Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Gmina zyskała nowy kompleks sportowy. Skorzystają z niego również turyści szukający atrakcyjnych miejsc do wypoczynku

Po wielu latach starań w Tucznej w końcu powstał kompleks sportowy z prawdziwego zdarzenia. Obiekt powstał dzięki dofinansowaniu ministerstwa sportu i turystyki.

W niedzielę w Tucznej w powiecie bialskim miało miejsce uroczyste otwarcie kompleksu sportowego, który powstał na terenie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Wydarzenie zostało połączone z festynem rodzinnym. Nowe boiska zupełnie odmieniły warunki, w jakich do tej pory realizowane były zajęcia wychowania sportowego. Jeszcze kilka lat temu, w tej największej na terenie gminy placówce szkolnej, dzieci skazane były na aktywność ruchową w świetlicy, na korytarzach lub bibliotece. Z kolei na zewnątrz znajdowało się klepisko, które po opadach deszczu zamieniało się w błotne bajoro.

Jak wyjaśnia wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk, po tym, jak został wybrany na to stanowisko, postanowił zapewnić uczniom normalne warunki. Jako pierwsza powstała hala gimnastyczna, którą udało się wybudować ze środków Totalizatora Sportowego. Następnie planowano budowę boisk, jednak w międzyczasie pojawiła się konieczność zrealizowania inwestycji związanych z budową sieci wodociągowej, oczyszczalni ścieków oraz sieci kanalizacyjnej.

Kiedy gmina w całości została objęta siecią wodociągową, temat boisk powrócił. W 2017 roku złożony został wniosek do ministerstwa sportu i turystyki o dofinansowanie inwestycji. Po otrzymaniu informacji o zakwalifikowaniu projektu, oraz przekazaniu na ten cel kwoty 800 tys. zł, ruszyła procedura przetargowa. Złożona została jednak tylko jedna oferta, opiewająca na 1,9 mln zł. Dlatego też przetarg powtórzono. Tym razem zgłosiły się trzy firmy, wybrano ofertę za 1,1 mln zł. Zanim wykonawca na dobre ruszył z pracami, nadeszła pandemia koronawirusa i firma zrezygnowała z kontraktu. Dlatego też po raz kolejny trzeba było ogłaszać przetarg. Tym razem udało się znaleźć firmę, która zrealizowała inwestycję.

– To było moje marzenie. Choć od 19 lat pracuję w administracji, jestem jednak absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego, a więc emocje sportowe wciąż we mnie drzemią. Dodatkowo przed laty pracowałem w tej szkole. Pomimo licznych perturbacji udało się nam zrealizować inwestycję zgodnie z wymaganym czasem. Nie było to łatwe zadanie, gdyż bardzo ważna była dla nas też jakość tego obiektu. Boisko posiada oświetlenie, oraz instalacje nawadniającą jak też odwadniającą. Jak obserwuję sąsiednie samorządy, a nawet miasta, to da się zauważyć, że tego typu budowy trwają, trwają i ich końca nie widać. Wszystko dlatego, że realizacja takiego obiektu nie jest łatwym tematem – mówił nam wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk.

Wiadomo już, że inwestycja ma również na celu zapewnienie dodatkowej atrakcji dla turystów. Gmina Tuczna od dłuższego czasu bowiem stara się stworzyć jak najlepsze warunki dla osób, które szukają atrakcyjnych miejsc do wypoczynku, jednak z dala od zatłoczonych miejscowości. Z boiska będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy, jak też osoby spoza gminy, które będą chciały pograć np. w piłkę czy też zażyć innej formy ruchu na świeżym powietrzu.

– Paradoksalnie COVID spowodował, iż wiele osób zaczęło szukać miejsc odosobnionych, gdzie ewentualnie mogliby się na jakiś okres zaszyć od pandemii, czy też od towarzystwa innych osób. I na tym, wydaje mi się, nasza gmina zyskała. Mamy najmniejszą gęstość zaludnienia w powiecie, jest to 18 osób na kilometr kwadratowy, także jest tu mnóstwo przestrzeni. Nie brakuje u nas też działek do zagospodarowania, a więc zapraszamy do nas turystów. Zwłaszcza, że np. z Warszawy można do nas dojechać w 2,5 godziny, a więc bardzo sprawnie to przebiega – dodaje Zygmunt Litwiniuk.

Na otwarciu kompleksu sportowego gościł także poseł Dariusz Stefaniuk, który podkreślał, że rząd idzie w kierunku ściany wschodniej traktując Polskę jako jeden byt, jako jedną całość, nie chcąc dzielić jej na Polskę A i Polskę B.

– Warto wspomnieć że dzisiejsze fantastyczne wydarzenie było możliwe dzięki dofinansowaniu z ministerstwa sportu przez ówczesnego wiceministra sportu, a dzisiejszego marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego. To pokazuje, że nasze myślenie o zrównoważonym rozwoju jest jak najbardziej aktualne, że program, który stworzyliśmy w wyborach parlamentarnych, dalej obowiązuje i chcemy go rozwijać, a jego dopełnieniem będzie oczywiście program Polskiego Ładu. Skierowany jest on zarówno do emerytów, do osób ubogich, do osób które będą potrzebowały własnego wkładu do kredytu mieszkaniowego, ale również do samorządowców, o czym bardzo często wspominamy. Za chwilę pierwsze rozstrzygnięcia konkursu w ramach Polskiego Ładu, wiem, że gmina Tuczna również złożyła fantastyczne projekty. Również wiele naszych gmin powiatu bialskiego czy regionu nadbużańskiego czeka na te inwestycje z niecierpliwością. Są to głównie inwestycje drogowe, melioracyjne, wodociągowe, lecz również inwestycje w oświatę. Chcemy pokazywać, że dzisiaj nas stać na to dzięki załataniu dziury VAT-owskiej, dzięki temu, że te cysterny wstydu z tym jestem nie płaconym VAT-em za olej opałowy już nie jeżdżą po Polsce. Tym samym możemy w danej gminie zrobić drogę, możemy postawić nową szkołę, czy ją wyremontować, lub też dofinansować zajęcia pozalekcyjne. To wszystko pokazuje, że mieszkańcy mogą się rozwijać – mówił Dariusz Stefaniuk.

Poseł przypomniał również, że każda nowa droga i każdy nowy obiekt sportowy stają się dodatkowymi atutami dla turystów i przedsiębiorców. Realizowana obecnie autostrada A2 z Warszawy do granicy państwa, która powstanie w 2024 roku, ma się stać również autostradą życia dla gminy Tuczna.

– Do naszych zadań, jako parlamentarzystów z tego regionu, jako samorządowców i samorządu województwa lubelskiego należy to, żeby w końcu Nadbużanka była zmodernizowana, żeby połączenia międzygminne, a więc jeżeli patrzymy na gminę Tuczna to mówimy o Piszczacu, o połączeniu z Białą Podlaską, o gminach Kodeń, Sławatycze czy Sosnówka, były wykonane. I to, dzięki dobrej współpracy z samorządowcami robimy, gdyż to jest nasza praca. Samorządy część nawet projektów powiatowych biorą na siebie i tworząc projekty z dofinansowaniem próbują budować te drogi, co im się świetnie się udaje. Wszystko po to, żeby turysta, który tutaj przyjedzie, czy przedsiębiorca, który chce tu zainwestować, nie martwił się, że w danym miejscu nie ma drogi, a tym samym, że nie ma jak dojechać – dodał nam Dariusz Stefaniuk.

Samorządowcy zaznaczyli, że gmina Tuczna jest też bardzo dobrym przykładem, aby pokazać, że można działać ponad podziałami, nie patrząc na poglądy polityczne, czy też to, z jakiego środowiska politycznego się pochodzi. Podkreślono, że na tym terenie postawiono na uczciwość, rzetelność, pracowitość, a przede wszystkim, na chęć pomocy mieszkańcom kierując się hasłem „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”.

(fot. lublin112)

11 komentarzy

  1. można przeciąć wstęgę, bez wydawania kasy gminnej na pokropka. Można, można (Y) 😀

  2. … po za tym to bida tu była , tu jest i pewnie tu będzie … a tego ze stolycy nie widać

  3. Fajna ta czarna

  4. Też od razu zauważyłem.

  5. Bez czarnoksiężnika uroczystość byłaby nie ważna. Trzeba miotełką skropić, bo inaczej to diabeł przejmie,a tak za tałzena to macie jak w banku, że wrót nieba wam uchylą.

Z kraju