Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Festyn budził kontrowersje, ściągnął jednak szereg mieszkańców. Głosy są podzielone (zdjęcia)

Sporo osób bawiło się dzisiaj na Festynie Rodzinnym, jakie został zorganizowany na górkach czechowskich. Jak wskazywali uczestnicy imprezy, słyszeli o kontrowersjach wokół tego miejsca, jednak podkreślali, że nie ma nigdzie w okolicy podobnych terenów do rekreacji.

29 komentarzy

  1. Skoro Górki są klinem wentylującym miasto to niech tak pozostanie. Bo będzie u nas jak w Krakowie. ten serial toczy się już od czasów Pruszkowskiego…

  2. Przynajmniej idąc na ten festyn człowiek trafia na festyn rodzinny, a nie na konwencję PSL jak w ubiegłą sobotę w Piaskach. Pod płaszczykiem rodzinnego festynu zorganizowano festiwal pobożnych życzeń i obietnic politycznych. Burmistrz Piask zrobił mieszkańców w uja i o tym trzeba pisać.

    • Róznica polega na tym, że tam kupują wyborców politycy a tutaj developer. Sprytnie wykorzysta mieszkańców sąsiedniego osiedla z typową patologiczną ciasną zabudową bez miejsc na zielen i rekreację bo wszystko obok bloków to parkingi i drogi. Więc akurat ci mieszkańcy to kupują , ale mam jednak nadzieję że nie będą sprawcami powstania gigantycznego osiedla w tak malowniczym miejscu i tak ważnym dla okolicy i całego miasta. Miasto Lublin powinno ten teren odkupić i powinien tu powstać teren do rekreacji, na to własnie chcemy płacić podatki niekoniecznie na drogi i parkingi bo potrzebujemy miejsc spokojnych i miejsc zielonych.

  3. PRZEBUDŹCIE SIĘ ❗❗❗

    Powiedzcie Szanowni Państwo…
    Jakim cudem tereny, które powinny być dobrem wspólnym- bo są miasta- nagle stają się własnością prywatną?
    Jakim cudem urzędnicy sprawując władzę z ramienia wyborców dokonują wyborów odbierającym ludziom mienie lub prawa???
    Jakich cudem milczeniem odkrywane są kolejne afery z udziałem polityków i rządzących?
    Dla kogo oni tak naprawdę pracują wydając pieniądze na jakieś np. ,,muzeum” kryminałów lubelskich, wspomnianą Ligę Gier Miejskich, czy zlecając układanie kostki, by ją za chwilę zerwać i sadzić rośliny???
    Kim oni są???
    Prywatnymi zarządcami publicznego dobra???
    Trochę przypomina to czasy powojenne, gdzie jakiś kacap nagle np. zasiadał w gabinecie Sanguszki na jego krześle, przy jego stole i zaczynał ,,rządzić”…
    KIEDY MY TĘ CHOŁOTĘ POGONIMY???
    DOKĄD BĘDĄ DZIAŁAĆ NA NASZĄ SZKODĘ???

    • Dokładnie tak! Jakim prawem ktoś zabrania mi chodzić po łąkach mówiąc jakieś brednie o miejscu masowych egzekucji? To jest miejsce publiczne i będę sobie chodził jak chcę.

      • Tak zwłaszcza po tym ogrodzonym przez developera ,juz widzę AKUK – jeden kupiony przez developera, tym niby parkiem developer was kupuje. A w miejscach publicznych czyli wspólnych też obowiązują zasady, ale ważne dla tych którzy patrzą dalej niż czubek własnego nosa .

        • A co mnie obchodzi jakiś developer. Jak lubisz mieszkać w blokowiskach, to się interesuj developerami.

    • zakładaj jakąś partię: Sprawiedliwości Społecznej

  4. to tak jak z +500 każdy bierze, ale wszyscy psioczą na pis ! jaki to typowe dla POlaków ehh:/

Z kraju