Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jadąc prawym pasem, postanowił zawrócić. Zderzenie subaru z BMW na al. Witosa (zdjęcia)

Nie dość, że postanowił zawrócić w miejscu do tego niedozwolonym, to jeszcze manewr ten wykonał z prawego pasa ruchu. Doprowadził do wypadku, w którym poszkodowane zostały dwie osoby.

25 komentarzy

  1. endrju pacanie Ty jeden.
    Codziennie, dzień w dzien posty jak dzbany w Lublinie się tłuką tymi samochodami. W żadnym innym miescie tak nie ma jak w waszej pięknej stolicy wszechswiata Lublinie. Co za chorzy ludzie

  2. Forester poszedł w „las”. To instynkt łowcy. Tego panie nie zmienisz.

  3. łon tak u siebie na polu zawraca to i tutaj chcioł tak samo, ino zapomnioł że nie jedzie ciongnikiem 😉

  4. stary szybki i wściekły

    Ludzie zaczynają już jeździć jak za wschodnią granicą.

    • Już od dłuższego czasu zwracam na to uwagę. Choć nie używałem takiego pojęcia, a jest trafne.
      Czerwone światło ze strzałką stało się zielonym.
      Żółte to także zielone. Zielone z nakazem przyspieszenia.
      Wczesne czerwone to żółte z nakazem jeszcze większego przyspieszenia.
      A wczesne zielone to takie nie wiadomo za bardzo jakie, bo zamiast sprawnie ruszyć, by jak najwięcej samochodów przejechało to trzeba poczekać, bo na kierunku poprzecznym spóźnialscy przelatują.

    • Brakuje jeszcze tylko jazdy na nielegalnym sygnale, żeby nie stać w korkach. Jak ma to miejsce na wschodzie.
      Ale jak się zacznie u „zaradnych” to już poleci jak z tymi małymi tablicami. Każdy nadkierowca sobie załatwi niebieskie bomby.
      Ile jest za to mandatu? 50 złotych? Jeszcze się okaże, że taniej wychodzi jeździć na bombach niż po buspasie nieautobusem.

      To jest różnica wschodu i zachodu.
      Na wschodzie trzeba montować koguta, żeby przejechać przez miasto, a na zachodzie wystarczy pójść na tramwaj.
      Nie muszę pisać gdzie my jesteśmy.

      • Jak można jeździć na małych tablicach. To jest bardziej kiczowate niż niebieskie LEDy pod samochodem.
        Jazda w czapeczka to także wiocha, ale przynajmniej tego nie widać z daleka. Czapeczkowca z daleka poznasz jedynie po nerwowym szarpaniu kierownicą lub kiepach wyrzucanych przez okno.

  5. I tak wina bmw, jak by nie jechał lewym obok to by sobie subaru spokojnie zawróciło.

    • Ale wykroczenie zawracania z niewłaściwego pasa by pozostało. Osobówka to nie pojazd o dużych gabarytach, żeby istniał wyjątek dla zawracania z innego pasa niż „najbardziej” lewy.

Z kraju