Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jeszcze do końca lutego istnieje możliwość obejrzenia dwóch intrygujących wystaw w Bibliotece Głównej UMCS. Naprawdę warto (zdjęcia)  

Pewną tradycją stało się już organizowanie w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie  (ul. Radziszewskiego 11) dwóch równoległych wystaw. Miejscem lokalizacji jednej jest zawsze pomieszczenie Muzeum UMCS. Druga zaś dostępna jest w  Galerii „Po Schodach” w holu głównym biblioteki.

W Sali Wystawienniczej Muzeum Uczelni można obejrzeć ekspozycję zatytułowaną „Ludzie Bangladeszu”, autorstwa Talhy Bin Shamsa. Prace artysty inspirowane są muzyką, tańcem, życiem codziennym, bogatą przeszłością i tradycją Bangladeszu. Dotychczas prezentowane były na wystawach w stolicy Bangladeszu Dhace, a także w Polsce: w Lublinie, Chełmie, Radomiu oraz Kazimierzu Dolnym.

– Wydarzenie zorganizowane zostało przez Fundację „Mała Misja” jako projekt pomocowy Radosława Jareckiego i Moniki Piątek, łączący w sobie działania na dwóch płaszczyznach: lokalnej oraz globalnej – tłumaczy rzecznik prasowy uczelni Aneta Adamska. – W ramach Fundacji realizowane są przedsięwzięcia o charakterze wolontariackim, edukacyjnym oraz kulturalnym, a organizacja tej wystawy jest tego wspaniałym przykładem. Współorganizatorem ekspozycji jest Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Komisji Edukacji Narodowej  w Lublinie.

Talha Bin Shams urodził się w mieście Saidpur na północy Bangladeszu. Studiował malarstwo i projektowanie podczas studiów licencjackich. Następnie kształcił się w zakresie nauk społecznych na Uniwersytecie w Dhaka w Bangladeszu. W 2019 roku przyjechał
do Polski na studia na kierunku „komunikacja międzykulturowa” na UMCS w Lublinie. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie.

Druga ekspozycja poświęcona jest malarstwu Beaty Marczyńskiej-Federowicz – wykładowczyni w Katedrze Lingwistyki Stosowanej UMCS. Autorka, zajmująca się dopiero od trzech lat tym gatunkiem sztuki, jest również tłumaczką i artystką związana z lubelską Fundacją Szpilka, która jest współorganizatorem wystawy.

– Zaprezentowane na ekspozycji prace pokazują proces nauki malarstwa i docenienia tego, co niedoskonałe – wyjaśnia Aneta Adamska. – Perfekcyjna niedoskonałość powstaje, gdy pozwolimy sobie na zachwyt rzeczami niedokończonymi, niekanonicznymi, nieidealnymi. To wolność, która wypływa z porzucenia drogi do doskonałości i radość z doświadczania niedoskonałego świata. To też podejście do sztuki w doborze tematu, w procesie i w efekcie, bez którego, według autorki prac, nie ma kreatywności.

Obydwie wystawy będą dostępne do końca lutego br. Wstęp na nie jest bezpłatny.

Tekst: Leszek Mikrut

2 komentarze

  1. Wolnych miejsc na moich ścianach jest już coraz mniej, ale na jeden prezentowany na zdjeciu obraz znalazłabym miejscówkę

  2. Dziadek Józek ze Slamsowa (75 wiosen)

    Szkoda, że do końca lutego… trzynastkę dopiero w kwietniu dostanę… a może to i lepiej – trochę zaoszczędzę

Dodaj komentarz

Z kraju