Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Inwazja chińskich biedronek. Owady wlatują do mieszkań w Lublinie (wideo)

Ciepła aura sprawiła, że chińskie biedronki bardzo się uaktywniły. Owady wlatują do mieszkań, chodzą po ścianach i suficie. To istna inwazja, alarmują mieszkańcy Lublina.

Trwa jesienna inwazja chińskiej biedronki (Harmonia axyridis), która już na dobre zadomowiła się na terenie naszego kraju. Ludzie często mylą chińską „podróbkę” z naszą rodzimą biedronką. Jeżeli przyjrzymy się jej się bliżej widać znaczącą różnicę. Nasza polska biedronka znacznie różni się od swojego azjatyckiego „mutanta”. Chińska wersja ma na sobie kombinacje różnych kolorów i liczby kropek, polska zaś jest czerwona z czarnymi kropkami. Choć te azjatyckie owady również mogą być czarno-czerwone, to kombinacje kropek nie są identyczne jak te na polskim odpowiedniku. Co ciekawe, chińska biedronka może być również bez kropek.

Po raz pierwszy owad ten został zauważony w 2006 r. w Poznaniu. Jego naturalnym siedliskiem są tereny wschodniej i środkowej Azji. Gatunek ten wymknął się spod kontroli i szybko rozprzestrzenił się na tereny Europy. Dzisiaj, przy słonecznej aurze widać setki latających owadów, chcących dostać się wnętrza mieszkań.

Jak wygląda chińska biedronka?

Do ciekawostek można zaliczyć fakt, ze biedronki te mają różne ubarwienie w obrębie gatunku. Od żółtego i pomarańczowego po czarny z czerwonymi kropkami. Biedronka ta przypomina naszą rodzimą siedmiokropkę ale na jej ciele może być od 0 do 23 kropek. Biedronka azjatycka skutecznie ogranicza populacje mszyc i po to głównie została wyhodowana. Niestety ekspansywność tego gatunku spowodowała duże zagrożenie dla naszej rodzimej biedronki.

Pierwszy raz w Lublinie zaobserwowano ją kilka lat temu

Biedronka azjatycka żeruje na owocach i staje się szkodnikiem sadów. W ciepłe dni można było zaobserwować migracje tych owadów do wnętrza naszych domostw. Osobniki tego gatunki wspinają się po ścianach budynków mieszkalnych. Dużo jest ich również w oknach. Taką sytuację może obserwować dzisiaj w wielu miejscach Lublina.

Może być groźna dla ludzi

Świadczą o tym reakcje alergiczne na jej ukąszenia. Do kontaktu najczęściej dochodzi w warunkach domowych. Alergia na biedronkę pojawia się najczęściej jesienią, ale także wiosną. Alergeny są obecne w hemolimfie, substancji wydzielanej przez stawy udowo-goleniowe biedronki. Objawy nadwrażliwości obejmują: alergiczne zapalenie spojówek, astmę, pokrzywkę i obrzęk naczynioruchowy. Uczulenie może zakończyć się pobytem w szpitalu.

Nie warto więc brać tego owada na ręce. Muszą pamiętać o tym rodzice dzieci przebywających teraz na placach zabaw. W Lublinie może nie ma aż tak dużego nasilenia problemu, aby mówić o epidemii. Owady są uciążliwe, wchodzą do mieszkań, spacerujące po firankach. Pozostawiają niestety specyficzny nieprzyjemny zapach.

(fot. wideo nadesłane Piotr)

14 komentarzy

  1. Dokładnie Kuba jak piszesz …tylko siateczki w oknach .ale co niektórzy wolą wdawać na inne bzdury zamiast zamówić sobie takie siatki …a potem narzekają i tłuką muchy i komary po scianach …ale zawsze tacy będą ,to ci sami co wolą przez tel naparzać w czasie jazdy autem trzymając przy uchu i zamiast kupić jakieś bluetotch czy nawet najtańsze chińskie radio z bluetotch

  2. Biedronka nie chińska, a azjatycka, bo tak brzmi poprawna nazwa gatunkowa tego chrząszcza w języku polskim.

Z kraju