywają, że jest to odpowiedź na działania konkurencji. Chodzi tutaj głównie o sieć Biedronka, która z tygodnia na tydzień otwiera w niedziele coraz więcej sklepów. Kiedy początkowo było to kilkanaście placówek, teraz ich liczba przekracza już 400.
Zarówno Lidl jak też Kaufland również uruchomią w niedzielę tylko część swoich sklepów. Pierwsza z nich zaplanowała, że będzie ich 35, druga – 42. Jeżeli chodzi o województwo lubelskie, to na liście znajdują się tylko dwa sklepy Lidl, oba w Lublinie. Klienci będą mogli zrobić zakupy w placówkach przy ul. Grabskiego i Koncertowej.
Tymczasem sklepów sieci Biedronka w najbliższą niedzielę w naszym regionie ma już być czynnych blisko 50, w tym 16 w Lublinie. Znajdują się one przy ul. Bursztynowej, Choiny, Diamentowej, Gęsiej, Jana Pawła, Jana Sawy, Lotniczej, Lwowskiej, Magnoliowej, Mełgiewskiej, Pogodnej, Prusa, Rucianej, Sapiehy, Sławinkowskiej oraz Wolskiej.
Do tego dochodzą sklepy w Annopolu, Białej Podlaskiej przy ul. Anny Jagiellonki, Orzechowej i Sidorskiej, Bełżycach, Biłgoraju przy ul. Włosiankarskiej, Bochotnicy, Chełmie przy ul. Armii Krajowej, Kolejowej, Lubelskiej i Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego, Dęblinie przy ul. Rynek, Hrubieszowie przy ul. Kolejowej, Janowie Lubelskim przy ul. Lubelskiej, Kocku, Krasnobrodzie, Kraśniku przy ul. Chopina, Niepodległości i Tysiąclecia, Lubartowie przy ul. Lubelskiej, Łęcznej przy ul. Jawoszka, Łukowie przy ul. Sienkiewicza, Międzyrzecu Podlaskim przy ul. Partyzantów i Warszawskiej, Piaskach, Opolu Lubelskim przy ul. Fabrycznej, Parczewie przy al. Jana Pawła II, Puławach przy ul. Włostowickiej i Gen. Fieldorfa Nila, Radzyniu Podlaskim przy ul. Warszawskiej, Rejowcu Fabrycznym, Rykach przy ul. Żytniej, Stoczku Łukowskim, Szerokim, Szczebrzeszynie, Świdniku przy ul. Wyszyńskiego i Skarżyńskiego, Tomaszowie Lubelskim przy ul. Lwowskiej i Łaszczowieckiej, Tarnogrodzie, Terespolu, Turce, Wojsławicach, Włodawie przy ul. Korolowskiej, Zwierzyńcu, Zamościu przy ul. Lubelskiej, Lwowskiej i Sadowej, oraz w Żółkiewce.
(fot. archiwum – zdjęcie ilustracyjne)
Zgłaszam błąd w tytule, powinno być:
” Jutro każdy sklep powinien móc się otworzyć, jednak z powodu szkodliwej działalności partii i związków otwarte będą tylko nieliczne.”
Wszystkie placówki spożywczo pocztowe otwarte tylko poczta polska zamknięta – niezły cyrk.
Poczta Polska to urząd, więc jak wszystkie urzędy w „świętą” niedzielę powinna być zamknięta.
Natomiast dalej trudno mi zrozumieć, dlaczego wspomniane związki zawodowe, zgodnie, zależne z niezależnymi były za tymi „biednymi” sprzedawczyniami, które tak ciężko były doświadczane niedzielną pracą, a nie pomyślały, że znacznie mniej biedni księża pracujący całe „święte” niedziele, też chcieliby odpocząć od zbierania na tace.
Wymienianie otwartych placówek zakrawa na reklamę. Potencjalni klienci powinni zastanowić się, czy nie omijać tych sklepów szerokim łukiem. Jak to jest, że na Zachodzie potrafią przestrzegać prawa, a u nas kombinują.
Jak w Polsce będą płacić tak, jak na tym Twoim zachodzie, to przestaniemy w Polsce kombinować. 🙂
Tak sobie myśla że im więcej ten zza buga porzucony benkart który nawet nie wiem kim jest jego tato. Co swoich obywateli pałuje, dorwał się do władzy impotent intelektualny dyktator, im bardziej sie ”burzy”. Tym bardziej mam odczucie że Polskie społeczeństwo się konsoliduje i jest bardziej solidarne, dziękujemy Benkarcie dyktatorze.
Turysta, zmiana nicku nic nie da, zdradza cię pisownia.
Rzuć się w Kopę Marian leszczu.
Coś mi się wydaje że jego matka pruła się z każdym na wiejskiej potupajce pijana tanią berbeluchą. Aż w końcu dorwał ją jakiś Azer, albo inny Albańczyk w nie lepszym stanie.
Brawo koniec tego pissowsko kościelnego cyrku !!
Cyrk to jesteś ty. O..sorry, raczej robisz za małpę w nim. Chcesz pracować w niedzielę w markecie to przyjmij się na kasę, a od normalnych ludzi won!..POpaprańcu.!
Tak !!! Chcesz pracować w niedzielę, zostań księdzem !!!
Albo kierowcą MPK.
Czytasz ze zrozumieniem czy udajesz głupka?
maxx widać, że bije od ciebie ciepło i miłość do bliźniego. Tak właśnie zachowuje się pisowski katolik.
Tylko nie idź do knajpy, do kina, do teatru czy po prostu do restauracji. Ci ludzie też chcą mieć wolne, a nie tylko kasjerki. A nie wołaj milicji jak ciebie będą bili czy rozwalisz samochód. Wolne to wolne.
Won do Niemiec sługusie ryżego błazna.
Tak przy okazji, znalezione w internecie: ….bardzo dziwne rzeczy próbują nam wmówić… że do kina to się musi akurat w niedzielę chodzić, a po telewizor nie musi………. że do restauracji to się musi akurat w niedzielę chodzić, a po mięso to już nie….. że na basen to się musi akurat w niedzielę chodzić, a po wodę to już nie……….. że z internetu muszą korzystać akurat w niedziele, a po nowy laptop iść to już nie…………. że na karuzelę z dzieckiem muszą iść akurat w niedzielę, a po zabawki to już nie….. że na mecz piłkarski muszą iść akurat w niedzielę, a po buty sportowe to już nie……….. że do teatru muszą akurat w niedzielę chodzić, a po książkę to już nie……. Skoro według popierających zakaz wszystko można kupić w sobotę lub w tygodniu przy dobrej organizacji, to przy dobrej organizacji NIE MUSZĄ też tego wszystkiego robić akurat w niedzielę……
Wolak – zapomniałeś o kierowcach MPK, też by chcieli odpocząć zamiast was, ku…wa wozić, w niedzielę przecież można na spoko, bez pośpiechu, z buta…
Szpitale też zamknąć, a chorych na niedzielę do kościoła, przecież księża pracują nad zdobywaniem „cołasek”.
A dlaczego poczta polska jest czy redakcja pytała rzecznika o tak ważny fakt?
Otwartymi pozostają pytania:
– ile polskich sklepów działających na tzw zachodzie jest czynnych w niedzielę ….????
– jak sie to ma do obowiązujących tam przepisów o handlu….???
– dlaczego w Polsce nadal jest przyzwolenie na łamanie polskiego prawa przez obce koncerny …???!!!!!
– czy my jako Państwo jesteśmy już zniewoleni przez obcych a obywatele sprowadzeni do roli wyrobników za
nędzne srebrniki stanowiące nędzne % zachodnich uposażeń i bez prawa głosu ..!!??
– jak długo jeszcze wybrańcy czyli tzw o s ł y będą bardziej zajmować sie obroną obcych interesów a nie uszczelnianiem i obroną prawa i ich wyborców ..!!!!????
– co mają do powiedzenia instytucje stworzone do obrony i przestrzegania zarówno prawa jak i stosownych przepisów oraz obrony polskiego rynku przedsiębiorców i producentów wobec samowolki stosowanej przez koncerny i korporacje …….??? !!!!
– dlaczego ww nadal wolno w Polsce więcej niż firmom polskim ????- O S Ł Y do odpowiedzi !!!
Bo Polskie firmy to ściema dziady. Jak masz zamiar przepłacać to proszę bardzo. Ludzie chcą kupować w Zachodnich warunkach chandlu i taniej.
Nie ludzie tylko idioci pchają do swoich koszyków zachodni syf.
HANDLU!
Zapamiętaj ma..ole!
I przez działanie takich baranów pracownicy sklepów zamiast mieć wolny dzień w Niedzielę i spędzić go z rodziną, to bedzie musiała pracować za marne pieniądze na rzecz zachodnich właścicieli. Wszystko dlatego by nabijać portfele dziadostwu z zachodu i po to by próźniaki, ciamajdy i łajzy mogły zrobić w ten dzień zakupy, bo przecież na tygodniu nie mieli czasu gdy sklep był czynny od 06:00 do 22:00 w nocy.
Aha tylko pracownicy handlu pracują w niedzielę… nie podoba się, zawsze możesz zostać urzędnikiem lub nauczycielem.
BARDZO DOBRZE. Coto w niedzielę tylko prywaciarze mają być otwarci? Gdzie towar jest stary i drogo. Albo pisowski Orlen? Super że Biedronka się otwiera i żeby wszędzie tak.
Tylko Pełowskie żule chcę żeby były sklepy otwarte w niedzielę.
Nie tylko. Wyobraź sobie że w tym kraju są jeszcze inni ludzie niż pissowscy, peowcy i pedofile w sutannach.
Nie każdy ma rodzinę, są także osoby samotne, dla których to bez znaczenia. Są studenci, którzy mogą pracować. A jeśli komuś tak bardzo nie podoba się chodzenie do pracy w niedzielę, to są sklepy, które zawsze w niedzielę były zamknięte. Można znaleźć pracę w takim sklepie i nie pracować. Poza tym warto porozmawiać z ludźmi, którzy faktycznie mają rodziny i dzieci zwłaszcza małe jakie jest ich zdanie i co wolą.