Wazne ze doswiadczony kierowca jechal szybko ale bezpiecznie…
aga
jeszcze więcej drzew przy drogach, jeszcze głębsze rowy melioracyjne, czemu tylko w Polsce sadzi się drzewa przy drogach i kopie rowy? przecież gdyby nie to drzewo to chłopak wjechałby w pole i przeżył. Tak samo zginęła moja sąsiadka, wpadła w poślizg w zimie i wjechała na drzewo-gdyby nie drzewo 2 dzieci nie byłoby sierotami
nie znasz sie
tylko w polsce? pojedz do niemiec
x
Żałosne jest to jakie komentarze są na tak szanującej się stronie dopuszczane i akceptowane. Każdy typowy polak jest w takich sytuacjach, które go nie dotyczą, najmądrzejszy i ma zawsze swoją opinię, ale nic nie dokonacie dzieląc się z nią, a wręcz obrażanie osoby zmarłej, jest zupełnie nie na miejscu. Ja znałam osobiście tego chłopaka i po prostu nie życzę sobie, żeby ktoś w tym momencie go oceniał. Powiem tyle, nie zawsze odchodzą Ci typowi 'gówniarze’, co jeżdżą jak powaleni, ale też i dobrzy, wspaniali ludzie, którzy mieli po prostu WYPADEK.
Y
Do „x”: Bardzo Ci dziękuję za ten głos. Tak, masz rację. To był po prostu WYPADEK. Niestey wypadki były, są i będą…ktoś, kto nie stracił w wypadku kogoś bliskiego nigdy tego nie zrozumie i durnoty wypisuje, bo chce ananimowo zaistnieć. Nie dyskutujmy z „zerami”.
Wazne ze doswiadczony kierowca jechal szybko ale bezpiecznie…
jeszcze więcej drzew przy drogach, jeszcze głębsze rowy melioracyjne, czemu tylko w Polsce sadzi się drzewa przy drogach i kopie rowy? przecież gdyby nie to drzewo to chłopak wjechałby w pole i przeżył. Tak samo zginęła moja sąsiadka, wpadła w poślizg w zimie i wjechała na drzewo-gdyby nie drzewo 2 dzieci nie byłoby sierotami
tylko w polsce? pojedz do niemiec
Żałosne jest to jakie komentarze są na tak szanującej się stronie dopuszczane i akceptowane. Każdy typowy polak jest w takich sytuacjach, które go nie dotyczą, najmądrzejszy i ma zawsze swoją opinię, ale nic nie dokonacie dzieląc się z nią, a wręcz obrażanie osoby zmarłej, jest zupełnie nie na miejscu. Ja znałam osobiście tego chłopaka i po prostu nie życzę sobie, żeby ktoś w tym momencie go oceniał. Powiem tyle, nie zawsze odchodzą Ci typowi 'gówniarze’, co jeżdżą jak powaleni, ale też i dobrzy, wspaniali ludzie, którzy mieli po prostu WYPADEK.
Do „x”: Bardzo Ci dziękuję za ten głos. Tak, masz rację. To był po prostu WYPADEK. Niestey wypadki były, są i będą…ktoś, kto nie stracił w wypadku kogoś bliskiego nigdy tego nie zrozumie i durnoty wypisuje, bo chce ananimowo zaistnieć. Nie dyskutujmy z „zerami”.