Przyczyną nieznana ….Nosz ja pie….e! Koleś na swym rączym ogierze mknął z prędkością dozwoloną pewnie z 50 i to go zgubiło! Gdyby jechał tak że 150 jak powinien to by żył ?
Poli
Ta droga powinna byc zamknieta dla ruchu.obojetnie jakie sa warunki.poruszamie sie ta droga grozi wypadkiem.mamy tego skutki…….zarzadce drogi posadzic w pierdlu. Za doprowadzenie do takiego stanu nawierzchnie…..
Starter
To nie pierwszy śmiertelny wypadek tam. Ile jeszcze wypadków musi sie zdarzyć żeby zrobili porządek z tą drogą i z drzewami w niej.
50/90minus
Straż Miejska nie może korzystać z fotoradarów. ITD zajmuje się drogami krajowymi, czy wojewódzkimi. Wiec kto ma teraz przypilnować tego, żeby kierowcy nie zabijali się na drzewach na drogach gminnych?
Chciałbyś mieć ekspresówkę do każdej wsi?
46496o
Tak racja to żadna prosta to masakra w lecie katastrofa a co mówić przy ogłoszonej powierzchni
leo
możliwe ze nie jechał za szybko..
Ci co znają ten odcinek to wiedzą ze jazda 100km/h to już prawie hardkor.. , jak gość nie znał tych kolein i dołków to mógł się przeliczyć z umiejętnościami..
to naprawdę paskudny odcinek
50/90minus
Prędkość 100 km/h to jest względnie wolno gdy jedzie się ekspresówką czy autostradą w dzień, w dobrych warunkach atmosferycznych i przy małym ruchu.
Taka sama prędkość (100 kmh/) to jest zbyt duża prędkość na dziurawej drodze niskiej kategorii, z drzewami w pasie drogowym i niekorzystnych warunkach atmosferycznych.
Lokalny mieszkaniec
Ta droga bardziej przypomina morskie fale niż w miarę gładką powierzchnię, do tego doliczyć prędkość oraz oblodzenie drogi i skutki są widoczne
kuku
no tak wolno jechał że mu zgasło i stoczyło sie prosto w te drzewo … co za pech
ZENEK
Dobre to „z nieznanych przyczyn ” …wszyscy znamy te „przyczyny ” doskonale …noga za ciężka i to jest ta „nieznana przyczyna ” …inna opcja jest tak samo mało prawdopodobna jak wygrana w lotto
luk,g
To nie pierwszy Jaguar w którym życie stracił człowiek [*] na tym odcinku.
kilkanaście lat temu również czarny Jaguar rozbił się na drzewie i spłonął wraz z kierowcą.
TEN ODCINEK DROGI JEST BARDZO NIEBEZPIECZNY, NAWET PRZY SUCHEJ NAWIERZCHNI.
TAK JAK PISZECIE 100 KM/H NA TEJ DRODZE TO O 3O KM/H ZA DUŻO. A PRZY ŚLISKIEJ NAWIERZCHNI 50 TO MAX.
Aga
Wyrazy współczucia dla rodziny (*). Co niektórzy chyba nie wiedza co pisza, dzis rano była szklanka na drodze..Mój sąsiad, spoczywaj w spokoju. ???
Przyczyną nieznana ….Nosz ja pie….e! Koleś na swym rączym ogierze mknął z prędkością dozwoloną pewnie z 50 i to go zgubiło! Gdyby jechał tak że 150 jak powinien to by żył ?
Ta droga powinna byc zamknieta dla ruchu.obojetnie jakie sa warunki.poruszamie sie ta droga grozi wypadkiem.mamy tego skutki…….zarzadce drogi posadzic w pierdlu. Za doprowadzenie do takiego stanu nawierzchnie…..
To nie pierwszy śmiertelny wypadek tam. Ile jeszcze wypadków musi sie zdarzyć żeby zrobili porządek z tą drogą i z drzewami w niej.
Straż Miejska nie może korzystać z fotoradarów. ITD zajmuje się drogami krajowymi, czy wojewódzkimi. Wiec kto ma teraz przypilnować tego, żeby kierowcy nie zabijali się na drzewach na drogach gminnych?
Chciałbyś mieć ekspresówkę do każdej wsi?
Tak racja to żadna prosta to masakra w lecie katastrofa a co mówić przy ogłoszonej powierzchni
możliwe ze nie jechał za szybko..
Ci co znają ten odcinek to wiedzą ze jazda 100km/h to już prawie hardkor.. , jak gość nie znał tych kolein i dołków to mógł się przeliczyć z umiejętnościami..
to naprawdę paskudny odcinek
Prędkość 100 km/h to jest względnie wolno gdy jedzie się ekspresówką czy autostradą w dzień, w dobrych warunkach atmosferycznych i przy małym ruchu.
Taka sama prędkość (100 kmh/) to jest zbyt duża prędkość na dziurawej drodze niskiej kategorii, z drzewami w pasie drogowym i niekorzystnych warunkach atmosferycznych.
Ta droga bardziej przypomina morskie fale niż w miarę gładką powierzchnię, do tego doliczyć prędkość oraz oblodzenie drogi i skutki są widoczne
no tak wolno jechał że mu zgasło i stoczyło sie prosto w te drzewo … co za pech
Dobre to „z nieznanych przyczyn ” …wszyscy znamy te „przyczyny ” doskonale …noga za ciężka i to jest ta „nieznana przyczyna ” …inna opcja jest tak samo mało prawdopodobna jak wygrana w lotto
To nie pierwszy Jaguar w którym życie stracił człowiek [*] na tym odcinku.
kilkanaście lat temu również czarny Jaguar rozbił się na drzewie i spłonął wraz z kierowcą.
TEN ODCINEK DROGI JEST BARDZO NIEBEZPIECZNY, NAWET PRZY SUCHEJ NAWIERZCHNI.
TAK JAK PISZECIE 100 KM/H NA TEJ DRODZE TO O 3O KM/H ZA DUŻO. A PRZY ŚLISKIEJ NAWIERZCHNI 50 TO MAX.
Wyrazy współczucia dla rodziny (*). Co niektórzy chyba nie wiedza co pisza, dzis rano była szklanka na drodze..Mój sąsiad, spoczywaj w spokoju. ???
skąd dokladnie ten człowiek ???